“…Oj ty Rusi, ojczyzno moja słodkaTylko tobie swą miłość przyrzekam,
Hucznie wiosną po polach, opłotkach
Dźwięczy w pieśniach twa krótka uciecha….”
S. Jesienin
“…Oj ty Rusi, ojczyzno moja słodkaTylko tobie swą miłość przyrzekam,
Hucznie wiosną po polach, opłotkach
Dźwięczy w pieśniach twa krótka uciecha….”
S. Jesienin
:)) Ładny obraz, prawda??:)
Dałeś Senatorze urywek wiersza w tłumaczeniu i nie bardzo wiem co to jest. Ja znam taki wiersz Jesienina:Tiebie odnoj pletu wienok,Cwietami syplju stieżku sieruju.O, Rus’, pokojnyj ugałok,Tebia ljubliu, tebie i wierju.Gliażu w prostranstwo twoich poliej,Ty wsia – daliekaja i blizkaja….Jaoś zawsze wolałem oryginalne teksty, nawet Heinego po niemiecku choć nie jest to mój ulubiony język. Siedziałem i tłumaczyłem tekst i musiałem się przy tym dużo nauczyć o kulturze niemieckiej aby zrozumieć oryginał. Dalej zresztą nie mówię po niemiecku choć wiele rozumiem. Z rosyjskim nie miałem takich problemów bo rosyjskiego uczył mnie traktorzysta z Naddniepri…
Dzień dobry:))) “Żył w Rosji tęsknił za Afryką”, o Puszkinie pisał Z.Skibiński. “Żył w Polsce, tęsknił.. (za?) …” czy tak Senatorze???:)) “…Rosję z chaty progu miłością poił, jak siwuchą…i widział smutek ojczyzny ..” To o Jesieninie. Ooo matkooo, zowu spóźniona.. Słonecznego..:)))
Jesienin sam dla siebie był zagadką, a już własnemu życiu i marnotrawieniu wszystkiego czego dotknął niejednokrotnie dawał w swej poezji wyraz.:)
poeci tamtego czasu w Rosji…… czysty dramat i niejedno zmarnowane życie…… :((
:))) Polowanie na…(nie czerwony październik).. lecz na 14tysięcznik :)))))
Nie ma nikogo???? To ja sobie dzioba popiłuję:))) Senatorze śpisz??? Hmmm Nadzwyczajny miał nocną zmianę.. i nie ma z kim kawy wypić. Trudno, popatrzę na obraz… “jesień, jesień.. jak to tak?..” :)))) Mentoska zapalę, też sama, a może z Derekcją…. :))))
DzieńDobry:)) Dlaczego na Rusi każda uciecha jest krótka?
Stateczku ! :)))) no i popatrz… czterowiersz, a pytania same się cisną na usta….. :))))
Witaj !:)))) z wrażenia się nie przywitałam z Tobą :))))
Stateczku pamiętasz takie powiedzonko ” Musi na Rusi ” ?:) Dlaczego poeci tego kraju tak szybko żegnali się z życiem?? I czy aby na pewno na własne życzenie???
:))) Podobno ostatnie słowa Majakowskiego, tuż przed popełnieniem przez niego samobójstwa, brzmiały: “Towarzysze, na Boga, nie strzelajcie!!!”:))))
….a Cwietajewej odmówiono posady sprzątaczki….. :(( nawet strzelać im się nie chciało…..
Czasami trafiają się ludzie zwyczajnie leniwi… Po co strzelać……
… gdy desperatka sama się obwiesi nie narażając na koszta :((((((.
Witaj…… :)))) jak u Ciebie ? ciepło i słonecznie tej jesieni ?:))))
Witaj:)) Ciepło i lekko mglisto, słońce zza miełki wygląda:))
Wiedżminko:))) się zaczęła z deszczykiem:))) Zapomniałam z domu wziąć tego co bez “sznurka” pozwoli się porozumieć :)))) Noo i się denerwuję..
Dzień dobry ! Że zapytam nieśmiało co to jest ” pustownia “…. ? miejscowość ?))))
A sam nie wiem:))) Znalazłem w necie ten obraz pod takim tytułem. Chciałem się dowiedzieć co to za “Pustownia” i głupi komp nie wie:)) To i ja też jako i on letkom zgłupiał, ale podoba mi się to malowidło, no i Jesienin jakoś mi zapasował:)))
Bo to jest właśnie fragment wiersza, którego tytułu nie znam, a wiem jedynie, że został napisany w 1914 r. To długi, podzielony na kilka części mini-poemat o urodzie Rosji, jej mieszkańcach i tęsknocie poety do wiejskiego życia. Trafiłeś!:)))
Dzień dobry:))) Jak ja kocham to logowanie zawsze i wszędzie:(
Teraz, widzę, ja tu będę za głos robił:(
Byle nie za głos, wołajacego na puszczy:)))
Ten właśnie miałem na myśli!:))))
:)))) ale “głos wołającego na puszczy ” został zauważony … :))))) to pewnie watro czasem powołać sobie :)))))
Witaj:))) Obrazek gdzieś “wcięło”:(((
Jak to zwykle na Rusi, uciecha trwała krótko:(((
Wykrakałeś!!!:)))
i czerwony krzyżyk po obrazku też amba zjadła :((((
Cza na blica co inszego:((((
ratunku !! co to jest “cza na blica”?????? coraz mniej rozumiem :(((
:)))) “Trzeba szybko”:))) Cholera z tą kiecką!!!
Uffff! Znowu portki:) Aż mi lepiej:))))
:))) do portek doskonale pasuje tunika; a to znaczy, że także mini-sukienka :)))).. przyzwyczajaj się więc do kiecki :))))))))
Bez paniki z tym rozbieraniem!! Ogród znowu kwitnie i znajdą się w nim odpowiednie zakątki:)))
Nic nie piłem, słowo daję, a oczom nie wierzę!!!!
Proszę, ja ciężko pracuję, na wszystkich frontach, a tu przebieranki, rozbieranki i zakątki… ciche. Się będziecie tłumaczyć.. zaraz, a może później:))))
Z pewna taką nieśmiałością, czemu nie:))
I mrówki Stateczku, mrówki też???:))))))
Durch ten Mickiewicz? I tak od wczoraj???:)))
Waćpan onego Mickiewicza przywołał był to i teraz straszy :)))))
:)))) przebieranki rzecz gustu, a o tym się przecie nie dyskutuje ?:)))))
A gdyby tak jednak….???:))))
:)))) Się przebrać, czy rozebrać???:)))))
Czy ja wiem?? Chciałem podyskutować….ale w takiej sytuacji……:)))
:)))) noo się zdecyduj… chciałeś (?), czy chcesz, podyskutować :))))) Się nam Wiedżminka poszła.. przebierać (?) .. :))))
co za pech….. że poszłam sie przewietrzyć ….. a mogło być tak interesująco :))))
Się zmęczyłam… ledwie zipię.. Bez mleka wpadnę w objęcia pana M..:)))) Dobranoc :))))
Dobranoc :))))… zapalę lampkę jak zwykle, choć nieco wcześniej…. odpoczywajcie po trudach jesiennego dnia :))))*
Dzień dobry:))) Chyba rzeczywiście dziś sobie po piętrach polatamy:)))