|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Romantycznie.. lirycznie….??? :)))
No comments yet to Romantycznie.. lirycznie….??? :)))Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Dzień dobry :))) Przy sobocie! Proszę nie mówić, że kiczowate, noo! Się mogę obrazić! Może…, z tym, że nie.. na pewno :)))) Witam w zimowy poranek, przy filiżance aromatycznej kawy, którą zapewne wypiję sama, bo (?): niektórzy nie mogą wyjść z ciepłej “pościółki”, a inni (?) się ulotniwszy… gdzieś… w Polskę (a może i nie) :)))) Tak czy siak zima tej wiosny… jest… piękna :)))PS Może nikotynkę z mentolem ? :))))
:))), nadal odmawiam współpracy w kwestii nikotynki z mentolem i bez …. ale kawę z Tobą ? sama przyjemność…. zwłaszcza, że zaliczyłam długi spacer z dwoma zwierzakami :)))….. dobrze, ze mi rąk nie wyrwały, nim uwolniłam je ze smyczy :)))
:))) Dlaczego nie chcesz… Zefirka w płuca wciągnąć???:)))) Przepiękne błękitne niebo jest u mnie i gdyby nie taaa biel i chłód:( Dlatego gramy… gorąco.. :))))Zabezpiecz sobie ręce, bo nie daj Boże, następnym razem, może nie wyrwą, ale naderwą, jakowyś mięsień, czy ścięgno?? Moja ręka ponad rok odczuwa doznany uraz. Szczerzonego?… :)))) Pamiętaj! :))))
:))) żadnej bieli, słoneczko łypie przez chmury i powiada, że od kwietnia będzie grzało….. :)))…. a niech sobie, byle nie od razu Sahara :))))
Wiedźminko, ja tak wiosny pragnę, jak przysłowiowa kania dżdżu!:)))
Witam o poranku, Allo:))))))
Wreszcie się wygrzebał… z puchu :)))) Słońce chyli się ku zachodowi i czas na poobiednią kawę, nadejdzie za chwil parę.. :)))))
Ja wstaję razem ze słońcem. Przed godziną wyszło!!:))))
Proszę się nie krępować i odsłuchać… kilka razy… :)))) Za pierwszym musowo.. buforowanie – przypominam, jedynie.. :))))
Dzień dobry:))) Lirycznie zagrało w duszy, a ja wyjątkowo do pracy muszę jechać:( Pozdrawiam serdecznie :)))PS Senatorze! Mój znajomy pędził w łazience i tym sposobem nieźle dorabiał do pensji :)))
… Piraciku, przecież wrócisz z tej pracy…. :)))) może będzie popołudnie a nie ciemna noc :))))
Witaj:))) Każde miejsce dobre!:)))
Dzień dobry ! mój poranek jest przedwiosenny….zmarznięte bratki rozprostowały płatki i czekają ze mną na słońce :))))
Dzień dobry!Miło znowu zaglądnąć do Was.Informuję,że wszystkie zaległości z tygodnia przeczytane.Wiedźminko w zaprzęgu chodzisz?Sama przyjemność,prawda?Dobra,dobra,ja tylko żartowałem,hi,hi:)))(tak to sie robi?)Co do piosenki,to przyznaję,że miła dla ucha.W mej pamięci ostała się śliczna brunetka,która szeptała do ucha,że będzie czekała,niekoniecznie lat trzydzieści.Cóż,od tamtej pamiętnej chwili,nie widziałem jej,a minęło pewnie więcej niż te trzydzieści!Trzeba laskę szykować,bo się pewnie niedługo przyda.Bez obaw,bił nie będę!Nawet jak ją spotkam!Takie piękne oczy miała.Ni to niebieskie,ni to szare,a może zielone?PS Senatorze wspaniały głos, pół Rosjanina,pół Niemica Ivana Rebroffa. Odszedł w zeszłym roku,bodajże w lutym – wcześniej nieco od Magomajewa.Obaj tego samego roku.Gdzieś tam.,śpiewają.
Witaj Maginie:))) Gdzież się podziewałeś cały tydzień?? Przepraszam, że pytam.. :))) Koty też chadzają własnymi drogami, prawda?? Miło Cię widzieć.. :)))) Jak długowłosy się miewa, perfumerie zalicza, nadal??? :))))
Widzisz Allu tak ten czas leci,że nawet się człek nie obejrzy,a już koniec tygodnia.Pedancik uwielbia “perfumerie”,a walczyć z nim? Toż to prawdziwa donkiszoteria.Grajmy lirycznie,wiosna tuż,tuż.
Tuż, tuż Maginie :)))) Nawet całkiem przyjemny dzień się zrobił :))) Buźka:)))
Buźka Ałło!:)))
Maginie… witaj słonecznie…. jednym wpisem opowiedziałes tak dużo… :)))) odpowiem za siebie : miejscami chadzam w zaprzęgu , moja psina trzyma w pysku smycz zaprzyjaźnionego psa i nieustannie go strofuje; wyglada jak rozgniewana żona ! Ale jak postanowią , że każde w swoją stronę…… no… dobrze, że moja mogę odpiąć, ten drugi mógłby nie posłuchać ….. :)))))
powiem ci na ucho, że to jest mimo wszystko zabawne…. :)))) !
To ja też szepnę – bardzo zabawne:)))Twoja psina zachowuje się jak na rasową damę przystało.No fakt w jednym komentarzu zwróciłem się prawie do Wszystkich.Lebioda ze mnie,postaram się poprawić na przyszłość.Znajdzie się lampka wermutu wieczorem?Znawcą Tokaja nie jestem (oko do Senatora puszczam), ale jakby jaką buteleczkę,tę schowaną przed gośćmi wyciągnął?Oczywiście wszystko w ramach degustacji.
Witaj Maginie!:))) Zawsze lubiłem mocne barytony i zazdrościłem basom. Sam kiedyś troszkę basem próbowałem, ale dla mnie to trudne i nie zawsze mi siły głosu staje. Trzeba mieć mocną przeponę, by od barytonu do basu przejść, a Reboff to leciutko robił. Wielki głos, wielki śpiewak! PS. Był rosyjskim Żydem mieszkającym i śpiewającym w Niemczech. Przynajmniej tak czytałem:)
Senatorze,śpiewaj!!Przy dzisiejszych możliwościach? Już jaką pieśń/piosenkę/ w Twoim wykonaniu powinniśmy słyszeć!Powaga!Mikrofon w rękę /nawet nie trzeba/ i do dzieła!!!Gdybym ja zaśpiewał to te ptaki,co sie dopiero pobudziły i odzywać zaczęły,odfrunęłyby w popłochu.Ech ma się ten talent!! ” Śpiewać każdy może lepiej lub trochę gorzej”!! Trzeba jajko na surowo,albo z procentami jaką wodę:)))To drugie lepsze i rozluźniające!
Kiedyś sobie podśpiewywałem częściej, teraz czasami. Ptaki jeszcze nie uciekają:))))
🙂
Witam jeszcze raz wszystkich serdecznie!:))) Nareszcie w domu.:)))Chyba do mnie wiosna zawitała …jest fajnie.:)))
To ja piracik…gdyby ktoś coś miał pytania.:)))
Co Ty brachu tak krótko pracujesz?? Polska w potrzebie, nowy ustrój trzeba budować, a Ty zaledwie parę godzin??:)))
Chyba się poprawię!:))) Wiem …pracuj, pracuj a garb….:)))
Oooo Piracik nam zmężniał :))))))) Witaj na suchym lądzie Piracie!!! :)))))
Nie mnie ustroje budować, nie na moje nerwy, chciałbym jeszcze z rok pożyć dłużej!!! W wielu kwestiach mam odmienne poglądy, wielu w kosmos bym wysłał!!! Widzę też pozytywne poczynania, jest ich więcej.I to mnie buduje.:)
Oooo… teraz brzmisz jeszcze bardziej tajemniczo :)))
Witam:)))
Waść mocno prawicę ściskam!:))) Wspomniałeś Sicz! Znalazłem pewne miejsce..idealne!:)))
Nikomu nie mów gdzie!!!:))))
Niech zostanie naszą tajemnicą!:)))
Witaj dawno nie widziana Bo :)))) Słońce, Słońce w ramiona.. i … :))))*
Co za piękny uśmiech!:)))
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną,Na klombach mych myśli sadzone za młoduPod słońcem, co dało mi duszę błękitnąI które mi świeci bez trosk i zachodu.Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukietyRozdaję wokoło i jestem radosną Wichurą zachwytu i szczęścia poety,Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.Kazimierz WierzyńskiWiosennie pozdrawiam Wszystkich na GorącejWyspie:))))))))
“Wiosna, cieplejszy wieje wiatr, wiosna, znów nam ubyło lat”:)))) Wiosna, wiosna w koło…. :))))) Śpiewa skowronek nad nami,Drzewa strzeliły pąkami, wszystko kwitnie w koło, i ja, i Tyyyy :)))) Portret dziadzia rankiem wyszedł z ram i na spacer poszedł sobie sam.Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć, by zieloną wiosnę w głowie mieć :)))))
Alla naprawdę wiosnę poczuła.:)))
Czy już była propozycja na poobiednią kawę???:)))
Upomnij się o ciasto! Dobre pieką, tylko im się nie chce!:( Lenistwo jakieś nam Panie opanowało!:)))))
Samodzielny portret dziadzia na spacerze nieodmiennie mnie wzrusza :)))))
Dobry dziadek, dobra rzecz!:)
Melduję się na poobiednią kawę ! :))) zaliczyłam trochę babciogodzin i przyda mi się coś na wzmocnienie:)))) ileż taka kruszyna ma energii !!!
A ma! Mówiłem – łupić gdzie popadnie!!:))))
PS Znaczy – w skórę łupić!!
Zgorszonam wielce ….. moją jasną panieneczkę ???? ależ bisurmanin z Ciebie ! No!
To tałatajstwo, gdy się nie boi, na głowę wejdzie:(( Mnie wnuk tak zrobił, bom go i nie bijał!!:)))
:))).utalentowany młodzieniec….. wejść Tobie na głowę ? no, no :)))
A utalentowany:((( Studia rozpoczął w szkole podstawowej od podbicia oka koledze i tata musiał w drugi dzień nauki do szkoły się udać! Moja krew!!:)))
nieźle zadebiutował !!! :))))) ja tylko poszłam sobie na wagary… nudno mi było:))))
Coś na ten temat mogę powiedzieć. mam sześcioro wnucząt!:)))A ciasto będzie….żebym się nie dopominał.:)))
Uważaj na Ałłę. Rodzynki wyjada!!:))))
Pozostaną puste miejsca, ciekawe czym wypełni.:)))
Nie wypełnia! Zostajesz z kawałkiem ciasta bez rodzynek! Taka sztuka!:)))
Z torebki, z torebki proszę Pana i to musowo w ciemnej czekoladzie mają być, w jasnej nie ruszam, możecie wtrząchną sobie wszystkie!No!Z ciasta tylko te… duże.. :)))) Chytrus!!! Zapamiętaj ten epitet.. :))))
No to chyba jesteś najbardziej pracowity :))) Półtuzina ! to jest coś, gdzie tu z jedynakami startować :)))))
I tylko ja, jak ten głupi, grzeczny byłem i pilny!:((( Później mi przeszło!!:)))))
Co się odwlecze, to nie uciecze.:))) Każdy troszeczkę rozrabiał.:)))
I mnie się czasami zdarzało.:)))
O..? A jak ten wpis się tu znalazł, miał być gdzie indziej. Wiedźminkomiał być pod Tobą …oczywiście wpis.:))) Dotyczy wagarów.:)))
Piracie ? jeśli lubisz ciasto…. to trzymaj sie z daleka od Senatora, to jest łasuch naczelny; specjalista od zjadania makowców i serników :)))) Nikt sie przy nim nie pożywi :))))….
A dziś co będzie podane? Może będę miał szczęście.:)))
Tak jest! Do ostatniej okruszyny!!!:)) Nie masz czasem kawałeczka? Może być duży!:))))
Obżarciuch!!! Kurcze, skąd tu tyle komentarzy??? Oooo się pogubiłam, normalnie :))))
Allu się nie ociągaj, Senator na ciach czeka1:)))
MY czekamy, my, panowie świata!! Równaj w szeregu!:)))) Jeszcze Stana nam brak i Magina! Kurczę, panowie, jesteśmy w przewadze!! No, teraz je mamy!!!:)))
Z odliczaniem poczekamy.:))) Kobiety są przebiegłe!;)))
:))) Ciekawe gdzie wszystkie dziewczyny z tej wyspy zwiały??? Kto je wystraszył??? Tylko my z Wiedźminką trwamy!!! Jeszcze!!! Se uważajcie!!!! :)))
Zaraz zostaniecie otoczone i wzięte w jasyr!:)))
Jutro niedziela, coś wymyślę.:)))
oooo i jeszcze na All_ę naskarżył :(((…i nie pamieta jak wystraszył Mysikrólika podejrzniem, że to ona zjadła cały makowiec :))))))
To nie było żadne podejrzenie. To była żelazna pewność!!!:)))
Ja mam lody straciatella z kawałeczkami czekolady i rogaliki z ucieraną różą….. Może All_a ? coś z bitą śmietaną ? :)))))
Rogaliki mogą być! I kubek zimnego mleka poproszę. Za lody dziękuję, może innym razem:)))
Jasne Wiedzminko, łyżkami bitą śmietanę :)))) Idę zrobić sobie drinka, jest ktoś chętny??? :))))Lody też!!!! Proszę!!!! :)))
Ociupinkę białego winka, jeśli łaska, poproszę:)))
Przy sobocie po robocie….też poproszę.:)))
Proszę, jak grzecznie po ociupinkę alkoholu ustawili się:)))) Podano na tacy.. :))))
Dziękuję.Sięgam, o, o w tym troszkę więcej nalane!
Załapałam się naaaa 100, huraaa, darmowa…:))))
Te kieliszki do białego wina tylko tak niewinnie wyglądają !:))))) ale pora wznieć toast za pierwszy dzień wiosny, chocby i kalendarzowej :)))) Duuuużo radości i szczęścia Kochani !:)))
Tak, tak, tak! Wiosna, to jest to! Tylko gdzie, oprócz kalendarza, ona jest??
W głowach i sercach.. :)))) To mało??? :))))))))
Bym na ryby pojechał! A tu nie ma jak przez pogodę pod zdechłym Azorkiem:(((
Słuchajcie! Czy to tylko u mnie, czy w Onetowe forum jakiś pierun trzasnął???
Trzasnął i to nie pierwszy raz w tym tygodniu :))) Dobrze, że blog jeszcze się kręci :)))
Aha. To wszystko przez tę nędzną nową grafikę, nieszczęsne awatary i inne wynalazki. Serwery, jak sądzę, im wysiadają. I dobrze im tak!!!
I w satynkę! Dobranoc:))))))
Że podglądnę, czy aby nie moja??? Satynka, rzecz jasna!! Świsnął mi!!! Na minut 5 nie można spuścić z oka…!!! :))))
Dobranoc….. ryby… poczekają i wcale nie będą zmartwione, że nie przyjeżdżasz :)))))
Dobranoc:))))Bez satynki… Nie może być… Wierny Morfeusz mnie.. utuli..:))))Do jutra :)))