Tu ptaki śpiewają, tu dłuży się czas,
Na wietrze kołyszą się drzewa.
I co cię skłoniło, by wybrać ten las,
Z którego wydostać się nie da?
Stulecia upłyną, lecz nigdy twój świat
Otworem przede mną nie stanie.
Zapewne dla ciebie to rozkosz i kwiat,
I chyba najlepsze mieszkanie.
Ja wierzę, że kiedyś naprawisz swój błąd
I zechcesz mi wreszcie uwierzyć.
Ja wiem, że na rękach zaniosę cię stąd
W to miejsce, o którym nikt nie wie.
Tłumaczyła Marlena Zimna
Autor: Incitatus
Autor: Incitatus
:)) Myślę, że za kilka dni Ona nam o Nim zaśpiewa…….
Piękna dziewczyna.. I nie ma się co dziwić, że podczas wspólnej aktorskiej kolacji, ledwo poznawszy Marinę – oświadczył się..:)))
Krótko ich szczęście trwało:(
” Jadą goście jadą kolo mego….spokoju::(( Dobranoc:))))
Oj widzę, że już za późno. Cóż, dobrej nocy !Skocze sobie na czata – dawno tam nie byłem – ale za jakąś godzinkę.
..obiecali burzę w nocy…. oby, bo jest duszno okrutnie… ziewam jak najęta:(
Dobranoc ….
Dzień dobry!!:))) Żadnej burzy, żadnego deszczu, poranek jaśniutki, a w dzień znowu dogrzeje. Tych naszych synoptyków to na Sibir’, u starych Czukczów się uczyć!!:((
Mówiłam??? Mówiłam, że zły Śląsk wybrałeś..:))))) Niezłe fajerwerki były:( Cóż muszę dziękować opatrzności, że dwa dni ofiarowała słonecznej pogody.
Dzień dobry:))) Poniedziałek?? Czyli Stan espresso już włączył :)))) Chyba żeby nie.. :))))
Dzień dobry! Wszystko jest możliwe, i poniedziałek z burza na powitanie też. U mnie się właśnie kończy i poszła do … Stana. Ale w porannej kawie z dymkiem nie powinna mu przeszkodzić, chyba że…Miłego dnia Alla, w poniedziałki też czasem świeci słońce:)
Witaj:))) Ołowiane chmury na moim niebie.. cóż.. norma:( Znowu pada. Chodź wyskoczymy na dymka.. Na półpiętro :)))) Miłego Bo, z uśmiechem :)))
Dzień dobry ! Senatorze…. u mnie grzmi i leje…. więc dojdzie i do Ciebie…..
.. ale najpierw zmoczy Cegoracha….. :)))
Ooooooo matko!!!! Koniec świata będzie!!!!! Witaj:)))))))))))
Witaj *** grad zabębnił po parapecie :))))
Tobie to zawsze szczęście sprzyja, a mnie…..:(((
.. mam pomysł ! trzeba znaleźć kogoś, kto ma okiennego pecha i poprosić o umycie okien…..Sprawdzone na mojej siostrze…. zawsze padało, czasem nawet Ją usilnie namawialiśmy , by znowu umyła te okna :))))). Senatorze….. może to Ty ????
:)))))))))))))) Już to widzę :)))))))))))))Żebyś widziała jak wyglądają moje okna:(((( Jak mi Bóg miły.. kupię na wszystkie żaluzje coby nie widzieć…
:))), bo to nie Ty masz okiennego pecha >….:))))
Dzień Dobry:)))) Piękny i słoneczny, na dodatek lekko się oddycha bo nie jest zbyt gorąco. Wczorajszy wieczór był duszny i wilgotny, wiatru na lekarstwo, żyjemy w olbrzymim kraju. Tak wielkie różnice klimatyczne jakie widzę dzisiaj mamy, występują poza Polską chyba wyłącznie w Rosji lub USA:)))Ps. Wysocki pięknie śpiewa!
Witaj Stateczku….:))) ja tez oddycham, bo wieczorem było niemożliwie…a pada tak, że wodolubna Ami zwiała do domu ….. a ja suszę buty :))))
Są widać, szczęśliwi ludzie na świecie………:)))
Syreny uwodziły śpiewem niebacznych żeglarzy….Orfeusz wzruszył serce pana podziemi… i tak będzie zawsze……. :)))
Teraz Orfeusz, wczoraj Morfeusz…:( To chochlik drukarski czy obaj są różni i dwóch mam lać!!??:))))
… a jakbyś był od nich lepszy, to co oni by mogli …… :)))) tak zupełnie Ci się nie chce ?:)))))
W takie pogode!!!????
Dobrze by było, gdyby każdy posiadał swojego osobistego Orfeusza, ot tak na wszelki wypadek:)))
Stateczku…. chyba mamy … nazywa sie CD… :))))), no może nie jest tak przystojny jak oryginalny Orfeusza, ale spiewa na zyczenie :)))))
Ale tylko do czasu, kiedy ma naładowane baterie! Wiem, iż narzekam, Orfeusz też bywał czasem głodny, czasem senny, lecz kiedy musiał ratować kogoś, kogo kochał, zawsze stawał na wysokości zadania:))Ps. Nie zawsze też dobierzemy odpowiednią płytę do okoliczności, Orfeusz zawsze wiedział co ma zaśpiewać:))
Dobrze mówisz…. to przeciez tylko urządzenie:))) Orfeusz był tylko jeden….. :))))
Wszyscy schowali się przed deszczem. A przecież nic nie pada!!!
No nic nie pada.. Aż dziwne, bardzo :)))) Sen na świeżym powietrzu jest cudowny..:))))
Szczególne upodobania:)))
Godne podziwu…:)))))
…. bardzo ekologiczne…. :)))) zwłaszcza, gdy grasują komary :((
.. u mnie pada… z małymi przerwami, taka piegowata pogoda…. już wyciągnęłam kalosze…..:))))
:))))))))))))))
Dla Ami też masz parasol???:))))))))
… tak… ten mniejszy, do aportowania :))))
Przepraszam Wiedźminko, że zapytam: czy Ami rozkładać ten parasol też umie?? Wiem, że to inteligentna psinka… i szybko się uczy:)))))
O tak, to zdolna psinka… a przedmioty jednorazowego użytku :)))))
Wiedźminka suszysz jeszcze buty??? Się Jej zdeformują, a tu kryzys i za co kupi nowe??? Hmm, trzeba fudnąć Jej gumiaczki, albo lepiej śniegowce.. Koniecznie na kaczuszce..:))))))
:)))))))))))))))))))))))))))))))).. i chórem zaśpiewamy ” Kaczuszko, wiesz, maki są tak duże, duże, duże, a ty masz krótkie nózki, jak zwykle u kaczuszki…… kaczuszko, wiesz, maki są czerwone tak jak róże, kaczuszki są nieduże i tak już w życiu jest !:))))))))))))))))))))))))))
:))))))) Na ścieżce co wiodła przez pola kwitnąceMak ujrzał raz małą Kaczuszkę na łąceMak ujrzał Kaczuszkę i pokochał jąze wszystkich sił…! Kaczuszko wiesz maki są tak duże, duże, duże..:))))))))))
:)))))))))), bo też młody był :))))))))))))) !
:)))))) …..Aż razu pewnego, ot tak w końcu wiosny,każdy z nas przecież miał romans miłosny (!?)Mak ujął kaczuszkę w ramiona i pobrali się…Lecz zaraz niedługo łzy spadły gorąceKosiarze skosili maki na… łące i tylko wspomnienie po makach kwitnących zostało tu…Kaczuszko nie bądź taka zapłakanaja także byłam kiedyś zakochana….(?!) ! :))))))
.. chyba muszę poszukać gdzieś tej piosenki, bo stara ci ona , oj stara :)))))
http://www.youtube.com/watch?v=3qLYRny4pwEProszę bardzo :)))))
Skopiuj i zlikwiduj spacje – Onet nie lubi gdy się wkleja linki.. paskuda.. jedna..:))))
Heej… to nieprzeparta senność zmogła Wyspiarzy ?:)))) a deszcz pluska i pluska, zaraz i ja zasnę :)))))
Się pewnie goszczą..:)))) Szykuj ogórki kiszone w większych ilościach na jutro…:)))) A może też wekują??:))))
No to wierszyk uroczy :Dlaczego ogórek nie śpiewaPytanie to, w tytule postawione tak śmiało,choćby z największym bółemrozwiązać by należało.Jesli ogórek nie spiewa,i to o zadnej porze,to widać z woli niebaprawdopodobnie nie może.Lecz jeśli pragnie ? Gorąco !Jak dotąd nikt.Jaj skowronek.Jeżeli w słoju nocąłzy przelewa zielone ?Mijają lata i zimy,raz słoneczko, raz chmurka;a my obijętnie przechodzimykoło niejednego ogórka. :)))))) jak ja lubię Konstantego Ildefonsa :)))
:))))))) Nooo przecież :))))))
Dzięki za piosenkę; o dwóch małych pieskach też była :)))) to chyba zadedykujemy jako dobranockę ????
Dedykuj… przy zapalonej lampce :)))))
Obecnym i nieobecnym usprawiedliwionym i Tym bez.. Powiem: niepokonany Morfeusz wzywa.. :)))) Dobranoc.. :)))))
Dobranoc….. lampka zapalona mimo deszczu …..niech przyniesie każdemu to, czego sobie zyczy we śnie :)))))