Odwiedziło nas

  • 986
  • 73 863
  • 82 895

Kalendarz

styczeń 2009
P W Ś C P S N
« gru   lut »
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Brak tytułu

Ktoś obcy kiedyś z konia zsiadł

    I zanim wyrzekł słowo,

Liliową mojej pani dłoń

   Całował po kryjomu.

 

Ktoś obcy kiedyś stanął w drzwiach

        I zanim wyrzekł słowo,

Różanych mojej pani ust

       Kosztował po kryjomu.

 

Ktos obcy kiedys w ogród wszedł —

      I w ogród biegła pani —

Pod mego pana krzewem róż

        Ręce splatali.

 

A słuzka odtąd  jedwabny  ma szal,

       I perścień i barabanty,

I raz cłusa kiedyś ktoś obcy jej dał,

      Nim wskoczył na bułanka.  

 

 zlamane 

John Keats  

No comments yet to Brak tytułu

  • wiedźma

    Tytuł ? Piosenka z nie napisanej opery….. zagapiłam się, bo uwiodła mnie melodia tego wierszyka :))))

    • wiedźma

      All_a, coś sie dzieje , fotki Incitatusa zniknęły, literki tańczą kozaka, coraz mi weselej ….. :)))

      • wiedźma

        … bo za oknem cicho i biało, śnieg spokojnie pada, Pani Zima zechciała się pojawić, pewnie na krótko :)))))

        • all_a

          Pani Zima narozrabiała :))) Idę budzić małżonka …”wstań Zenek wstań “…:)))) Machania łopatą co najmniej na pół godziny zapewnione ma, nie da się wyjechać z podwórka. No to na razie, pa :))))PS POBUDKA!!!!

      • all_a

        :))) Tańczysz kozaka??? Czy z Kozakiem ???:))))))) A mówiłam (?) idź grzecznie spać? Było pić tyle?? :)))))

    • all_a

      Dzień dobry:))) Zawsze można wejść i dopisać tytuł :))) Melodia przepięknie, dźwięczy mi w uchu niczym “diabelski młyn”:)))) …na fontannach krople ściął ranny mróz, krzaki róży…znieruchomiał w śniegu cały świat..:))) Jednak.. “Podłej” nie przebije:))))))

  • ~stan_zwyczajny przelotnie

    Witam przemiłe Panie w Nowym Roku. W mroźny poranek życzę cieplutko samych radosnych i słonecznych dni, pogody ducha i tylko miłych chwil.

  • wiedźma

    Dzień dobry ! Witajcie w ten słoneczny i śnieżny poranek. :)))) Jak dobrze spotkać rano serdeczne słowa i uśmiechy :)))

  • wiedźma

    Johnny_Narciarz fotki zostawił i poszusował w dal …. :)))) szerokiej nartostrady Narciarzu i duuuuużo słońca :)))

  • wiedźma

    … a tymczasem ktoś obcy na bułanka wsiadł….. :))) ale chyba nie powiedział :”Pani, twych wdzięków nie trzeba mi wcale ?” :))))))

  • wiedźma

    ….. wrócę pod wieczór … gdy już będzie ciemno i mróż stężeje… ogrzać się w ciepłem kątku :))))

  • Incitatus

    “… czekaj mego wystrzału, pierwej w łeb musi dostać pan młody! Kozak nabił, wycelił, nie czekając wystrzelił i ugodził…”:)))))

    • Incitatus

      PS Muszę się wytłumaczyć! Treść dzisiejszego motta jakos tak mi się ze znaną ballada skojarzyła:)))

      • wiedźma

        to tam było ” giń niewierna”? pędzę już, choć żaden Kozak na mnie nie dybie :))))

        • Incitatus

          Nie:))) tam było: Z ogrodowej altany wojewoda zdyszanyBieży w zamek z wściekłością i trwogą.Odchyliwszy zasłony, spojrzał z łoże swej żonyPojrzał, zadrżał, nie znalazł nikogoWzrok opuścił ku ziemi i rękami drżącemiSiwe wąsy pokręca i dumaWzrok od łoża odwrócił, w tył wyloty zarzuciłI zawołał kozaka Nauma.«Hej, kozaku, ty chamie, czemu w sadzie przy bramieNie ma nocą ni psa ni pachołka?Weź mi torbę borsuczą i janczarkę hajduczą,I mą strzelbę gwintówkę zdejm z kołka».Wzięli bronie, wypadli, do ogrodu się wkradli,Kędy szpaler altanę obrasta.Na darniowym siedzeniu coś bieleje się w cieniu:To siedziała w bieliźnie niewiasta.Jedną ręką swe oczy kryła w puklach warkoczyI pierś kryła pod rąbek bielizny;Drugą ręką od łona odpychała ramionaKlęczącego u kolan mężczyzny.Ten, ściskając kolana, mówił do niej: «Kochana!Więc już wszystko, jam wszystko utracił!Nawet twoje westchnienia, nawet ręki ściśnieniaWojewoda już z góry zapłacił.«Ja, choć z takim zapałem, tyle lat cię kochałem,Będę kochał i jęczał daleki;On nie kochał, nie jęczał, tylko trzosem zabrzęczał,Tyś mu wszystko przedała na wieki,«Co wieczora on będzie, tonąc w puchy łabędzie,Stary łeb na twym łonie kołysał,I z twych ustek różanych i z twych liców rumianychMnie wzbronione słodycze wysysał.«Ja na wiernym koniku, przy księżyca promyku,Biegę tutaj przez chłody i słoty,Bym cię witał westchnienie, i pożegnał życzeniemDobrej nocy i długiej pieszczoty!»Ona jeszcze nie słucha, on jej szepce do uchaNowe skargi czy nowe zaklęcia:Aż wzruszona, zamdlona, opuściła ramionaI schyliła się w jego objęcia.Wojewoda z kozakiem przyklekneli za krzakiemI dobyli zza pasa naboje,I odcieli zebami i przybili steflamiProchu garrsc i grankulek we dwoje.«Panie – kozak powiada – jakiś bies mię napada,Ja nie mogę zastrzelić tej dziewki;Gdym półkurcze odwodził, zimny dreszcz mię przechodziłI stoczyła się łza do panewki».«Ciszej, plemię hajducze, ja cię płakać nauczę!Masz tu z prochem leszczyńskim sakiewkę:Podsyp zapał, a żywo sczyść paznokciem krzesiwo,Potem palnij w twój łeb lub w tę dziewkę.«Wyżej… w prawo… pomału, czekaj mego wystrzału,Pierwej musi w łeb dostać pan młody«.Kozak odwiódł, wycelił, nie czekając wystrzeliłI ugodził w sam łeb – wojewody. Wot siurpriz!!!

          • Incitatus

            Do grobu mnie ten wynalazek tymi swoimi “robaczkami” wpędzi!:(((

            • all_a

              Witaj:) po wklejeniu tekstu, a przed wciśnięciem “wyślij” trzeba w okienku poprawić ręcznie wszystkie myślniki :))

              • Incitatus

                Witam niziutkim ukłonem:)) Tak, zapomniałem o tym, a cofnąć już było za późno:( Ale czasem to dziadostwo “puszcza” myslniki nie ruszone!

                • all_a

                  Owszem puszcza:) W zależności w czym było wcześniej zapisane 🙂 Cofnąć można….:)))) Może nie zawsze, jednak……:))))

          • wiedźma

            …. znaczy “Czaty”…. a w obu utworach nie dość,że pani, to jeszcze i sługi niewierne występują… nigdy nie umiałam sie domyślić czy ten Naum tak kiepsko strzelał czy tak bardzo nie lubił wojewody :)))))

  • wiedźma

    wróciłam…. nie zamarzłam, choc całkiem mroźno się zrobiło :)))

    • wiedźma

      … a tu cicho i nikt nie woła….. Chyba pora zająć się naszymi Wielkimi Wieszczami, skoro tak sie to Senatorowi skojarzyło ?to może tak:”Kochanko moja! na co nam rozmowa?Czemu chcąc z toba uczucia podzielać,Nie mogę duszy prosto w dusze przelać?Za co ja trzeba rozdrabniac na słówa,Które nimsłuch twój i sece dościgną,W ustach wietrzeją , na powietrzu stygną ?…………………………………………………….ciąg dalszy tylko na życzenie :)))))

    • all_a

      Mroźno …cicho i leniwie 🙂 Walczę z instalkami, idzie jak…po.. grudzie.Dobranoc :)))

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>