Starajmy sie nie narażać na krzywdy, ponieważ nie umiemy ich znosić.
Powinniśmy współżyć z osobami możiwie najbardziej łagodnymi i uprzejmymi, jak najmniej niespokojnymi i zgryźliwymi.Przejmujemy obyczaje od tych, z którymi obcujemy, i podobnie jak pewne choroby ciała przechodzą na stykających się z nimi , tak dusza przekazuje swoje wady najbliższym……..
Dzień dobry ! Piękne słoneczko, przedświąteczny czas…….:) kawa … pachnie. Mam nadzieję,że Seneka był człowiekiem wielkiej łagodności i z zaświatów pogodnie patrzy na przekręcanie swojego nazwiska…. :))) Więc przepraszam Mistrzu słowa :))))
…łagodnam wielce… a panią Agatę, Senatorze drogi bardzo lubię. chyba pannę Marple tak samo jak Herculesa Poirot …. :))))) staroświecki wdzięk …… sama radość !:)
Witaj Wiedźmo! Niebo zasnute chmurami, ale ciepło, plus pięć stopni. Kawa “się pije”:))) Lubię te niedzielne poranki, kiedy planowanych obowiązków brak, a sentencja Seneki wydaje się być łatwo potwierdzalna. W niedzielę wszystko łagodnieje ….
Witaj Pani w niedzielny ranek! :)))) mam nadzieje,że słoneczko wyjrzy i u Ciebie… brakowało mi Twojej obecności przez ten pracowity tydzien…. 🙂 O uśmiech i łagodność łatwiej, gdy jest słoneczko… nawet gdy będę musiała znów umyć kuchenne okno, które najszybciej się brudzi, bo na ” winklu “. 🙁
Gdy świeci słoneczko, świat sam się śmieje:))) Pogodnym i uśmiechniętym być, gdy niebo płacze deszczem lub sypie w oczy śniegiem… Wystarczy rozejrzeć się wokół i odnaleźć łagodnych i pogodnych ludzi. Mnóstwo ich:))) To mi się podoba.
To prawda….. gdy zła pogoda i choroby nękają tym cenniejszy jest łagodny uśmiech :))) Miłego dzionka nam wszystkim ….. :))
:))) Tylko sie czepłam Seneki.
:)))), opatrzyłam tę sentencję emotką ” myśli “… ale bez znaku zapytania…… Nasz sławny poseł Porzekadło przytoczyłby zapewne ludowe :” z kim przestajesz, takim sie stajesz”….. młodsze to i mniej eleganckie w formie !:)))
Witam serdecznie wszystkich:)))* (ten buziaczek to dla Pa!!!, no!) Kiej tak se tego rzymskiego mądrale czytam, to dochodzę do wniosku, że gdybym tak się dokładnie do jego rady zastosował, to musiałbym się połączyć sam ze sobą! I na tę myśl jakojści mnie “telepie”:))))
Miało być – “dla Pań!” a wiwogóle to gdzie to polazło, dlaczego dwa razy i czemu tak długo to dziadowskie urządzenie dziś “trybi”, jak mawia młodzież współczesna!?
Witajcie:))) Ciężko było się dostać, cosik się Onetowi kiełbasi od rana. Myślałam, że to mój komp szwankuje, ale on pewnie też, bo znowu mi pokazuje, że zbyt mało wolnego miejsca na dysku C. A ja się pytam, kto go zapchał?? Przecież nic nie wgrywam, tylko wyrzucam :))) ….Ryczą, aż chyba buchają. I dopieroż od śmiechu, do śmiechu, śmiechem buch, śmiechem bach, buch, buch buchają!.. :))) “Transatlantyk”? Uśmiechu na popołudnie wraz z drugą kawą i obowiązkowo oczywiście herbatką:))) Ja tradycyjnie z owoców leśnych:))) Wiedźminko masz jeszcze piernika?? Uprzedzam, że podania nie piszę, bo znowu zaginie :)))
Zapraszam na herbatkę i piernik…. żurawinowa może być ?:)))) Może po południu Onet będzie już grzeczny…… bo teraz trzeba duuuuuzo cierpliwosci, by sie wpisać. ..:(
Psina wymęczona oszła spac…. dobrze jej… :)))) mnie też… lubie te szalone harce szczeniaka :))))
Martwi mnie nieobecność Stana i Magina 🙁 Dużo zdrowia Panowie ****….niech choróbska Was szybko opuszczą …. :))))
Dzień dobry.Próbuję się do Rodzinki dostać od dobrej godziny.Może się uda tym razem.Postaram się wpaść na popołudniową herbatkę.Miło z Twojej strony,dziękuję za troskę.Pogodnym być,nie zawsze się udaje,ale złośliwym nie wolno.Jak to nasz Biskup prawił “I śmiech niekiedy może być nauką,Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa” Wesołą masz psinkę.Mój jest za leniwy i leciwy żeby dokazywać,chociaż, tak jak ja chciałby jeszcze niejedno.Uśmiecham się ciepło.PS Alla ma jak i ja problemy z komputerem,mój ze starości,a Alli? No to pomruczę “Gdybym był młodszy dziewczyno, gdybym był”
Waszeć też lubisz falerno!???:)))
Senatorze,krótko powiem słowami onego “więc klnijmy w pijanym szaleOpatrzność niemiłosierną…”
Tedy, puchary w dłoń!! Nalewam!:))))
Do dna Senatorze – “kto jeszcze nie przestał szlochać,ten pewnie z własnej swej winy nie może już pić… ni ..”
Wykręt to jeno Maginie….. :))) Asnyk tez kokietował dziewczyny pisząc te słowa ! :)))
Ech, długowłosy o spacer dopomina się,pójdziemy Wiedźminko? Wieczór bezwietrzny,dość ciepły,a światełka przypominają,że Boże Narodzenie blisko.
Twojemu blogowi nic nie jest. Spróbuj za chwilę. Błąd nr ….. Trwa łączenie z serwerem…. I tak w koło Macieju od rana. Gdzie byś człeku nie chciał pójść, kłody pod nogi. Ale co tam:))) Pogodnym być!:)))A Senator oszczędny bardzo, jeden * do podziału, jak coś takiego ugryźć;)
To jeno dlatego, że niewinne, nieletnie dziecięta na naszą wysepkę mogą zajrzeć:))) A przy okazji, przypomniała mi się taka oto anegdotka: Pewien pan dowiedział się, że jego własna zona zdradza go z najbliższym mu przyjacielem!I Idzie tedy do niego, a tamten, zobaczywszy marsową minę rogacza, domyślił się, że tenże prawdę poznał! Skonsternowany mówi – Kaziu, ja cię najmocniej przepraszam, ale…. Na to zdradzony przerywa mu i mówi – To, że spałeś z moją żoną, to jakoś ci wybaczę, ale za to, że pokazałeś jej, że można więcej niż raz dziennie, dostaniesz po pysku!!!:)))
Pani ! buźka za spostrzeżenie….. Senator chyba liczy na to,że siię hurtem na Niego rzycimy i same zabierzemy co swoje :))))) !
ZZZZZZZZeby nie było aż tak niewinnie “rzycimy”…. czy to jest freudowska pomyłka czy mój talent do literówek ?:))))
Spacer udany…. światełka błyszczą i myślę, że oczekiwanie jest najprzyjemniejsze…. :))))
Są sytuacje, gdy cierpliwość przestaje być cnotą ….. dobranoc Kochani, do jutra…. może będzie bez komunikatów, że naszego blogu nie ma … :))))