
- Grzmią huczne dzwony na Kremla szczytach,
- Car świętej słucha ofiary.
- A na wyniosłych cerkwi sufitach
- Polskie się chwieją sztandary.
- “Sława, o! sława! – zagrzmiały chóry –
- W pęta car zakuł czerń laszą!”
- I zaszumiała odpowiedź z góry:
- “Za waszą wolność i naszą!”
- “O, buntowszczyki! po carskim słowu
- Przysięglim na zgubę laszą!”
- I zaszumiało u góry znowu:
- “Za waszą wolność i naszą!”
- Umilkły śpiewy, zgasły ofiary,
- Car słucha, szepty go straszą…
-
Spojrzał – nad głową szumią sztandary:
- “Za waszą wolność i naszą!”
Myliłem się, gdym na poprzednim wątku pisał te słowa: “Z tą ziemią, dochodzę do takiego wniosku, łącza mnie tylko ich groby, nic więcej” Łączy mnie też coś, co Wiedźminka “impoderabilium” nazwała……
Dzień dobry ! :)))) ładne słowo…. imponderabilium, a jak trudno je zwięźle przetłumaczyć. :))) i ile znaczy, choć niby nic :)))
Dzień dobry!:))) Nie twierdzę, że mnie przekonałaś całkowicie, ale właśnie owo słowo, trudne do jednoznacznego przetłumaczenia, kazało mi troszkę dłużej pomyśleć. Kolejny raz, zresztą……:))))
http://www.tofikgame.com – Prywatny serwer OGame!
… a reklama jest dźwignią handlu :)))) dziękujemy….
Ja tam się nie wybieram!:)))))
Ja też się nie wybieram….. Senatorze, zapalczywy jesteś, a to co nam ” scena polityczna ” serwuje to najpodlejszy kabaret …a my patrzymy na to dość bezsilnie, bo gawiedź to lubi :((((
A tymczasem, po letniej pogodzie w sobotę mam pochmurne niebo i coraz bardziej zielony świat wokół ….. i forsycje już zakwitają … :)))))
Oczary i forsycje zawsze pierwsze:)))
All_a sie nie pokazała, Pirat gdzieś po świecie żegluje, a Stan odpoczywa ……. tylko my na stanowisku ?:))))) A o Maginie sympatycznym słuch zaginął….. ku mojeju żalowi 🙂
Mam nadzieję, że Pirat za burtę nie wypadł…Wszak wspominał o antałkach rumu na pokładzie.. :))) Stan, cóż, pewnie podziwia swoje czyste okna. O! ..Tak… z pleneru… :))) Magin? Może mojej z leśnych boi się :)))
Stana z parapetu ekipa doświadczonych alpinistów zdejmuje. I pewnie mają kłopoty, bo się kurczowo go trzyma:))) Jak to u starożytnych mazowszan się zdarza!!:))))
A co ze spadochronem?? :)))
Wszyscy go sobie wzajemnie wydzierają i dlatego tak długo to trwa:)))))
Pirat pewnie szalupę ratunkową na płyn zacny zamienił, do ostatniej kropelki go spożył i teraz szuka statku by go “na łebka” na naszą wyspę podrzucił!!!
Myślisz ?? :)))) Trzeba pomoc zorganizować, zanim się jakieś do niego dobiorą i… tylko.. kosteczki z Pirata zostaną … :))))
Załapie się na “Umrzyka Skrzynię”:))))
Zwyczajnie wszyscy leniuchują. I niech mi tu któreś o pracy wspomni, to ja mu…….:)
Dzień dobry:)) Sie pokazała, na wszelki wypadek ostrożnie :)))Postanowiłam pomęczyć Was trochę, jeszcze nie wiem, zacząć od teraz już, czy, już teraz, znaczy się jutro.. :)))))
A dlaczego tak zza węgla?? Zbroiła co??:)))
Z kim przystajesz… takim się stajesz :p :))))) Czyżbyś wiedział o czymś,.. o czym ja nie wiem?? :))))
Brzydkimi podejrzeniami zacnych niewiast nie obrzucam. No, chyba…..:))))
… że co??? :))))
Dopiero zbroi… Arsenał mam w schowku… :))))
Phi! Ja już od Bóg wie ilu lat mam:))))
…Arsenał??? … :)))) Czy.. hmm… :))))
Jeno co z Maginem? Jego o żadne ekscesy nie podejrzewam i pozostaje jedynie ta możliwość, że Mu herbatka z leśnych owoców zaszkodziła. Szaleju tam w niej,moje kuchareczki, nie było, hę???:))))
Ani szaleju ani innych takich, a zacna butelczyna stoi i czeka …. Magin pisał, że koniaczek lubi … :)))))
A to spokojnie. Ja Go zastąpię!:)))))))))))))))))))