Raczej zawróć, raczej nadłóż parę staj,
Choćby ziąb cię spalił, wiatr oślepił —
Przed tą karczmą nie zatrzymuj sań,
Nie pij, moja miła, nie pij.
Tam z kieliszków wyskakuje siny bies,
Czuły tenor , bies rozanielony,
Stuknie w szkło — już w kieliszku pełno łez,
A on płacze, coraz wyższe bierze tony.
Stuknie w […]
Najnowsze komentarze