

…….która Senatorze?? Góra, czy dół???:)))))))
|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Różowa landrynka…![]() ![]() …….która Senatorze?? Góra, czy dół???:))))))) No comments yet to Różowa landrynka…Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Trudny wybór..:)))))))
No, Perełeczko! Chyba nie będzie gafy!!!:)))))
:)))))))))) za moje serce??? dobre???? :)))))))))))))
Cytuję Twoje słowa: “Las, to las”:))))
:))))))) Noo przecież zawsze powtarzasz, że masz sklerozę..:))))))) Kłamiesz, więc???:))))))))))
Sklerozę mam. Kiedy mi wygodnie:)))))
:))))))) Toż to my znamy tę prawdę… Cukiereczku…:))))))))))
Coś podobnego?? A ja to w takiej tajemnicy trzymałem!!:)))
? ^ ! ^ ? hi,hi :)))))
Może jednak smoczyca???:)))))
Ta na kołach!!!!!!!!!!!!!!
:)))))))) z niskim podwoziem???:))))))
Ta na górnym piętrze może się śnić po nocach….. zamiast upiora :))))
…a brzusio wyeksponowała tak cudnie, że nie wiem czy prawdziwy czy atrapa:)))))
Wiedźminkooo:)))) nie bądź drobiazgowa, ponoć kochanego ciałka nigdy nie za wiele :)))))
)))) o tak.. zwłaszcza w krainie kanibali….ależ byłaby wyżerka:)))))
Coś podobnego!!! Popatrz, pisaliśmy razem!!!:))))))))*
:))) może tajemnca tkwi w naszych drzewach geanalogcznych ?*:))))
A może?? Najpierw przeczytałem “w drzwiach” i letkom zdurniał. Oczy przetarłem i wtedy zobaczyłem “w drzewach”:)))))
:))))) a jak się dokopiemy wspólnej małpy ?:)))))))
To się dopiero narobi!:))) Choć mam w domu osobistość, która twierdzi, że ja i leniwce mamy wspólnego przodka, co jest potwarzą i zniesławieniem. Kupę lat już myślę czy nie wystąpić na drogę sądową w obronie swego dobrego samopoczucia!!:)))))
mam inny pomysł ; zrób coś niespodziewanego….. może być pracochłonne i powołuj sę na swoje CZYNY:))))))*
To się nie uda:(( Nie uwierzy, że to ja zrobiłem i podejrzenia całe otoczenie obejmą:( Już lepiej nic nie robić. “Niech się dzieje wola nieba….”
:)))) swój dar przekonywana posłałeś na długoterminowy urlop ?:)))))
Chlip:( Na nic moje krętactwo!! Znają mnie tu, nic się nie da zrobić….:(((
No! Oddział murzyńskich wojowników miałby co jeść! Niech na zdrowie wcinają obie, mnie nie wolno, ja mam cukrzycę:)))))
:))) ta rozebrana wprawdzie nie jest tłusta, ale za to słooooodzuuutka :)))
Taż wyraźni piszy – cukrzyca u mni znajduju si!!:))))
:)))) taż ja wyraźni ostrzega…….m.:)))))
… ostrzegawszy być powinno…. ale ja nie z Lwowi:))))))
Ali tak prawdy powiedziawszy, jakby tak i tego Metformaxa podwójni albo i potrójni zapodać, ta moży i przeżyłby jakoś te słodkość bez całkowityj utratyżycia, a??:)))
Stateczek był pierwszy w kolejce…… :)))))
Stateczek czterech kółek zapragnął:))))
A tablice rejestracyjne ma??:)))) Nie ma! To jak pojedzie???:))))))))))))
:))))) jakieś… ma ….. :)))) “Na kartę rowerową”, też można się poruszać, i tablice rejestracyjne niepotrzebne…:)))))
Uuuuuuuuuuuuu!! Coś mnie się zdaje, że tu karta rowerowa nie wystarczy. Tu zawodowe prawo jazdy potrzebne:))))
:)))))))))))) dość zasobne konto w banku… też?? Ze złotą kartą..:)))))
O!!!!:)))))
Stateczek przytomnie zażyczył sobie tej pani na kółkach….. i ma dwa w jednym :))))))
Nie dowiedziałam się czy “podwozie” odpowiada:))))) Stateczek nabrał wody… w usta:)))))))
Poszedł w zanurzenie peryskopowe!:)))
:))))) Senatorze, apetyt rośnie… od patrzenia???:)))))
Mnie?? Ja się umartwiam chlebem i wodą:((
:)))))) w worku pokutnym.. też po przodkach??? :)))))))))) Nic, lodówkę Ci podprowadzili jak Stateczkowi tablice…:)))))
Worek jest akurat po kartoflach…..Ale kolacje to takie dostaję, że lepiej nie jeść wcale. Chleb i woda, bo twarożki itp. paskudztwa przecież się nie liczą. Kto chce gotowaną na parze rybę??? Jutro będzie:(((
PS Cuchnąć będzie w całym domu, kot będzie łaził i mędził:(((
jak to pstrąg albo sola… to ja chętnie… jeszcze tylko szpinak do niej i cytrynka :)))))
Mniaaammmmm:)))))) i masełkoooo…
Do szyneczki???
Tu Cię mają !:)))))… ale chuda szyneczka to jadło dietetyczne przecie:)))))
Zawsze lepsza niż ta ryba. No i ilość też się liczy:)))
O słodkiż Panie Jezu!! jeszcze i ta ze szpinakiem suni si! Nu prosto, zadręczo! Znikąd zlitowania ni pomocy! I Taż wszystko jedno jaka to ryba. Onaż gotowana:((((
:))))))))))))))))))))))) ! nie wszystko jedno !!!! :))))a szpinaczek z czosnkiem rzecz wyśmienita :))))
Może i wyśmienita, ale czemu ja mam to jeść????:((
a skąd masz taką pewność, że Cię poczęstuję ?:))))))……
:)))) mój ci on jest…….. ten szpinaczek :)))))
:))) Trzeba nową drabinkę zacząć, bo już nie wiadomo kto do kogo gada!:))
Jak się wstaje bladym świtem, to dzień robi się taki przyjemnie dłuuugi …… tez tak macie ?:))))
Znowu razem?? Dom bez klamek, albom Nostradamus! :)))
zaczynamy się martwić ?:))))) *
Popatrz.Raz pisaliśmy oboje w tym samym czasie, a teraz opublikowaliśmy kolejne posty dokładnie w tej samej minucie! Zdumiewające:))
PS I zrobiliśmy to po to, by stworzyć nową drabinkę!:))
fakt bezsporny….. o tę drabinkę mi szło :)))))
Mnie przecież też. Wyraźnie to napisałem:))) Co za przypadek:))
:)))) ja Ci mówię…. to wszystko przez tę małpę :))))))
A nie leniwca??:))))
:))) może być i leniwiec…… zdolne z nas stworzonka, to co sobie mamy żałować ?:)))))))
Co racja to racja:))
Dobranoc:))))) z landrynką (?) :))))))
Dobranoc:)))) Lepiej nie!!:))))
Dobranoc Skowronku *:)))))
Już śpi. Słyszysz jak chrapie??:)))
Cię budzę!!!!!! Żebyś przestał chrapać… się cały Dolny trzęsie!!! :)))))
No, na mnie też już pora. Dobranoc:))))
Dobranoc…..zapalam lampkę, dobrze, że ma kremowy abażur :))))) różowości każdy sam sobie załatwi wedle upodobań :)))))
…. z niebieską różą ręcznie malowaną :))))))***