Język nasz trudny
Powiedziałem ci kiedyś – moja Miła
Że dzika jesteś jak kosodrzewina
A właściwie nic ci nie powiedziałem
Rzekłem kiedyś do ciebie – moja Droga
Zbyt późno cię spotkałem – szkoda
A właściwie nic tobie nie rzekłem
Pytałem się raz ciebie – moja Piękna
Czy szum naszej krwi da się zapamiętać
A właściwie o nic nie pytałem
Mówiłem w środku lata – moja Gorąca
Że schodzimy po schodach ze słońca
A właściwie to nic nie mówiłem
Opowiadałem ci w zapale – moja Majowa
Gdzie piwonia płatki wieczorem chowa
A właściwie niczego ci nie opowiedziałem
Tłumaczyłem ci dość długo – moja Cicha
I wybrałaś mnie za przewodnika
A właściwie nic ci nie wytłumaczyłem
Rysowałem każdym słowem – moja Mała
Trochę słońca w środku listopada
A właściwie niczego ci nie narysowałem
Teraz wiesz – moja Piękna Miła i Droga
Jak trudny nasz język – jak brakuje słowa….
A.Ziemianin
Dzień dobry:)))) To jaaa, we własnej, skromniutkiej osobie..:)))) Zapraszam na kawę..:)))))
Dziękuję za zaproszenie!! Cóż za obraz!!:))))
Nie podoba się Panu domowy strój i ciepły róż??:))))))))
Ależ broń Boże!! Wstrząsnęły mną ino bambosze i pięknie się z nimi komponujący wianuszek:))))
:)))) znaczy się, wszystko w najlepszym guście:)))))
Nie śmiałbym twierdzić inaczej:)))
Ależ..,( że zamrygam niemalowanymi rzęsami).. doceniam Pańską kurtuazyjność..:))))))
To zwykłe tchórzostwo, droga Pani, podyktowało mi te słowa!:)))
Drogi Panie, skąd ten nagły lęk???:)))))
Pamięć genetyczna inicjuje instynkt samozachowawczy:)))
Wprost nie poznaję Pana..:)))))
…. oczywiście z panem Adamem:)))))
A listek to on ma??:)))
Bez.. tak ciekawiej :))))
Aha! Bez!! To by znaczyło, że jeszcze jabłka nie pożarł!!:)))
:))))) może wyciągnął wnioski ze starszego, albo mniej żarłoczny:))))
Obstawiam pierwszy wariant!!:)))
Witaj ! :))) Jak zawsze chętnie ! :)))) bo nie co dzień pijamy razem kawę :))))
Witaj:)))) Przepraszam za ten strój i wygląd poranny..:)))))
… :)))) nie tylko Ty w stroju niedbałem, w sobotni poranek !:))))
… a Listonosz już pukał ?:)))))
??? Wirtualny???:))))
:))))))) czy masz urocze wałki na głowie??:)))))
:((( Listnosz wrócił z nosem na kwintę…… a na głowie mam stóg siana ….. chyba :))))
Dlaczego wrócił??? :))))
:((( nie znalazł adresu….. włącz gadulca:)))
:))))) Tylko nie mów nic Senatorowi….:))))))))) Włączyłam, dziwne, bo go nie wyłączałam:((
Ciekaw jestem czego to mam nie usłyszeć??:))
Wszystko działa znakomicie:)))) Listonosz pukał dwa razy, nie słyszałam, ale wie Pan, ten wiek taaak maa:)))))
Co działa, jak działa, gdzie działa, komu działa?? Onet się sam naprawił????:)))
Optymista :))))
A już myślałem……:((
Stateczek dobrze mówi…. na spacer po kawie, bo dzień jest pięknie słoneczny :)))
Witam po raz drugi:)) Język nasz trudny, szeleszczacy, brzmiący i najwydestylowaniuchniejszy, byle kto nie potrafi sie nim posłużyć, dlatego mamy tak wielu poetów:))
ufff.. Stateczku, Ty tez masz ” język giętki ” :))))) !!!
????? Dzień dobry:)) Jest wrednie, ponuro i mglisto!!(
Witaj Stateczku :)))) Pogadali piętro niżej, gdy ja się pociłam nad nowym wątkiem:)))))
:))).. wstali wcześnie, jak na koloniach :))))
:))) już po porannej zaprawie???:)))))
Jasne:))) Czerwony Lech:)))
:)))).. jak śmietana.:)))) i tak z rana??? A co Dyrekcja na to??:)))))
Jak się dowie, wstrzyma premię uznaniową.:))
I po ptokach!:)))
Zuuupa mleczna na śniadanie :(((((
Czy to mleko jest od wściekłej krowy??? Jeśli tak, to nie obejdzie się bez płatków różanych:)))
Dzień dobry:) Nasz język znakomicie służy nam w nieporozumiewaniu się:)Dawno dość nie odwiedzałam tej ciepłej wyspy i nie wiem, co zrobił Senator, że taki obtłuczony? A gdzie była ochrona? Zwolnić …
Dzień dobry :)) przepraszam,czy tu biją ? 🙂
Ps.zaczełem kopać net w poszukiwaniu Ziemianina,bo przyznam ze wstydem,że nie znałem twórczości onego Pana,i nadziałem się na blog z jego wierszami pt.”Na ogrodowej” i mój antywirus oszalał,wył, trąbił,buczał i błyskał,więc nie polecam strona jest zawirusowana i zatrojanowana po uszy :)))
:))) pamiętam Ziemianina z “Zycia Literackiego “…. i to wszystko…. Ale chyba są inne stronki z jego utworami …. .
:)))) Witaj i dasz łapkę??:))))) Zgadza się, ta strona (piękna, zresztą) jest zawirusowana o czym przekonał się mój stacjonarny:(( Nie narażałam lapcia i kopałam dalej, bo warto. Ma naprawdę fajne wiersze (według mnie), jeżeli ja się w ogóle znam na poezji:) Kiedyś można było w necie łatwo dostać się do jego twórczości, teraz niestety już nie. Prawa autorskie. Wygląda na to, że trzeba wybrać się do księgarni, ale to może i dooobrze? Nie ma nic za darmo:)))http://www.ziemianin.art.pl/index-wiersze.htmTroszkę na tej stronie znajdziesz:) Miłego czytania :)))
Iorek….. a może pamiętasz Balcerzana ? Tworzyli z Liskowackim i nie pamiętam z kim jeszcze, wieki temu, grupę poetycką w Szczecinie…. Kwadryga (?)…..
O matkoooo!! Cztery konie! a kto był woźnicą??:))
Dzień dobry ! gorzej….. dają zupę mleczna na śniadanie :)))
A szpinak??:)))
Dzień dobry:))) Uffff1 Jak długo mnie tu nie było!! Aż strach!! Wierszy Pana Ziemianina nigdy nie spotkałem, a nazwisko kojarzę jedynie z biathlonem:)) Przyznam, że ten wiersz mi się podoba. Przeczytałbym inne, ale strach przed wirusami paraliżuje mnie i mój komputer:))
Witaj, wkleiłam bezpieczną stronkę, sprawdzoną na własnym kompie:))) Jest tam niestety tylko kilka..
Gdzie “wkleiłam”, nic nie widzę!!:((
W komentarzu pod Iorekiem :))
Aha! Cielskiem przyległ i nic nie widać:((
Fakt, jest!! Strach tam leźć!!
Ta co wkleiłam jest czysta.
Dobrze, ale na wszelki wypadek i tak się przeżegnam!:)))
Że przypomnę.. na tej wyspie publikowałam już wiersze A.Ziemianina, ten jest o ile dobrze pamiętam piąty:)
?? Ja widzę najwyżej drugi!!:)))
Przykro mi 🙁
Z powodu mojej sklerozy??? Nie przejmuj się, ona grzeczna!:)))
Bywa męcząca.. ale Ty ją lubisz..:))))
Uhum:) Bo jest grzeczna i posłuszna!:)))))
Jak najbardziej Senatorze.. i żeby nie skłamać; bywa bardzo wygodna.:)))) A nóżki czasem nie bolą??? Wiem, wiem.. ten spacer to dla zdrowia, oczywiście..:))))
Tak jest, dla zdrowia:)) I świetnie kształtuje mięśnie łydek:)))
Pod depilację:)))))))))
Szpinak , proszę Senatora został zdetronizowany ; ma za mało żelaza; od tej pory jadają go wyłącznie smakosze :))))
… robię obiad i zamelduję się później; dysputa szpinakowa może być wielce pouczająca :))))
Zdetronizowany za zbyt małą ilość żelaza??.. Chyba przez szynę kolejową….:(
a dzie tam…… :)))) wieść gminna niesie, że przecinek o jedno miejsce do przodu postawił roztargniony badacz zawartości żelaza w szpinaku …. i zostału już tylko walory smakowe :)))))
… i za niewinność biedne anemiczne dzieci tony szpinaku zjadały niby dla zdrowia :(((((
O w maskę jeża!! We mnie jeszcze to pchają! Siłą rozpędu??:)))
bo chyba lubisz ten szpinak ?:))))) dla zdrowotności jednak lepsze są buraczki :)))))
Spokojnie piję popołudniową kawę i czekam na (?) niezwykle inspirującą dyskusję…:)))) z czosnkiem, czy bez, ten szpinak..???:)))))Koniecznie.. śmietana kremówka..:))))
taaak… z czosneczkiem i pieprzem ….. mniam :))))
UUUFFFF! Byłem dotarłem do stałego miejsca zakwaterowania ale jestem totalnie wykończony. Teraz zabiorę się za przegląd zaległości z całego tygodnia. A widzę, że troszkę się tu działo….:)))))
Witaj Nadzwyczajny:)))) No nareszcie Jesteś :)))) Uffff już wiem, liczysz kropelki pod prysznicem i… kanapka wygodna z odprężająco – relaksującą szklaneczką w dłoni..:))))
Witaj:)) Może masz ochotę na relaksujący masaż?? Odstąpię karnet!!:)))
Nikt Ci nie uwierzy, ze to z dobroci serca Senatorze:))))…. zwyczajnie chcesz się wymigać :)))))
:)))) nareszcie w domu …. to cudowne uczucie, gdy jest się stale w podróży :))))
Ballada o szpinaku : pierogi nadziewane wędzonym łososiem i szpinakiem dziś jadłam !:)))) doooobre były :)))))
Poproszę przepis na ten “wynalazek”! Ze względu na szpinak, oczywiście:)))
Zmielonego wędzonego łososia miesza się z ugotowanym ” na gęsto ” szpinakiem, …..i napełnia tym farszem pierogi :)))…polać stopionym masełkiem…… ale to nie jest mój wynalazek 🙁
inna wersja : ciasto zagniecione z dodatkiem szpinaku a w srodku pieroga zmielony, wędzony łosos :)))))
Należy sprubowaćm, bo inaczej nie przekonamy się :)))
Dobranoc:)))*
…dobranoc dobrze śpij…, że zaśpiewam:))))*
Dobranoc….. zapalam tutaj lampkę :))))