Podła!
Na pasku kłamstw mnie wiodła —
by nagle zepchnąć w otchłań,
w bezsenną noc bez dna.
Zgubna !
Niewierna, choć nieślubna,
fałszywa, samolubna
podstępna, pusta, zła!
Żeby tak jeszcze móc
na jej ślad natrafić!
Żeby tak jeszcze móc
spotkać ją i stłuc!
Słodka !
Rozumna, śliczna i wiotka,
kwiatuszek mój, stokrotka
niepowtarzalna ma!
Cudna!
Ponętna, choć nietrudna
namiętna i nienudna
jak hazardowa gra.
Śliczna!
Wiosenna, feeryczna,
płomienna dynamiczna,
jak elektryczna ska!
Gdyby los chciał mi dać
jeszcze raz tę szanse —
móc w ramiona ją brać,
tulić, mieć i łkać.
Wredna!
Trucizna — żmija jedna!
Ach podniósłbym cię ze dna
roślinko biedna ma !
Dzień dobry ! Kawa dawno wypita, słoneczko przeciąga się leniwie za chmurką a Starszy Pan Jeden inwokacją dzień zaczyna :))))Podoba mi się ta głębia uczuć !!! :)))
…obiecałam na dziś Seneki ciąg dalszy….. ale ..kobieta zmienna jest :)))) !
… i wcale nie wiem, czy e tej zmienności jest istotnie najlepsza :)))))
Ciekawe co tu Acani kombinujesz? Podejrzana ta zmiana!:)))
Jam niewiniątko Senatorze, jeno ten wierszyk przecudny mi w rączki wpadł i wielkim głosem domagał się publikacji….. a nie jest ci on powszechnie znany, więc nie oparłam sie naciskowi :))))))Nie ukrywam,że wydał mi się czarująco szczery :)))))
I właśnie ta szczerość budzi moje daleko idące podejrzenia!:)))
:)))))!!
:)))))))))))))))))))) 😛 :)))))
Dzień dobry:))) :))))))) Starsi panowie, starsi panowie dwaj :)))
Witaj All_u… zabawni są …i popatrz jacy przytomni :))))… co słowo to zmiana ….:)
Dzień dobry:)))*
Dzień dobry:)))*
Ja tam nie wiem…..czy starsi , ale dwaj panowie : Magin i Stan gdzies przepadli i czuje sie tym zmartwiona….. :(( chyba żadne leśne rusałki ich nie porwały?
Dobry wieczór Rodzinko.A to nasza Wiedźminka nam zaserwowała.Nie żebym się czuł urażony,ubawiony to pewne.Te kobiety,kobiety.Kołacze mi się po głowie piosenka,aż poszedłem włączyć kasetę (kto teraz słucha kaset, tylko taki dinozaur jak ja). “Gdy wszystkiego masz dość, kiedy bierze cię złość,a na duszy ci smutno i źle…Kiedyś chmurny i zły, kiedy w oczach masz łzy,jedno tylko rozwieje troski twe:Kochane baby, ach! te baby, człek by je łyżkami jadł…Tęgi chłop, co lekko w ręku łamie sztaby, względem baby jest tak, jak dziecko, całkiem słaby. Baby, ach! te baby, czym by bez nich był ten świat… Co tu grać, co tu kryć, spróbuj bez baby żyć, gdy ci uda się taka sztuka, toś jest chwat.Nie zapomniany Andrzej Zaucha z Rynkowskim Rysiem.Okażę swoją radość takimi znaczkami jak Wasze :))))))
Witaj:))) Niby masz rację, ale jak tak się w to dzisiejsze motto dobrze wczytać, to przy tym ‘jedzeniu łyżkami” należy miec przed oczami numer pogotowia ratunkowego i być przygotowanym na ewentualne płukanie żołądka!:)))
Senatorze masz rację,ale niech by się przytrafiło.Ho,ho,a niechby nawet czasem “podła” była,tak trochę “podła”.Śmiech serce masuje?Bo się uśmiałem serdecznie.
No niby tak…. No nawet niech i podła….. To tak jak z pożyczoną książką! Można oddać …..po przeczytaniu:)))
Oddać powiadasz?Po przeczytaniu pierwszych stron już wiem,czy się “zatopię” w jej kartkach,z kobietami sprawa nie jest taka prosta.Bibliotekę ktoś mądry wymyślił,jest znacznie pożyteczniejsza od księgarni:)))
Chyba mi się narażacie Panowie……. ! Ciekawe w co oprawiony byłby Senator , gdyby miał stać na półce do wypożyczenia >:))))
Tobie Maginie odpuszczam oprawę, bo jesteś pełen wątpliwości czy to takie proste…… :))
Jak to w co?? W smoczą skórę!!!:)))
Smoki są pod ochroną ! Musi ci wystarczyc półskórek :))))))
Mogę jedynie dopuścić by w jaszczur! Niżej nie zejdę!:)))
Witaj Maginie !:))) cieszę sie,że głos Starszego Pana przywołal Cię do nas:)))) same rogale :)))) z tego wynikają ! Poszukam czeoś na osłodę…. może na jutro, ale obiecaj,że sam się zjawisz !!!!?
Zjawię Wiedźminko,zjawię.Chyba,że sprzęt zawiedzie,komputer pożyteczny,ale lubi sprawiać psikusy,niczym człowiek.
Zawsze mówię, że te maszynerie porządnej maczudze nie dorównują! Solidna pałka się nie psuje, a to też narzędzie:)))
Ciekawe o jakimż to zjawisku traktuje dzisiejsze motto? Zachodzę w swą skołataną głowinę i nie mogę nijak “przypasować” pięknych i jakże mądrych słów do żadnego ze znanych mi bytów!:))) Czyżby to była jeno czysta abstrakcja???
Zjawisko zwie się zmienność uczuć a zwłaszcza nastrojów :))))) …….
Ciekawe, gdzie to towarzystwo o tej porze łazi?:(
Towarzystwo pracuje….. o tej porze.:)))), ale rano się przywtało i zapomniało ostrzec,ze jest zajęte… w jakiejś kolejności strasza i te czyste firanki :))))))
Nic innego, jeno firanki wieszają, co jest ulubionym niewiast zajęciem. Tedy, nie przeszkadzając, spokojnie “natiukat'” się idę!
Witaj ! Postanowiłam uchrnić Seneką przed starcie z Ajaksem :))))) znienacka zastapił go Starszy Pani i chyba wywołał konsternację :)))))
……..Góralu, czy ci nie żaaal!? Góraluuuuu, …hep!!! …..( o pardon), wracaaaajj do haaaal…!!!!
A gdziez to Cię nosi Senatorze, po górach i dolinach ? :)))) ” Wejdę na wyżynę i zawołam do niej “? :))))) Heeeej…..
Jak sobie wypiję, to mi tak rzewnie na duszy….!
Dzięki Senatorze, znalazłam przesyłkę, odwdzięczę ci się czymś mniej skomplikowanym….. i może uda sie nam porównać wrażenia ! ))))
Wrócę za godzinkę zobaczyć, czy tu poczęstują herbata albo i czym innym ?)))))
Witajcie:) Nie mam już we włosach snu, czas na kawę? O tej porze nie bardzo smakuje:)) Może jednak herbata, oczywiście z owoców leśnych:))) Lubię ją, no naprawdę :))) Tak jak pierogi z jagodami i bitą śmietaną :))) Uuuuu, zjadłabym!!! Tylko kto je zrobi?? Sie pamięta kto najlepsze na świecie pierogi z jagodami robił:( …Senność gęsta jak śnieg i krążąca jak śniegZasypuje śnieżnymi płatkami sennymi…. Eeee idę poszukać coś pysznego :))) Nie czas na smutki, wszak piękne święta się zbliżają :)))
Mam herbatę truskawkow z czerwonym pieprzem i….. konfitury z wiśni…. co wolisz ? :)))))
:))) Może się skuszę na konfitury z wiśni :))) Sprawdzę czy złe wspomnienie z wisienkami zatarły się w pamięci :))) Opowiadałam Ci o mojej “osiemnastce”? :))))
Wiśniówka zadziałała “wykrztuśnie”???:))) Niejeden ten smak zapamięta na całe życie:)))) To zdradliwa, choć znakomita wódeczka jest. Zwana najczęściej “tata z mamą”, bo bierze się pół litra dobrego soku wiśniowego, miesza z ta samą ilością spirytusu i po miesiącu można spokojnie sobie “trąbnąć”:)
:))) Delikatnie mówiąc :))) Nie, nie próbowałam jej od tego pamiętnego dnia:))) Makabra. Może i masz rację, należy się przemóc? :)))
A broń Cię Boże!!! Powróci paskudne uczucie!!! Nie wracaj do tego trunku, proszę! Ałła, ja w swoim życiu wypiłem pewnie z basen kąpielowy różnych trunków, bo nieszczęśliwie odziedziczyłem po przodkach tak zwany “mocny łeb” i słynnego kaca miałem może ze trzy razy w życiu! Nie reaguję nim na nadmiar “wypiteczności” Nikt wszakże przez dziesięciolecia nie zmusił mnie bym wypił po raz drugi choć odrobinę słynnej ratafii. Jeden raz po tym trunku przeżyłem piekło i nie wziąłem go już nigdy do ust. Jeśli Ty miałaś paskudne doświadczenia z wiśniówką, to daj sobie z nią spokój. Czort z nią:)))
To zależy od ilości wypitego trunku, niezależnie od gatunku:))) Gdy się w porę nie zapali “lampka ostrzegawcza”, skutki bywają opłakane:))) Cóż osiemnastkę ma się tylko raz w życiu, a szkoda :))) Powtórka z rozrywki nie grozi, chociaż..Sylwester tuż, tuż :))))
Pamiętaj, że wypić można dowolnie wiele. Szkodzi dopiero ostatni kieliszek:)))
Będę pamiętać, dziękuję za radę :)))))) Z autopsji??:))))
Nie…. nie opowiadałaś, a senator jakies niecne podejrzenia tu wysuwa…… :(((
Opowiem, ale nie w tym miejscu :)))
To i mnie, mnie, mnie…!!!
Herbatę z pieprzem????? Świat zwariował, Incitatus!:( Idziemy do lekarza……..
Świat zwariował a ty do lekarza się wybierasz ?? to juz chyba prędzej jaki egzorcysta by się nadał …… :)))))
Świata całego przecie do medykusa nie wyślę, to sam pójdę, może cóś wymyśli???:)
:))) jesteś boski Senatorze ! :))))
Ażem się zarumienił:)) Inny po takiej pochwale pewnie by się puszył, ale ja, w skromności swojej, powiadam – prawda to!!!:)))
Pierogi z jagodami….. Też się pamięta, kto najlepsze robił i tak szybko, i wszystkie jednakowe i bez żadnej sztancy…… I las, w którym rosły te jagody……..
Tylko ta jedyna i tylko w tamtym lesie, rosły :)*
Las jest…….. Urósł przez te lata……A i jagody pewnie tez w nim rosną, bo i dlaczego nie? Ale nie jadłem pierogów z jagodami już wiele lat…………..
Mój syn wymyslił zastepcze pierogi z jagodami i truskawkami : makaron z tymi owocami i śmietaną…… ale makaron domowej roboty .. :)))))
Najwspanialsze jagody i poziomki, upojnie pachnace, jadłam wprost z krzaczka w Wolińskim Parku Narodowym…. wielkie, nagrzane słonce, słodkie….. bez bitej śmietany :)))))
Poziomki lubię niezmiernie! Chyba nawet bardziej niż siebie:)))
” Oto wielkie słowa “! :)))))
Coś mi się wydaje, że cała wiara pognała sprawdzać czy wiśniówka może rzeczywiście zaszkodzić!:)))
:))))))) Tobie też kiedyś cosik zaszkodziło:))))) Opowiesz??
A komu , po tokaju Furmincie, fortepian czardasza tańczył ?:)))
:))))))))))))!
Dobranoc :))) do jutra….