|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
" I ja żegnałam nie raz kogo, za chmurą ,za górą, za drogą ……" No comments yet to " I ja żegnałam nie raz kogo, za chmurą ,za górą, za drogą ……"Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
A ja sobie zaświergotam:)))) i radośnie powiem Wszystkim, którzy tu jeszcze zaglądną – dzień dobry :))) ..”kocham cię życie..” i “…codziennie patrzę na świat, jakbym oglądała go po raz pierwszy..”Oby do wiosny! Czas na mocną kawę, mocną – nie szatana :)))
Dzień dobry. Niech będzie mocna, ale bez cukru i bez śmietanki. Za to zapalę sobie papieroska…:))))
:))) Taaa jest Nadzwyczajny! :)))) Żadnych białych dodatków, papierosek musowo :))) Miłego, pogodnego… coby Cię nie zasypało, białym puchem :))) Mogę jeszcze zaśpiewać?? Dziękuję…, sprzeciwu nie słyszę, a więc …od rana mam dobry humor.. : Buziaki :)))
Moja droga…..” Słuchacz śpiewu kanarka Sarkastycznie nań sarka: “Tryliony treli i tryli: Jakbyśmy bez nich wyżyli?”To znowu Ogden Nash podpowiada ….. ….. mało muzykalny chyba ? :))))
Matko święta!!! :))) Mało muzykalny??:))) Nie może być, pomówienie, normalnie.. pomówienie :))) “Jedyni, którzy powinni rzeczywiście grzeszyć, to ludzie, którzy grzeszą uśmiechem.” Autor ten sam :)))
Z przyjmnością witam poranne ptaszki :))) idę na spacer z Ami…chybaobie utoniemy w śniegu… znowu dosypało :)))…. i niech sobie tak pobędzie….
:))) Znaczy się mogę świergotać?? :))) Zapomniałam okularki z męża samochodu i jak mam pracować?? Nie, to jeszcze nie jest ten, noo, jak mu tam było… ten na A :))) Uważaj na Ami 🙂
:)))” Psa zdefinuję jednym słowem: Pies jest stworzeniem uczuciowem. Wiem też ( z doświadczeń własnych, owszem): Pies mokry jest najuczuciowszym “Cudzysłów jasno wskazuje, że za ten wierszyk odpowiada O. Nash:)))
Co tu tak cicho….. nam ćwierkać zezwolono :)))))))))))))
Taaa, a później będą pretensje?? Noo pewnie. Od dzisiaj pełna powaga. Żadnego świergotania.
:))) kobieta zmienną jest…. rano świergotałaś… i juz przestaniesz na zawsze ? Nie bardzo wierzę :))))
:))) Przestań :))) Bo się mało bursztynowym nie zachłysnęłam.. :))))Weź lampkę wina do ręki, dawno nie było degustacji.. :)))))
O bursztynowym to ze mną nie pogadasz…..to może lepiej weź i Ty wino ? :))))
Wino?? Znalezione w sieci… Autor? Nie pytaj..Dojrzałe winoRocznik ?Mówią, że wino z tamtego lataszczepione miłości gronempełnym obietnic, żaru słońcaupojnej nocy, kwiatów wonią.W dębie beczki dojrzeć musiałow piwnicy przelano do dzbanówrubinem kielichy pokraśniałyich szkarłat wabił kochanków….. :))))O nie, wino bywa niebezpieczne…:)))
:))), wypiję jednak wino, a tobie, do tej ” poduszki z chmielu” podrzucę wieczorno- zimowy wierszyk.W powietrzu roziskrzonymsiedzą na drzewie wrony,trzyma je gałąź gruba;śnieg właśnie zaczął padać,wronom sie nie chce latać,śnieżek wrony zansuwa.Tuz pole z krętą rzeczką,w dali widać miasteczkouprzemysłowione -a wrony, jak to wrony, patrzą okiem szalonym,wrona na wronę.dźwięczałyby dopóty,dopóki strun choć czworo -a tak, na wronią chwałęsiedzą czarne, zdrętwiałein saecula saeculorum.Nocne niebo już kwitnie,wszystko swieci błękinie:noc, wiatr, wronie ogony;zaśnij, strumieniu wąski -dobrej nocy gałżki,dobranoc wrony . Gdyby zmienić je w nuty,
… A gdybym miał telefondzwoniłbym do ciebiedzień i noc.A gdybym się połączył,mruczałbym figlarnie: -Zgadnij kto!Jak ptaszek skowronekdzwoniłbym:ty! ty! ty!w zimowy poranek,w wiosenny poranek:dryń! dryń! dryń!Gdybym miał telefon,dzwoniłbym do ciebiedzień i noc… :))))Dobranoc :))))
Witam wieczorową porą… kiedyś brunet. Tak tu sobie cichutko czytam i wyciągam wnioski oraz utwierdzam się w przekonaniu, że chyba odkryłem kto mi przysyła o 5 rano te kraczące czarne zmory i dlaczego o 2.30 dzwoni mój telefon…:))))))))A chmielowy płyn ma kolor mocno karmelowy i smakuje wyśmienicie…Winko to może w sobotni wieczór….
Witaj Brunecie ! …. te czarne to nie ja! słowo daję… :))) one są wyjątkowo nieposłuszne:))))
no i ta pora…. 5 rano ? środek nocy…. a Ty sie budzisz ? niedobrze….. :)))
Ktoś wstaje rano aby ktoś mógł spać.. albo jakoś podbnie to było.A poza tym, kto rano wstaje to … cały dzień jest spiący:)))))
.. i pije czarną kawę bez białych dodatków, ale za to mocną :)))….
Z wszystkich dzisiejszych wiadomośći najbardziej podobała mi sie ta o żłonierzu, który ukradł z koszar dwa czołgi…… niedaleko co prawda pojechał…. ale z jakim hurkotem :)))
A cóż innego pozostaje biednemu, zaspanemu człowiekowi do wypicia przed 13.00. No może drugie espresso…:)))))))