Odwiedziło nas

  • 944
  • 84 741
  • 82 895

Kalendarz

marzec 2009
P W Ś C P S N
« lut   kw. »
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Sprzeczka z żoną…

Lojalnie mówię do żony:
“Małżonko, jestem wstawiony”.

Odrzekła z pogardą:”Błazen!
Uważam, że jesteś pod gazem”.

Mówię: “Przesady nie lubię.
Przysięgam ci, że mam w czubie”.

Powiada: “Kłamiesz, kochany.
Twierdzę, że jesteś pijany”.

Nie przeczę – mówię – żem hulał,
Lecz jam się tylko “ululał”.

Odrzekła: “Łżesz jak najęty.
Po prostu jesteś urżnięty”.
                                                
“Ja – mówię – nic nie skłamałem:
Do prawdy, pałę zalałem”.

“Kłamstwo – powiada – co krok!
Jesteś urżnięty w sztok”.

“Oszczerstwo! – oświadczam z gestem
– Pijany jak bla jestem”.

“Baranek – krzyczy – bez winy!
A kurzy mu się z czupryny”.

Wyję: “Niech pani przestanie!
Ja jestem w nietrzeźwym stanie”.

“Łżesz – mówi znów – jak najęty!
Tryknięty jesteś, tryknięty!”

“Nie prawda – ryknąłem na to
_ Ja jestem pod dobra datą!”

“Gadaj – powiada – do ściany,
Wiem dobrze: jesteś zalany!”

“Jędzo – szepnąłem – przestaniesz?
Ja – zryty jestem! Ty kłamiesz!”

Godzinę trwała ta sprzeczka,
Aż poszła na wódkę żoneczka.
A ja, by się nie dać ogłupić,
Także poszedłem się upić. 
J.Tuwim 
 
   martini  wściekły 

No comments yet to Sprzeczka z żoną…

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>