Odwiedziło nas

  • 2 339
  • 49 233
  • 82 895

Kalendarz

maj 2009
P W Ś C P S N
« kw.   cze »
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Za młodzi?? Za starzy??.. Za błędy…

Nie pytam Panią o lata
Pana nie pytam też,
Zresztą jakie to ma znaczenie ?
Każdy będzie miał nowy wiek
Najlepsze dopiero przed nami,
Świat dobry jak sen,
Więc spieszmy się z toastami,
Ten toast odmłodzi Cię
Za młodzi na sen,
Za starzy na grzech,
Wypijmy przy stole,
Za błędy na dole
By tu na dole źle nie działo się
Za młodzi na sen,
Za starzy na grzech,
Wypijmy przy stole
Za błędy na dole,
By ich było mniej
Nie pijmy za błędy na górze,
Tam nie zmienia się nic mimo lat
Znasz prawdę o “głowie i murze” ?
Daj spokój, za piękny świat
Nie dajmy się też zwariować,
A gdy jest naprawdę źle,
Pod dach przyjaciół się schowaj
I ten toast z nami wznieś:
Za młodzi na sen…

No comments yet to Za młodzi?? Za starzy??.. Za błędy…

  • Pirat_z___

    Dzień Dobry :))) Za młodzi , za starzy…………nic dodać , nic ująć :)))Miłego tygodnia w oczekiwaniu na 100… :)))

    • ~alla

      Witaj Poranny Piracie :))) Spóźniona, bo zaspała, komp wariuje, a więc zmykam do … noo tam gdzie spokojnie kawę mogę wypić.. :))))) Miłego Wszystkim..:))))Nadzwyczajny Wędrowniczek zjawi się dzisiaj?? :)))) …Za młodzi na sen…:)))))))

  • ~stan_zwyczajny

    Dzień Dobry w nowym tygodniu. Wypijmy za błędy na dole… na początęk duże espresso i niech się słonecznie rozpocznie ostatni majowy tydzień!:))))

    • ~alla

      Mam Cię!!!:)))) Normalnie, normalnie… hmm, co mam Ci zrobić jak Cię złapię??? :)))) Witaj Umykający… :)))))

      • ~stan_zwyczajny

        Niestety w piątek, w drodze do stałego miejsca zakwaterowania, popadłem w nieuzasadniony optymizm (było to w okolicach Rożana). Gdy dojechałem wpadłem w tzw. “wir zdarzeń” przeszłych niedokonanych, który mnie wciągnął i zakręcił. Wyrwałem się w niedzielę ale były imieniny ćórci i do klawiatury dotarłem późną nocą i tylko przejrzałem zaległe wpisy. Ale ogólnie znowu jestem “pod siecią”… z pewnością dziś i jutro. Dalsza przyszłość jest zakryta mgłą nieprzewidywalności…

  • ~alla

    Nie doczekałam się odpowiedzi na moją zagadkę ” dlaczego kobiety żyją dłużej od mężczyzn”. Może dzisiaj?? :))))

  • wiedźma

    Dzień dobry ! All_a zaspała i ja też, więć w pośpiechu melduję się w poniedziałkowy poranek…. Pysznej kawy iprzytomnych rozmówców …. :)))))

  • wiedźma

    Zapraszam sie na południową herbatkę….. ateraz juz mnie nie ma :))

  • wiedźma

    Herbata z letnich owoców w piramidkach….. czego to ludziska nie wymyślą :))))

    • wiedźma

      … albo karmelowa do picia z mlekiem…. :)))) dla dzieci i chorych chyba ???

    • ~alla

      Poczęstowano mnie ostatnio białą herbatą w piramidce. Dlaczego biała? Płyn w kubku wyglądał jak wywar z pokrzyw, a smak? Trudno określić Może to i zdrowe, nie znam się .. :))))

      • wiedźma

        Onet wprowadza ulepszenia; nie narzekam, bo podobne zmiany odświeżają :)))))

        • wiedźma

          Baa….. herbata biała, zielona, czerwona i czarna …oraz cały tabun herbat smakowych ……a kiedyś Madras i Junan to już było wytwornie :))))) kawa też wystpowała w 2 rodzajach, Robusta i ta druga, która dawała się pić….. wszystko dla naszych szlachetnych kubków smakowych… :))))

          • ~stan_zwyczajny

            Najmilsza Czarodziejko Madras to był w tamtych czasach niebywały luksus. Czarna herbata z typu średniomarkowych herbat indyjskich, choć u nas sprzedawano chyba zmiotki, bo oryginalna ma bardzo dobry smak i jest wyjątkowo mocna. Jeśli chodzi o Junan to jest jedna z niewielu markowych czarnych herbat chińskich (tak po prawdzie to ona jest brązowo-czerwona) też należy do grupy średnich. Niestety do nas w tamtym czsie docierały odpady tzn. połamane listki, które przeleciały przez sita. Ale smak był utrzymany. ….Już milknę, bo miałem się nie wymądrzać.

            • wiedźma

              Wcale nie musisz milknąć ….. tamte harbaty się ” zdobywało” i robiło z tego mieszanki..do uroczystego parzenia w czajniczku .. a jakim rarytasem był Dilmah w ślicznościwej puszce !!!! nie pamiętam skąd tę herbatę miałam…:)))))

              • ~stan_zwyczajny

                Kochana Czarodziejko Dilmah to był w Baltonie albo w Pewexie. Bardzo rzadko spotykałem go na bazarze przy pl. Szembeka w Warszawie, tam była taka malutka budka z herbatami i był pieruńsko drogi.

                • wiedźma

                  Jasne… Baltona i Pewex….. no i bony…. zamiast prawdziwych dolarów :)) i moje zdumienie po latach, że resorak, kupowany dla małolata za bony, kosztuje teraz tylko 5 zł :))))

    • ~stan_zwyczajny

      Z letnich owocków to jest napar albo wywar gdy się pogotuje. Herbatka jest z HERBATY!!!! I może być indyjska (lub cejlońska, co też tak po prawddzie jest indyjska), co oznacza czarną lub czerwoną albo chińska co oznacza, zazwyczaj zieloną. Prawdziwą herbatę parzy się ok. 2-3 min. i jest to wtedy prawdziwa herbata bo potem zaczynają wydzielać się garbniki i robi się napar herbaciany. Więcej się nie będę wymadrzał, obiecuję.

      • wiedźma

        Się nie wymądrzasz tylko uprzejmie informujesz …..a mnie się to podoba :))))A co z tą białą ? Bo te herbaty z owocków, to jest czarna herbata, tyle, ze aromatyzowana:)))) Smaków i dodatków jest mnóstwo……cały Świat Herbat :)))))

        • ~stan_zwyczajny

          Aromatyzowane herbaty wymyślili chyba Holendrzy aby więcej zarobić dodając do oryginalnych herbat dodatkowe składniki. Takie herbaty przyjęły się poza Azją, bo chyba nawet Arabowie produkują je tylko dla turystów. W Mongolii i w Chinach oraz Wietnamie i Kambodży podstawową herbatą jest zielona, prasowana, sprzedawana w “cegłach”.

          • wiedźma

            Prawdziwa herbata, bez dodatków to jest coś dla koneserów….. :)))) pamiętak z Wańkowicza, picie zielonej herbaty w Mongolii….. też była z dodatkami :))))

            • ~stan_zwyczajny

              Zgadza się! Też taką piłem. Była to zielona herbata z solą i tłuszczem baranim. Ale to na specjalne zamówienie, znaczy ten tłuszcz., bo sól to jest najbardziej potrzebna rzecz na stepie gdy temperatura wynosi 37 st. C i do najbliższego dzrewa jest 280 km.

              • ~wiedźma

                Stan…. nie mogłoby Ci się zebrać na opowiadania o podróżach ? tyle masz kapitalnych wspomnień :)))) a ja namawiam Cię kolejny raz :)))

              • ~alla

                Dołączam :))) Prosimy :)))

                • ~stan_zwyczajny

                  W wiekszość wartych do opowiedzenia zdarzeń brali udział moi znajomi i koledzy więc nie powinienem ich opowidać na ogólnie dostępnym forum. Po co mam się demaskować do końca. Odrobina anonimowości na blogu to rzecz absolutnie niezbędna ale obiecuję, że wezmę się w końcu za spisanie co zabawniejszych wydarzeń i podeślę na pocztę.

                • all_a

                  Z góry dziękujemy i z niecierpliwością czekamy :))))

                • wiedźma

                  No to świetnie… trzymam kciuki za Twój wolny czas na te zapiski; anonimowość… tak, o to chyba warto zadbać :)))…

  • Incitatus

    Dzień dobry!:))) Znowu zaginął mi sygnał! Przez dwa dni administrator będzie “kabla” wymieniał, toteż nie wiem czy to ustrojstwo będzie w ogóle łazić. Pragnę zatem uspokoić zaniepokojonych i zmartwić tych,co brakiem mej bytności się radują – mimo wszelkich pogłosek i masy szóstek – diabli mnie nie wzięli!!:)))

    • Incitatus

      PS Dokształciłem się z przyjemnością z “herbatowania”:)) Mało wiem o tym ziółku. Może dlatego, że go nie pijam?:))

      • ~stan_zwyczajny

        Po pierwsze primo to nie jest zioło tylko krzew, po drugie sekundo to jeśli chodzi o działanie pobudzające i orzeźwiające to herbata jest znacznie skuteczniejsza od kawy. Tak więc zastanów się Senatorze co należy pić. A na marginesie już powiem, że np. przy nadkwasocie to kawa jest zabójcza a herbata wręcz przeciwnie.

        • Incitatus

          :)) Ja się z Tobą całkowicie zgadzam. Jest dobra prawie na wszystko, a i jest masa jej najróżniejszych mieszanek. Poniewiera się tego u mnie sporo, bo żona i reszta rodzinki to pija. Kolor piękny, zapach najróżniejszy – wszystko to jednak nic przy jej paskudnym smaku. Nie lubię tego i nic nie poradzę, tak jak nie znoszę whisky! No i co zrobię , jak mam podniebienie nie do wyrafinowanych smaków??:( Ostryg też nie znoszę! Prostym i tyle:((( Ale przyznać się do tego nie wstydzę!:)))

          • wiedźma

            I dobrze…. ja nie cierpię flaków, za którymi mnóstwo ludzi przepada:)))) a i inych takich co nie lubię też bym znalazła….np. czysta forma czyli wódka …brrrrrrrr

    • all_a

      Witaj nam Jaśnie Panujący.. :)))) Nigdy w życiu!! A jeżeli już, to wszystkich razem nas.. wezmą.. :)))))

    • wiedźma

      Witaj Władco szóstek :)))) podeślij jakiegoś podwładnego, żeby pogonił tę administrację…. wcale nie lubię, gdy znikasz z niewiadomych powodów .:)))

  • Incitatus

    Poczta mi strajkuje, komp łazi jak ból po kościach:(( Ja padam na swe szlachetne oblicze:)) Dobranoc, moi Mili! Śpijcie bez snów:)))

  • all_a

    Ja również odpływam.. w “pościółkę” .. :))) Dobranoc i do.. jutra :)))PS Mam nadzieję, że nie zaśpię …:)))

  • wiedźma

    Dobranoc Skowronki….. idę sobie na wieczorny spacer…. niebo ma kolor kobaltu i pięknie pachną akacje…… :)))) szkoda życia na sen ?:)))

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>