Witam zgłodniałą Ałłę (znowu coś uszczknęła z tekstu ale na tym długo nie da się pociągnąć) oraz Szanownych Panów. Jak miło posłuchać piosenkarki, która ma poprawną dykcję, piękny głos i jeszcze śpiewa piosenkę z tekstem. Po prostu roskosz dla uszu.PS do Ałły:Nigdy nie uciekam przed całusami od pięknych Pań:)))))))))
A wiesz Stateczku, że słyszłem na wschodzie piękne pieśni wygrywane w trzech akordach na trzech strunach, które łzy wyciskały? Muzyka musi płynąć z serca i być wykonywana przez ludzi z talentem.
Ależ oczywiście, że o muzyce! Choć prawdę powiedziawszy zbyt muzykalny ta ja nie jestem (chyba słoń mi na ucho nadepnął a głos mam w sam raz do baletu), tym nie mniej dobrej muzyki lubię posłuchać. Ot, takie staroświeckie wychowanie a może jakieś romantyczne resentymenty w duszy grają?
A co uszczknęłam, nooo coooo???? Nic nie kumam:( Iiii dlaczego zgłodniała i… skąd wiesz??? :))))) Się nie broni, noo masz, i się zacznie… jak od much oganiać 🙁
Taż ja napisał, że uszczknęła, bo to była tylko jedna literka w podpisie na samej górze. I wcale to nie była żdna napaść jeno troska o Twoje odżywianie… To z czystej i szczerej sympatii:))))))
:)))) Przecież żarłoczny Senator zjada.. wszystko, nawet literki :))))) Noo ale dziękuję, za troskę:)))) z sympatią wzajemną:))))) Cię muszę pilnować :)))))
“Tylko mnie poproś do tańcaJa na nic więcej nie liczęOd krańca świata do krańcaOd piekła do nieba bramTylko mnie poproś do tańca….” Nie ma jak piątkowe popołudnie :))))) Więcej proszę piosenek Anny Senatorze:))))
“….Będę twą Ariadną, zanim się zbudzi świt,zanim gwiazdy spadną, a jasny pyłrzuci iskry na dno pogodnych dni,których ty nie dałeś mi…. Za wszystkie noce daj mi tylko jeden dzień niech świat o tym wie….”:)))) Dobranoc:)))
Boże święty, jaka to była śliczna dziewczyna! Na dodatek potrafiła śpiewać!
Prawda, Stateczku…… Już od tak dawna Jej nie ma…. Ale, jak pamiętasz, Magomajew śpiewa, że gdy zabrzmi piosenka, śpiewak między nas powraca……
Witam zgłodniałą Ałłę (znowu coś uszczknęła z tekstu ale na tym długo nie da się pociągnąć) oraz Szanownych Panów. Jak miło posłuchać piosenkarki, która ma poprawną dykcję, piękny głos i jeszcze śpiewa piosenkę z tekstem. Po prostu roskosz dla uszu.PS do Ałły:Nigdy nie uciekam przed całusami od pięknych Pań:)))))))))
Coraz trudniej o takie piosenkarki i piosenkarzy, dzisiaj w zasadzie wystarczą trzy nuty, dwa słowa i jest symfonia:))
A wiesz Stateczku, że słyszłem na wschodzie piękne pieśni wygrywane w trzech akordach na trzech strunach, które łzy wyciskały? Muzyka musi płynąć z serca i być wykonywana przez ludzi z talentem.
Piszesz o muzyce nie o “szlagierach”!!!
Ależ oczywiście, że o muzyce! Choć prawdę powiedziawszy zbyt muzykalny ta ja nie jestem (chyba słoń mi na ucho nadepnął a głos mam w sam raz do baletu), tym nie mniej dobrej muzyki lubię posłuchać. Ot, takie staroświeckie wychowanie a może jakieś romantyczne resentymenty w duszy grają?
Witaj Stan:)) ” ale w kominie coś czasem załka…”:) Ja też dziwnie lubię to, co śpiewa piosenkarz, nie “wykonawca”:(
A co uszczknęłam, nooo coooo???? Nic nie kumam:( Iiii dlaczego zgłodniała i… skąd wiesz??? :))))) Się nie broni, noo masz, i się zacznie… jak od much oganiać 🙁
Będę Cię bronił. Słowo! On “pije” wg mnie do wczorajszego dnia:)))
Czy aby na pewno????? Senatorze????!!!! :))))) Się nie zaplątałeś czasem w (?) powiedzmy… tuniki??? :))))
Opanowałem już, jak powyżej zobaczysz, błyskawiczne pozbywanie się damskiego odzienia! To proste jest!:))))
Ja Cię proszę Senatorze…:))))) Nie wysadzaj w kosmos Madagaskaru… dobrze???? :)))))) Pal sześć odzienie:)))))
Taż ja napisał, że uszczknęła, bo to była tylko jedna literka w podpisie na samej górze. I wcale to nie była żdna napaść jeno troska o Twoje odżywianie… To z czystej i szczerej sympatii:))))))
:)))) Przecież żarłoczny Senator zjada.. wszystko, nawet literki :))))) Noo ale dziękuję, za troskę:)))) z sympatią wzajemną:))))) Cię muszę pilnować :)))))
“Tylko mnie poproś do tańcaJa na nic więcej nie liczęOd krańca świata do krańcaOd piekła do nieba bramTylko mnie poproś do tańca….” Nie ma jak piątkowe popołudnie :))))) Więcej proszę piosenek Anny Senatorze:))))
Bardzo proszę! Już???:)))
Dwa, trzy, cztery piętra(?) :))))) Jaka ro różnica i tak biegać trzeba :)))) Choćby dla zdrowia – tak mówi Wiedźminka:))))
Pani życzenie jest dla mnie rozkazem:)))
:))))) Zatańczysz??? Na którym piętrze??? :))))))))))
Muszę znaleźć odpowiedni walc:))))
a teraz…. jak moja wnuczka: z góry na dól i z powrotem…. to tylko trzy piętra przecież :)))))
:)))) Były cztery, tylko się tam cosik Senatorowi nie podobało…:)))) i zostały trzy, chyba do jutra:)))))
“….Będę twą Ariadną, zanim się zbudzi świt,zanim gwiazdy spadną, a jasny pyłrzuci iskry na dno pogodnych dni,których ty nie dałeś mi…. Za wszystkie noce daj mi tylko jeden dzień niech świat o tym wie….”:)))) Dobranoc:)))
no… na tym piętrze zapalam lampkę…. żeby nikt się nie zasapał…. :)))
Dobranoc…. pora spać… a dzień był długi i pełen wrażeń :)))