Stateczek chciał tej piosenki w wykonaniu Państwa Ładyszów, Stan chce piosenek z “pasiołkow”. No to Ładysz już śpiewał, teraz na pasiołok, po ukraińsku “seło” czas:) Mam te piosenkę w wykonaniu wspaniałych głosów wielkich rosyjskich i ukraińskich artystów, ale to wykonanie robi na mnie największe wrażenie:)) Tekst polski prawie każdy zna, jesli potrzebne tłumaczenie – jutro zamieszczę:))
Dobranoc:))) Aha, gdyby ktoś chciał posłyszeć jak śpiewa to Josif Kobzon, wspaniały baryton (tez Ukrainiec), wystarczy napisać, a Kobzon wszystkim zaśpiewa…:)))
Nie ma nikogo?? Phi, to… nie.. Sama kawę wypiję (!) bez łaski 🙁 Pośpiewam też, solo…:)))))) Nie liczcie na to, że Wam kawał opowiem.. Lubię, właśnie, lubię dzioba drzeć… i nie jestem “rozdartą”… :)))))Buziaki (możecie nie chcieć!).. na dobry początek dnia..:)))))
Już się zgłaszam. Dzień Dobry. Wczoraj mnie nie było ponieważ troszkę wędrowałem a w domu modem internetowy był zdechł (naprawią go dziś pomiędzy 9.00 i 12.00). A teraz już pora na poranne używki.
:))) Witaj, witaj.. :)))) Palnij go! Pamiętam jak tato znęcał się nad naszym pierwszym telewizorem:)))) “Jantar”(??) :)))) Hi,hi.. lutownica, śrubokręt…:)))))))
PS To kiedy “puścić” Państwa Ładyszów i Kobzona? Bo znowu zacznie się wędrówka po piętrach. Mnie wsio rawno, ale Was mogą “dolne końcówki” rozboleć:)))
Stateczek chciał tej piosenki w wykonaniu Państwa Ładyszów, Stan chce piosenek z “pasiołkow”. No to Ładysz już śpiewał, teraz na pasiołok, po ukraińsku “seło” czas:) Mam te piosenkę w wykonaniu wspaniałych głosów wielkich rosyjskich i ukraińskich artystów, ale to wykonanie robi na mnie największe wrażenie:)) Tekst polski prawie każdy zna, jesli potrzebne tłumaczenie – jutro zamieszczę:))
A ja proszę również o p. Ładyszów:))) Może być również solo p. Bernard:)))
Naturalnie. Życzenie Pani zostanie spełnione:)))
Dziękuję bardzo:)))) Panu:))))
Dobranoc:))) Aha, gdyby ktoś chciał posłyszeć jak śpiewa to Josif Kobzon, wspaniały baryton (tez Ukrainiec), wystarczy napisać, a Kobzon wszystkim zaśpiewa…:)))
No właśnie 🙂 tylko dwa razy był na blogu:)))
Będzie:)))
:))) piszę więc… nich zaśpiewa…. :))))
Zaśpiewa. Najpierw opowie o swoim ukraińskim pochodzeniu, a później zaśpiewa. I to jak:)))
W duszy gra… …Gdy mi smutno i źle, idę w leśną gęstwinę…
… nie idź… tam może Król Olch się czai, bo już ciemno :)))))
… zimno też.. :((
Wiesz:))) Chyba każdy ma swoją indywidualną “gęstwinę” …:))))
Dobrano, dobranoc, z kolorowymi i bez..:) A Wiedźminka, jak zwykle lampkę nam zapali.. :)))PS W dzieciństwie bałam się ciemności, bardzo…
Dzień dobry:)))), mimo, że biometr niekorzystny.. optymizmem tryskam! Aaa co(?), nie wolno???:))))
Nie ma nikogo?? Phi, to… nie.. Sama kawę wypiję (!) bez łaski 🙁 Pośpiewam też, solo…:)))))) Nie liczcie na to, że Wam kawał opowiem.. Lubię, właśnie, lubię dzioba drzeć… i nie jestem “rozdartą”… :)))))Buziaki (możecie nie chcieć!).. na dobry początek dnia..:)))))
Już się zgłaszam. Dzień Dobry. Wczoraj mnie nie było ponieważ troszkę wędrowałem a w domu modem internetowy był zdechł (naprawią go dziś pomiędzy 9.00 i 12.00). A teraz już pora na poranne używki.
Witaj:)) Kawkę wypiłem ale faję właśnie nabijam:))
:))) Witaj, witaj.. :)))) Palnij go! Pamiętam jak tato znęcał się nad naszym pierwszym telewizorem:)))) “Jantar”(??) :)))) Hi,hi.. lutownica, śrubokręt…:)))))))
Dzień dobry:)) Witam wszystkich w ten wspaniale ponury i zimny poranek. Nareszcie jakaś “ludzka” pogoda:)))
PS To kiedy “puścić” Państwa Ładyszów i Kobzona? Bo znowu zacznie się wędrówka po piętrach. Mnie wsio rawno, ale Was mogą “dolne końcówki” rozboleć:)))
:))) Lubię bieganie (wirtualne), możesz zaczynać:)))) Ruch dla zdrowia wskazany, przecież:))))
Tedy do boju!!!:)))
Dobranoc z zapaloną lampką…. :))))