|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
TO NIE LUDZIE PIERWSI ZACZĘLI TAŃCZYĆ….. No comments yet to TO NIE LUDZIE PIERWSI ZACZĘLI TAŃCZYĆ…..Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
No i co? Czyż to nie baletnica???
Rewelacja, po prostu driada!!!!!!!!!!!!!!
Plisiecka, prawda???:)))
Noo może i nie pierwsi:)))) ” Phi!!! Też tak umiem…” :)))))PS Świetne :))))
“Też tak umiem”:P:))))
:)))) Udowodnij:))))) 😛 :))))))
Orkiestra pije!!
Do kogo???? :)))))
Do Jakuba:)))
Dobranoc:))))
Piękna ta drzewna tancerka….. :))) czy to dla takich drzew wymyslono driady ?:)))
:))) dobranoc … skoro poszliście już spać….. już zapalam lampkę, zeby mżyła światełko :)))))
Może by tak już wstali???? Coooo to tylko ja muszę???? :)))) Dzień dobry!!!!!!!!!!! Za cicho???!!!!!! D Z I E Ń D O B R Y!!!!!! Sie chyba nie da głośniej, ale mogę wrzucić jakąś pobudkę:)))) Staaan!!!! Niezwyczajny!!!! Proszę kawę, mocną, bo mnie.. (chyba)… głowa.. (boli???) :)))))
Dzieeeń Doobrrryyy?! A któż tu tak krzyczy po nocy? No dobrze już, dobrze, zaraz odpalam ekspresik a w międzyczasie zapraszam na mentoska:)))))
:)))) Niooo to mi się podoba, mogę spokojnie… odpalić silnik..:))))) mentoska też.. :)))))**
Dzień dobry:))) Co to za wrzaski po nocach!?? Policja!!!!!:))))
Spokojnie Senatorze to tylko Ałła spać nie może. I nie wyglądaj przez okno bo jeśli jest tak jak u mnie to lepiej nie opuszczaj pościeli jeśli nie musisz. Normalnie jesień! Wiatr i szaruga.
Witaj:)) Już wyjrzałem. Słońce złoto-różowe, żadnego wiatru, a o deszczu nawet nie wspomnę, bo go i tak od ponad miesiąca nie widziałem. Byłem w niedzielę na rybach, tak rekreacyjnie. Wszedłem na pół godzinki do lasu, a tam nawet jednego “psiaka”, o innych grzybach nie wspomnę:( No i na Śląsku w tym roku grzybów nie będzie!
Witaj !:)) może nie będzie tak źle…. u mnie pojawiły sie podgrzybki…. takie malutkie dopero… ale są :)))) a już zwątpiłam….
Cichutko, chciałam zasugerować, że już… świt :((( Od razu wrzaski:((( że se chlipnę i nosem pociągnę…”Złota polska jesień, jesień przebogatawiąże babim latem,złota polska jesień, choć jej brak SKOWRONKA :)))),złota polska jesień milsza mi niż wiosna,złota polska jesień na bezchmurnym niebieona mi przyniosła ciebie ..” Tak to było?? Piosenka, czy wiersz.. Nie pamiętam:))))
Piosenka!:))) Ale jeden Skowronek na szczęście jest:)))*
DzieńDobry:)) Ileż wyobraźni i fantazji miał fotograf, by ujrzeć to co na fotografii wydaje się tak oczywiste. Czy spojrzenie pod innym kątem lub z innej strony dało by ten sam efekt?
Witaj:)) Chyba nie, ale jakie trzeba mieć oko i artystyczną duszę, by taki obraz zauważyć! Przecież to las, nie pojedynczo rosnące drzewo:)
Nie pamiętam w tej chwili który, ale na pytanie jak rzeźbi, pewien słynny rzeźbiarz odpowiedział, iż tylko odrzuca niepotrzebne kawałki marmuru!!!
Michał Anioł.
Dzień dobry ! :)))) jesiennie… to prawda ” koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie ” pora zaśpiewać …. :))))
Tak z samego rana, Mości Czarodziejko???:)))
Tak Stateczku *… wszak muzyka łagodzi obyczaje….. żebym jednak się uśmiechnęła choc po raz pierwszy musiałam włożyć sweter z długimi rękawami :))))
Magda Umer pięknie mi to śpiewa… prawie można polubić chochoły :))))
All_a.. masz jeszcze w ogrodzie róże? na klombie ostatnie czerwone właśnie się rozwijają, a ja za chwilę pójdę kupić wielkie słoneczniki. chba też ostatnie :((
:(((( no i zmarzły mi paluszki ….. na rękawiczki też już czas ?:(((
Mogą być podbite futerkiem???Ręce powinny być zawsze ciepłe, zimna ręka na kolanie brrrrrrrrrrrrrrrr…..:))
brrrr.. zimne ręce, masz rację…. a ja zacytowałam Kubusia Puchatka :))))
Wyobraż sobie Czarodziejko nigdy tego nie czytałem!
:))) ja czytywałam to mojemu dziecku na dobranoc i bardzo polubiłam krzysiową ferajnę :))))
I może jeszcze “Alicję w krainie czarów”??
Alicja, jest nie dla dzieci:))
A “Kubuś Puchatek” jest???
Nie wiem, nie czytałem:))
Stateczku * …. nigdy nie jest za późno :)))) co Ci szkodzi poczytać “Pupusia Kubatka” jak mawiało moje dziecko ?:))))
.. dla 8 -10 letnich dzieci jest na pewno :)))))
:)))) “Alicję” słuchaliśmy w werski udźwiękowionej….. znakomite wykonanie, świetni aktorzy…. do dziś zostały nam w pamięci teksty np. ” ściąć ją, a potem wydać wyrok” ….. :)))))) albo i piosenka o ojcu Wergiliuszu: ” Ojciec Wergiliusz uczył dzieci swoje na głowie stojąc przy tym wiele lat …..”:)))))
Mam:))) Białe i kilka czerwonych, a nawet złocista też uśmiecha się do mnie:))) Gdyby nie sarny… Pożyczę od Senatora gwintówkę.. :))))
Październikowe róże są urzekające… mozna kochac te kwity, choć latem wolę inne:))))
“Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp – tam ludzie dobre serca mają.Bo ludzie źli, ach wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają” Czyje to słowa??? :)))
Moje:))))
No dobra:( Wolfganga Goethe:(((
Johann Wolfgang Goethe mądrym Człowiekiem był. A ten czterowiersz jest najprawdziwszy z prawdziwych. I tak a propos fotki na górze malutki cytacić z “Króla Olch”:”Gdy wejdziesz, chłopcze w ten głuchy las, Ujrzysz me córki przy blasku gwiazd. Moje córki nucąc pląsają na mchu, A każda z mych córek piękniejsza od snu”.
Piękne:) Ale “Król Olch” ponury:(
Ps Szczególnie w tłumaczeniu Syrokomli!
.. :)) ja sie uczyłam po niemiecku…… rytm niesamowity…. “Wer reitet so spaet durch Nacht und Wind, das ist der Vater mit seinem Kind “…. w tym słychac tętent konia :))))
Wieczór dobry:))) Wszyscy poszli do lasu czy… w satynkę…(?):)))) Beze mnie?:))))
…. jestem… babciogodziny dały mi do wiwatu….. jak nigdy dotąd :((((
.. na pocieszenie dostałam piswo naturalne, Noteckie, jasne ….. i wiesz co ? bardzo mi smakuje…. niepojęte wręcz, że to możliwe :)))))
:))))) daj łyka:)))))
Służe uprzejmie… dla Ciebie wszystko… :))))
Dziękuję:))))*
Szukam zapałek do podparcia powiek, nie masz w zapasie???:))))
mam… długie i grube, byłby Ci belką w oku :((((
:)))) Nie wyrobię dłużej.. pożegnam się, chyba jednak całkiem zdrowa nie jestem. Pociecha , że włączono ogrzewanie. Dobranoc:))))***
Dobranoc Slowronku ****…. mnie tez już ogrzewają…. Zdrowiej szybciutko :))))
Znalazłem w tłumaczeniu Szymborskiej. Nie znam niemieckiego i nie mogę porównać obu. Wydaje się, że Szymborska bardziej swobodnie, a mniej dosłownie tłumaczyła. Ale ja po niemiecku to tylko tak historycznie: halt! i hande hoch!!:)))
Ponury i okrutny to wiersz……niezależnie od tego, kto go tłumaczył.. to już wolę Lorelei, choć miała na sumieniu tylu żeglarzy :)))).
:)))) oczywiście Heine … też ” wielkim poetą był “:)))))
… recytowałam “Lorelei” na jakimś szkolnym konkursie…. a pamiętam dziś tylko pierwsze wersy….. hmmm. może warto odświeżyć ?:))))
.. i to ślicznie króciutkie słówko :”Abendsonenschein “……
A jak to będzie po chińsku???:)))
:)))) należało mi się… te niemieckie złożenia doprowadzały nas albo do śmiechu albo.. do rozpaczy:))) to jest ” blask zachodzącego ( wieczornego jest dokładniej, ale mniej poetycko ) słońca”…… urocze… nieprawdaż ?:)))
Piękne. To można porównać jedynie z imionami Indian północnoamerykańskich. Np. jedno, jakie zapamiętałem brzmiało: Wielki Latający Wojownik Spadający Jak Piorun Z Góry Na głowy Wszystkich Wrogów I Niszczący Ich Swą Potęgą! Podobno w skrócie przyjaciele nazywali go “No To Sru:!!!!:))))
Dobranoc:)))
Dobranoc… jasno swieci księżyc i Wenus obok niego…. nasza lampka też już świeci . spokojnej nocy Wszystkim :))))