Pewien osioł, co myślał o sobie bógwico
i bógwico sobie wyobrażał,
jednego razu, idąc ulicą,
spotkał Rzeźbiarza;
i tak do niego: "O, chyba
sam Jowisz tu pana niesie
świetnie, żem pana przydybał,
zrobi pan moje popiersie;
żeby, pan wie, z mojej gęby
blask taki bił i dowcip,
no, krótko mówiąc, żebym
przyszedł do potomności.
Najlepiej, wie pan, w marmurze,
nie, nie w marmurze, w granicie,
bo granit trwa jeszcze dłużej,
w granicie to znakomicie.
A może spiż? Co pan mniema,
żeby tak, panie, ze spiżu?
Wiedziałem przed laty trzema
coś takiego w tym... e... w Paryżu:
Przedmieście. Pnie się powoik.
Cisza. Igraszki słońca.
A tors, panie, stoi i stoi,
a pod nim kolumna Jońska;
dalej maliny i woda,
o, fotografię mam tu.
A może po prostu ze złota,
a oczy z wielkich brylantów?
Mistrz, niech pan się postara,
nie będę zwlekał z zapłatą.
A może w chmurach z gitarą?
Mistrzu, ach, co pan na to ?"
Rzeźbiarz tak odparł: " Pomału!
Wszystkie projekty są dobre,
tylko że brak materiału
to Dyrektorze, problem;
bo jeśli chodzi o pana
to takiego szukaj ze świecą.
Rzecz musi być wychuchana,
a nie tak, żeby byleco.
Ja mam dla pana materiał,
co nie ma go w żadnym sklepie".
"Przepraszam, jaki materiał?"
"Przyjdzie zima, śnieg spadnie, to pana ulepię".
K.I.G
Błękit cudowny, słoneczko grzeje, śnieg iskrzy :))) Miłego!
Dzien dobry!:))) Poprosić muszę o adres tego rzeźbiarza! Materiał na mój pomnik pewnie ma w tej chwili pod ręką!!:)))
Dzień dobry:)))) Proszę do KIG się zgłosić:)))Ja już podanie złożyłam, bez załącznika. Nie wiem czy w takim przypadku będzie pozytywnie rozpatrzone:)))
Zostanie odrzucone z przyczyn subiektywnie obiektywnych w kontekście zmanipulowania oczywistości!!!:))))) Moje zaś i bez załącznika przejdzie!!! Ma się te chody w kręgach artystycznych!!!:)))))))))))))
Hmmm, zmanipulowania??…. Powiadasz?? :))) Poczekam, cierpliwie, zresztą…chyba.. 7dni :))))Tiaaa ma się, Panie Artysto :)))))))
Powiadam!! A teraz dostojnie udaję się pożywić jakowąś spyżą, bom jeszcze dziś nic nie zjadł!:(( Wytrzymałem niewyobrażalnie długo. Mucjusz Scewola jestem! Nikt inny!:))))
Noo podziwiam, podziwiam :)))) Smacznego życząc :))) Nie masz prawej ręki?? :))))
Rękę mam!! Ja jeno charakteru jak i on niezłomnego jestem! O!!! :))))
Nie widziałam rączek, a charakterek? Nooo….niezłomny:))))
Charakter, Perełeczko, charakter!! Charakterek zaś to płeć nadobna posiadać zwykła!!!:)))
Przesada Senatorze….. ten “chrakterek” sugeruje przynależność do jednostek niedojrzałych…. lepiej uważaj na siebie :)))))
Zajdą od tyłu i przyleją!!!???
.. podstępnie i znienacka w łydkę ugryzą :)))) !
Są zwierzaki, które ponoć gryzą w łydkę :))) bez ostrzeżenia:)))
3 000 padło na mnie. Stawiam po szklance soku z czarnej porzeczki :)))Ja już swoją sączę, częstujcie się :))) Mój organizm wyjątkowo domaga się witaminki C :)))3 001
Wiwat !!! No, pokrzyczelim, a teraz uda się szanowna Jubilatka kurcgalopkiem jakoweś smakowite ciacho upiec! Aha, dobrze byłby bez zakalca, ale jak się nie uda to nic. I tak wrąbiemy!!!
Aaaa o to chodziło!!! Na wyżerkę do mnie???!!! Biednej chorej, tegoo nooo:)))) Dobra, cukiernia czynna, rolada z bitą śmietaną i ze środeczkiem z galaretką poziomkową, może być??? :)))) Poczekam, aż się Wiedźminka zjawi. Idę herbatę z owoców leśnych wypić :)))
Z cukierni upiec to i ja potrafię! Żadna sztuka! Domowy wypiek poproszę! Może być, czy ja wiem….. szarlotka!:) Taka cynamonem pachnąca. Na kruchym spodzie poproszę!:)))
Dzisiaj??? Masz serce??? Nie masz:((
Mam apetyt!!:)))
Pewien koń, kiedy mu się znudziło jeść paszę,zbiegł ze stajni na miasto i do kina zaszedł.Kupił bilet w okienku, usiadł w pierwszym rzędziei chrupiąc czekoladkę, myśli, co to będzie.Właśnie w kinie dawno film paramantyczny,udźwiękowiony, barwny, super niebotyczny,nasamprzód tłusta klempa gziła się w łaziencei dyszkantem śpiewała, że umyje ręce.Potem auta rzęziły i strzelał rewolwer,i ktoś do klempy tłustej śpiewał “ja cię porwę”.W drugim akcie, jak zwykle, w bostońskiej kawiarnidwaj Murzyni płakali, że są tacy czarni,a wreszcie, gdy szczęśliwie wszystko ukończono,w wagonie śpiewał napis, że “palić wzbroniono”.Tutaj koń nie wytrzymał, krzyknął – A, złodzieje!Pędem uciekł do stajni i jeszcze się śmieje.KIG oczywiście:)))
Oczywiście! Koń w kinie. Też tam kiedyś byłem, ale ostatnio zniknęły kina, a pojawiły się multipleksy! I nie słyszałem by jakiś koń tam zaszedł, w ten smród popcornu i chlupot coca-coli. Fe!!!:(
Dzień dobry ! Piękny, mrożny słoneczny dzień….. :))) All_a swoje ulubione ciasto nabyła ….. poproszę !
Śniegoweho koleżkę, ja mówi Senator miszcz ulepi ? A kto ma czarny melonik ?…… zamiast miotły mogę uzyczyć kija :))))
All_a, czy ta chorba leczona soczkiem jes długotrwała ?:)))) mam nadzieje,że już wydobrzałaś ??
To przechodzi! Do następnego razu!:)))
Złośliwiec!
Znawca tematu!!:)))
… ooo to jest dobry pomsł !:)))) o wiele bardziej lubię szarlotkę niż bitą śmietanę :))))!
Przecie, w skromności swojej, twierdzę zawsze, że ja mam tylko dobre pomysły!! Wężykiem!!!:)))))
Ps To na co Pani Dobrodzika czekasz!!??? Mąkę proszę zacząć przesiewać i jabłka trzeć!!:))))
A Jegomosc Pan w piecu napali czy co zrobi ? bo dzieło współne ma być :)))
Ja, tentego, ogólny nadzór będę sprawować! To bardzo odpowiedzialne zadanie jest!!:))))
Uczynnie mogę Cię wyręczyć w tym odpowiedzilnym zajęciu… :))))
Ooo tak same dobre pomysły!!! Szarlotka z bitą śmietaną też jest pychota :)))) Mimo wszystko wolę roladę. Trudno, bierzcie szklankę soku do ręki i na razie musi wystarczyć :))))
Dziękuję, pyszny! Tylko dlaczego on z bitą śmietaną??:)))
Ja bym wolała herbatkę z rumem 🙂 zmarzłam cokolwiek na dłuuuugim spacerze , ale warto było !:)))
A rum ,że tak powiem – sote!!??? Nie lepszy niż rozcieńczony???:))))
… to byłoby …. wstrząsające, a przecież o przyjemnościach dziś mówimy ?:)))
nikto nie je doma….. no to przyjdę później :))))
Nie ma?? To ja też przyjdę później :)))
Nadal nie ma??? No to dobranoc :)))
Jesetm… pewnie za późno… :))) ale chciałąbym zapytać : co sie dzieje z Maginem ? Jesteś zdrów i wesoły ? bo to najwazniejsze :)))
Dobranoc…. bez kołysanki :)))) do jutra… pracowitego i zimowego ….