Odwiedziło nas

  • 787
  • 73 664
  • 82 895

Kalendarz

styczeń 2009
P W Ś C P S N
« gru   lut »
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Oda XI

Nie pytaj próżno, bo nikt sie nie dowie,

Jaki nam koniec gotują bogowie,

I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.

Lepiej tak przyjąć wszystko, jak sie zdarzy.

A czy z rozkazu Jowisza ta zima ,

Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma,

Będzie ostatnia, czy też nam przysporzy

Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży,

Nie troszcz sie o to i….. klaruj swe wina

Mknie rok za rokiem, jak jedna godzina.

Więc łap dzień każdy, a nie wierz ni trochę

W złudnej przyszłości obietnice płoche.

 

Kwintus Horacjusz Flakkus  

wg H. Sienkiewicza.

 

 

No comments yet to Oda XI

  • wiedźma

    Dzień dobry !…. Stary Horacy namawiał ” carpe diem quam minimum credula postero “…:))) …. na początek chwytam filiżanki i napełniam czarną, aromatyczną kawą ….a nie wiem jak wygladają wędki do łapania dnia :))))

  • all_a

    Dzień dobry:))) Chwytam dzień…już po mocnej kawie :))) Spóźniona dzisiaj, jestem. Jupiter nie pomaga mi, a przecież, ja na pewno z Wenus:))) Najlepszą wędką na łapanie dnia.. jest….wczesne… wstawanie:))))

  • ~stan_zwyczajny

    O tej porze to nie jest żadne łapanie dnia tylko zarywanie nocy co wyraźnie widać za oknem. Tak więc witam późną nocą i pędzę do ekspresu, który wydaje dźwięki zwiastujące wyprodukowanie nowej dawki kofeiny. Aby do świtu a dalej to jakoś poleci.:))))))))))

    • all_a

      Noo wiesz Stan?? :))) Jakie zarywanie nocy toż to pół dnia już :))) Druga dawka kofeiny przede mną stoi :))) Miłego!

    • wiedźma

      Witajcie ! Już złapałam dzień…. albo on mnie ?))))) Za oknem jasno, niebo lekko różowe…ale na pewno nie latają po nim flamingi :))))

  • Incitatus

    Wstali, odziali sandały, chitony i chlamidy swoje i pooooszli!! Wrócą???

    • ~stan_zwyczajny w przelocie

      Witaj Senatorze! Wrócili na chwilę zerknąć co słychać i śnieg ze sandałów wytrzepać. Niestety za chwilkę znowu w zaspach przyjdzie brodzić.

    • wiedźma

      poszli… na słońce i śnieg… nie wiadomo jak długo będzie można sie taką pogoda cieszyc, więc ją łapię ….. jak radził Quinti Horati Flacci.:))))

      • Incitatus

        Szczególne upodobania! Nie miałaś aby Acani w rodzinie jakowegoś Eskimosa??:))

        • ~stan_zwyczajny po drodze

          We w temacie przodków Czarodziejki podejrzewałbym jakowyś Lapończyków raczej. Sam wiesz Ona tak bliżej st. Clausa albo tyż Dieda Moroza…..:)))))))

          • Incitatus

            Zostańmy przy św. Mikołaju! Ona mietłe ma!!!:)))

            • Incitatus

              PS.Posłałem Jej piękne wykonanie znanej rosyjskiej pieśni Zaczyna się tak:Sojuz nieruszymyj riespublik swobodnych,Spłotiła nawieki Wielikaja Rus’,Da zdrawstwujet sozdannyj wolej narodow,Jedinyj, moguczij Sowietskij Sojuz!

            • ~stan_zwyczajny

              Chyba dziś będę miał cięzko bo wyżej się byłem zdemaskowałem. Teraz to pewnie tylko na kolanach i z różą we w zębach przyjdzie mi się kajać. Albo cóś na podobie….:)))))))

    • wiedźma

      Senatorzev ? chitony i chlamidy ? a czmuż to greckie stroje każesz wdziewać ? :)))

      • Incitatus

        No bo Hera był żoną Zeusa, a on pierwowzorem rzymskiego Jowisza. Rzymscy barbarzyńcy swoją kulturę i Panteon bogów na naśladownictwie i kradzieżach oparli! Takie kulturne Romanie !!:((: Konie też kradli!:(((

        • wiedźma

          … i Sabinki, o czym niechybnie zapomniałeś ????:))))))

          • Incitatus

            Sabinki za wszystkie paskudne uczynki im się trafiły! Jakaś kara musi przecież być!!!:))))

            • wiedźma

              ale tez rawli sie do tej kary ochoczo i dobrowolnie…. to tak sie te sławne ” rzymskie cnoty ” przejawiają ?:))))

              • Incitatus

                Te “rzymskie cnoty”, to apologeci wymyślili. Ogólnie rzecz biorąc był to naród próżniaków!:(

                • wiedźma

                  Chyba masz rację, bo Horacy aż taką agitkę ” Dulce et decorum” popełnił był aby zachęcac do służby ojczyźnie….. :)))))

                • Incitatus

                  “…pro patria mori” To w republice jakoś egzystowalo, bo później:(( Szkoda gadać! Gdyby nie Germanie, Rzym zostałby bez armii!

                • wiedźma

                  … ach… czyż nie lepiej administrowac niż walczyć ? brud, kurz, pot i krew ? a dbałość o ciało ? :))))

                • Incitatus

                  Toć im Teodoryk zademonstrował, że przeciw brutalnej sile najlepsza administracja na nic!

          • ~stan_zwyczajny

            Za te Sabinki to ja bym ich tak bardzo nie postponował. Fajne kobitki byli to i chłopakom nieco odbiło. Znaczy się poszli na całość a jak fama głosi to Sabinki nie były tak całkiem przeciw i na wspak. Musi chłopaki jakoweś atuty mieli…. Hi, hiiii:)))))))

  • wiedźma

    Lapończyków powiadasz Stan ? Uważano ich drzewiej za groźnych, pogańskich czarowników :))) i moze byłoby fajnie, ale oni tacy nieurodziwi :((((

    • ~stan_zwyczajny

      Dlaczego nieurodziwi? Po prawdzie to u nas ich nazywali Samojedź ale ja ich spotkałem de nature i mogę powiedzieć, że to kłamstwo piramidalne. To są przesympatyczni ludzie, niezwykle gościnni choć trochę się od nas różnią. I tak jak wszędzie są mniej i bardziej urodziwi, cokolwiek to oznacza, bo przecież urodziwość i nieurodziwość to tylko kwestia ogólnie przyjętego wzorca. Dla nich my jesteśmy dziwolągami.

      • wiedźma

        Super ! tak oto pokrewieństwo z dziwoląami w obie strony Waść mi wywiódł… :)))))…bardzo szczególny komplement mi się trafił )))))))))

        • ~stan_zwyczajny

          Przedziwną interpretację Waćpani przedstawiasz. Ja się wypowiadałem na temat Lapończyków, których cenię i lubię i w żadnym wypadku nie uważam za dziwolągi. Dla mnie nie ma dziwolągów są po prostu inni ludzie, których jeśli spotkam to staram się zrozumieć. Jeśli kogoś rozumiem to jestem w stanie go polubić. Ot taką mam już naturę, że jeśli ktoś nie zacznie mnie kopać i gryźć to a priori go lubię (dziś mówi się default-owo).

          • wiedźma

            Stan, jać o sobie, a nie Lapończykach, żartem pisałam i w żadnym razie nie chciałam Cię zgniewać ….:) Nie palisz się do opowieści o swoich dalekich i orginalnych podróżach. a szkoda….dla mnie :)))) , bo Cię bezskutecznie proszę …..

            • ~stan_zwyczajny

              To trochę nie tak. Bywałem w różnych dziwnych miejscach ale to nie skałda się na spójną opowieść. Znasz moją profesję więc wiesz, że takie wspomnienia jak o Lapończykach, Kazachach, Ukraińcach, Białorusinach czy Niemcach albo np. Morawianach albo Rumunach czy Bułgarach to są tylko poboczne wątki. Ot przy różnych okazjach przypominają mi się różne zdarzenia i czasami o nich piszę jak o ciekawostkach.

              • Incitatus

                W Igarce, nad Anisiejem, jak tubylcy Jenisej nazywają, spotkałem przed laty dwu autentycznych staroobrzędowców, “starowierów” jak ich tam nazywają. Zdumiewający ludzie! Czytałem o nich, myślałem, że to przeszłość, a oni nadal istnieją i podobno w dalszym ciągu wywodzą się z nich “skopcy”! XX to był wiek, a poczułem się jak Beniowski!:)

                • wiedźma

                  Pełne zaskoczenie, że jeszcze są bo przecież ich tępiono ?

                • Incitatus

                  Przetrzymali carat, Rosję radziecką, tyle, ze się jeszcze głębiej w tajgę zaszywali. Jak dawniej uprawiają pola, polują, ryby-sterlety i jesiotry na samołowy łapią i żyją. Prawdziwie rosyjskie brody jak z obrazów u nich zobaczyłem. Jak łopaty! Niech się popi ze swoimi schowają!

                • wiedźma

                  Magdalena Samozwaniec chyba o nich pisała, że w Rumunii zajmowali sie dorożkarstwem… jako,ze z racji tuszy trudno było tym ” skocom” inna pracę podejmować …. ? Trzeba przyznać,że ” dziwny jest ten świat “… :)))

              • wiedźma

                To prawda,że podróżowanie i poznawanie innych nacji to nie jest Twoja podstawowa profesja…. ale i tak piszesz bardzo ciekawe rzeczy, na ogół mało znane, a to mnie frapuje :))))

                • stan_zwyczajny

                  Bo widzisz Czarodziejko właśnie z powodu mojej profesji zwykle bywałem w miejscach gdzie turyści nie docierali (wszędzie z resztą nie docierają jak choćby w Norwegii czy w Bawarii). A ponieważ zawsze starałem się poznawać co tylko się dało więc i widzialem często rzeczy, których turysta nigdy nie zobaczy. Ot takie zboczenie, ponoć nie zaliczane do najgroźniejszych.:))))))))

                • wiedźma

                  … i to jest ten rodzaj “zboczenia” którego Ci zazdroszczę … troszeczkę….. i który, mam nadzieję, nigdy Ci się nie znudzi :)))))

        • ~stan_zwyczajny

          Ja sam co do pokrewieństwa to bez bicia przyznaję się do, po prawdzie odległych, ale tatarskich przodków. Tak to się dziwnie plecie u nasz na Mazowszu.

      • Incitatus

        Trochę przypominają Ewenków z Zabajkalia. Mikry wzrost, żółtawa skóra no i “orokon” – renifery!

  • wiedźma

    Zasypało, zawiało, slady przykryło….. ani All_i ani Magina …. wyprawa ratunkowa potrzebna ? ::)

  • wiedźma

    Jest tu kto czy w zimową noc wszyscy pod kołderki pouciekali ?:))))

  • wiedźma

    Do widzenia, do jutra :)))))..aaa kotki dwa, szare, bure, obydwa :)))))

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>