Pod pagórkiem w małej chatce
Babcia sobie żyła.
Jak się gdzieś nie zapodziała,
To jest tam gdzie była .
|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Ze Spiewnika Tomcia Palucha Pod pagórkiem w małej chatce Babcia sobie żyła. Jak się gdzieś nie zapodziała, To jest tam gdzie była . No comments yet to Ze Spiewnika Tomcia PaluchaLeave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Dzień dobry ! Proszę, oto czarna, gorąca kawa i usmiech, nieco dziecinny za powitanie :)))))Zaanektowała mnie mała, jasna, panienka…… stąd ten powitalny wierszyk….
Obiecywałam coś, co mnie rozśmieszyło, ale …samo zycie i w sobotni poranek mnóstwo spraw codziennych… czy zdarzy się coś nieoczekiwanego ?:)))
Dzień dobry:))) Piję kawę i próbuję odnaleźć swojego zagubionego, bo gdzieś… zwiał przede mną, niecnota jedna :))) Miłego Wszystkim!:)) Oddalam się na poszukiwanie, może będę miała szczęście??:)))
Będziesz miał szczęście….podrzucę Ci coś ze śpiewnika Gęsiej Mamy ; Zyg -zag, zagara bam, Jak do Londynu trafić mam ? Nogę postaw, druga wznieś, W końci Londyn znajdziesz gdzieś.:))))) jedna nóżka, druga nózka i już krok do przodu !!!!!
zjadłam “a” razem z kanapką :)))
Z kąpieli każdy korzysta, A mucha chciała być czysta. W niedzielę kąpała się w smole, A w poniedziałek w rosole, We wtorek – w czerwonym winie, A znowu w środę – w czerninie, A potem w czwartek – w bigosie, A w piątek – w tatarskim sosie, W sobotę – w soku z moreli… Co miała z takich kąpieli? Co miała? Zmartwienie miała, Bo z brudu lepi się cała, A na myśl jej nie przychodzi, Żeby wykąpać się w wodzie. :))))
Kłaniam się, z dala od zgiełku jestem z Wami.!
Witamy:))) Na dzień dobry najlepsza jest…….:))) Jeszcze jeden wierszyk, a co!:)))Podparły się łapkami Nad pełnymi kuflami. Zagiął chomik żupana, Miód dolewa do dzbana. – Żebyś kumo, wiedziała, Com już sieci narwała, Com z pająków nadrwiła, To bys ledwo wierzyła! – Moja kumo jedyna, Czy mi pajak nowina? Śmiech doprawdy mnie bierze… Pająk… także mi zwierzę! – Żebyś, kumo wiedziała! Trzem pająkom bez mała, Jak się dobrze zasadzę, Trzem pająkom poradzę!… – Moja kumo kochana! (Chomik! dolej do dzbana!) Moja kumo jedyna, Czy mi pająk nowina? Prawi jedna, to druga, A tu z kąta coś mruga… Prawi czwarta i piąta, A coś czai się z kąta. Pająk ci to, niecnota, Nić – tak długą – namota! Zdusił muchy przy miodzie W chomikowej gospodzie. :))))
All-a, za oknem śnieg sypie, cicho i sennie, Twoje bajeczki są w sam raz….:)))) relaksowo i żartobliwie… :)))
Być motylem, obudzić się na zielonej łące i wykąpać w kropelce rosy.Być motylem…usiąść na płatku różowej stokrotki i ukoić się jej zapachem. Być motylem zatańczyć z wiatrem wśród obłoków i podarować słońcu uśmiech.Być motylem zachwycać pięknem kogoś obcego i usiąść na ramieniui szepnąć do ucha, popatrz, jaki świat jest piękny! 🙂
Zapachniało mi Zielonym Wzgórzem :)))) Ania mówiła podobnie, a to jest moja ulubiona postać na chandrę . :)))))))))
A niecnota!:)))
:)))))))), swawolny duszek….
Za taką swawolę…….!
Silnią we mnie, silnią???:))))
Geometria, trygonometria, algrebra…. rachunek prawdopodobieństwa….permutacje!!!… Nie ma kto dobrze ustawionego pod drzewem brzozowego pieńka?
:)))))Jak to było z rybkami w rzece ??:)))))))***
Pływają sobie swobodne i bezpieczne:)
Witaj Publiszko ! taka/i jesteś cichutka/i….. opowiem Ci coś o wrazliwości na żywe stworzonka :Jeden z moich śp. wujów, nie będąc buddystą, bardzo chronił wszysko co zywe…. muchy i pająki delikatnie wynosił z domu, by ich życia nie pozbawić.I za nic nie mógł pojąć, dlaczego bratanica mu zzieleniała widząć, jak zjada świeżutka nereczkę cielęcą NA SUROWO:(((((( Zaglądaj jednak częściej !,
To ja zaprezentuję zakończenie pewnej baśni:- “… I odtąd król bezgranicznie kochał swą królową, a ona całym sercem kochała jego. Coś takiego musiało skończyć się nieszczęściem! ” Flourens Delanuoy ” Klechdy i baśnie”
:))) Co za dużo to nie zdrowo. Musiał przesadzać z tą bezgranicznością?
Witam:))) A zawsze powtarzam, że wielka miłość powinna być mocno ograniczona w czasie! Powiedzmy – do pół godziny!:)))
W nagłych przypadkach i od pierwszego wejrzenia:))) Dorzuć kila sekund na zaloty …, dla tradycjonalistów:)))
Dobrze. Po głębokim namyśle dokładam 10%
PS Przy rozwodach wina jest z obu stron.Ze strony żony i teściowej. Tak mi się skojarzyło:))))
Witaj Pani! Nikt ci nie dorówna w lapidarnym ujęciu tematu :)))))))))Zawsze na moment tracę oddech :))
Pani, nie uciekaj, proszę, bo pomyślę,że niezgrabnie acz niechcący czymś Cię spłoszyłam :))))))
Nie uciekam, spaceruję. Byłam tu i tam, i jeszcze tam… Uwaga mi się kiepsko coś dzieli:)))
:))) Przed chwila skarżyłem się naszej wspólnej znajomej, że ja właśnie rozdzieram się na trzy nierówne polowy! Wiem, że z punktu widzenia logiki nie jest to możliwe, ja wszakże tego właśnie dokonuję, o czym uprzejmie donoszę w genialności i skromności swojej:)
Uprzejmie donoszę,że jestem całkiem niepodzielną całością….. po wymruczeniu 100 razy ” aaa, kotki dwa, szarobure obydwa” mam nawet wrażenie,że sama zasypiam :))))Senatorze ? poskażyłes się, choć cudu podziału dokonujesz?:)))
Poskarżyłem nie na sam podział, a na jego konieczność:)))
Chyba jednak nie rozumiem…. :)))) i się zmartwiłam…..
Nie martw się Wedźmo, też tylko udaję:))
to moze odpytamy Senatora co właściwie chciał nam powiedziec ? Że rozmawiając z nami jednocześnie walczy na forum i czyści tę rodową spuściznę ???? A może masz inna wersję nierówności ?:)))))
1) Pisałem na blogu 2) Produkowalem farsz do napełnienia ubitej kaczki 3) Walczyłem na forum Każda z tych czynności wykonywanych w tym samym czasie zajmowała mi różną ilość czasu owegoż. Toteż i podział był nierównomierny. Dalszych zeznań odmawiam w dobrze pojętym własnym interesie. I proszę mi tu bez podtekstów.!:))) Interes to interes!:)
Nigdy w życiu! Lubię mijanki, bywa zabawnie. I bym nie śmiała narazić sie na odpowiedź:))))
Jeśli konieczność jest alibi dla naszych chęci, da się znieść:)))
Super…. :)))) znowu w dziesiątkę !
:)))) Na kaczkę :)))))
All_a , a co robi tu ten nielot ???:)))))
Napychałem:(((
:))) To juz musi Senator:)))) Wolę nie ryzykować, bo jak nic – gwintówka pójdzie w ruch:))) Nie chcę ze śrutem biegać….jak….ta……..powiedzmy kaczka:)))))
Łoooooo Jezusie!!! A gwintówka już z tydzień nie czyszczona! Do roboty, koniu!!!!
Senatorze!!!! Mnie tu nie było!!!!!!:::::::::::::::::………….paaaaaa:))))
Taż nie na Ciebie, zlotkoż ty moje, a jeno na wszelki wypadek:)))
Na wszelki wypadek to………:)))))) ktoś tam……..coś……..:)))))
No beztóż!!!:)))
:))))))) sie ..se oczko wytrę :))))))
Pani.. ulotne słowa i zapisy…troszkę niewygodnie tak wędrować ?:)))
…ale może to jednak jest zabawne ?:))))
:))) Dobra, dzisiaj nie lejemy wody, tylko wosk! :))) Proszę się zaopatrzyć w odpowiednie naczynie i ten wyżej wymieniony:))) Alkohol również w pewnych ilościach mile widziany:))) Patrzeć… jak nam pęknie okrąglutka (?!) :))) Sie wziął i zawiesił, znaczy strajkuje, chyba :)))
A ja niby tę cholerną kaczkę to tak, dla przyjemności??? I barek mi banda znowu naruszy, a ja te ……….miętę będę sączył:((( Jedno co mnie pociesza to fakt, ze bakcyle paskudne roznoszę i może uda się kogoś zarazić!:)
:))) Sie nie załamuj! My za Ciebie dzisiaj… też :)))) Jak mus, to mus :)))
Ja już na Andrzejkach i korzystam, że w ramach dyskryminacji palących wyrzucono mnie od stołu na czas “inhalacji” do innego pomieszczenia gdzie stoi komp. Witam wszystkich najserdeczniej i życzę owocnego lania.. wosku też! Na moich Andrzejkach jest jedna panienka (wiek 21 miesięcy) ale wylewać się będzie też, znaczy się też ten, no jak on się nazywa…a, już wiem wosk. Na zdrowie…:)))))
Witaj Nadzwyczajny :)))) Już klucz idzie w ruch i….lejemy, wosk, też:))) Koniecznie zdradź kształt….figurki…no tej, oczywiście odlanej z… wosku:))) Na zdrowie! :)))Miłej zabawy i zważaj na…inhalacje, pełnymi płucami :)))
Witaj Stan:))) Widzę, że nie jest tak najgorzej jeśli jeszcze inne napitki od ten, no tego……o. wiem – wosku – odróżniasz. A ja cholewcia czerwone winko:( Kto to wymyślił??? Czy nie za to zburzona została Troja???
Senatorze, za wosk czy za czerwone wino ? bo ja myślałam,że za to “złote jabłko dla najpiękniejszej ” …))))) co za podstępny pomysł!
Jabłko to na “jabola” poszło i tylko ten Homer, żeby go drzwi ścisnęły, dorobił całą legendę, by ukryć prawdziwy powód wyprodukowania pierwszego “sikacza”! Nie! Musiał jakiś Trojańczyk Achaja czerwonym wińskiem potraktować, reszta dowiedziawszy się o tym wpadła w zrozumiałą wściekłość i Troję “sfajczyła”!!! Rozumiem ich w pełni!
Goście nadciągają ( I mus, to mus! Do jutra:)
Wieczór z mała panienką i małym szczeniakiem da sie podsumowac tak :psa zdefinuję jednym słowem: pies jest stworzeniem uczuciowem.Wiem tez ( z doświadczeń własnych owszem):Pies mokry jest najuczuciowszem. a teraz filiżanka herbaty :))))
:))) Jakiej herbaty :))) Dzisiaj obowiązkowo coś z % musi być :))) Wiedźminko jeszcze się spotkamy. Trzeba omówić… figurki, przecież:)))
Ja też fajkę idę zapalić, zahaczyłem o kompa. Tak tak, w imieniu własnym, Stana i całej płci światem trzęsącej bardzo proszę o relacje o tych “figurach” Może się człowiek dowie czegoś nowego i ekscytująco podniecającego??? Kamasutrę już wszyscy znają!:(
” Ach powiedz mi, jak to sie stało,ze w głowie tak mi zaszumiało…. a teraz gdy już wracać czas, kręci sie w koło cały świat…..” aria ze śmiechem….. a jak trudno lać wosk przez tę dziurkę od klucza:))))
Dobranoc śpiochy…. :)))) do jutra !
Dobranoc śpiochy…. :)))) do jutra !
Super blog czekam na dalsza aktywnosc i jeżeli szukasz 團 購
odsylam na okazika 🙂
Super blog oczekuje dalszej aktywnosci i jeżeli chcesz znaleźć zabiegi z kwasem migdałowym
odsylam na okazika 🙂
Super blog oczekuje dalszej aktywnosci i jeżeli chcesz znaleźć internetowy kurs jezyka angielskiego
odsylam na okazika 🙂