|
||||||
| Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Zima…..pod sniegowa pierzynką wszystko śpi do wiosny…:)No comments yet to Zima…..pod sniegowa pierzynką wszystko śpi do wiosny…:)Leave a Reply |
|
||||
|
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
||||||
Dzień dobry ! Piękny dzień… idziemy na spacer…? Ja się już.zaprosiłam…. :))
:))))) Dziękuję Wiedźminko:))) Taki sam krajobraz mam w tej chwili:)))) Dzień dobry:)) Możemy się wybrać na sanki, mam taką odpowiednią górkę koło domu:))) Lubię z dzieciakami na “jabłuszkach” zjeżdżać z niej:)))
Wybieram się własnie A zdjęcie ? konkursowe nie jest ale zimowe na pewno :))))
:))) Nie jest, bo tel. kom. robione przez szybę:))) Za to czuj się jakbyś u mnie była. Nie sądziłam, że jeszcze….je masz:)))
Dzień Dobry:)) All_u, Samych szcześliwych chwil przed sobą, teraz i w przyszłości życzy ……
:)) Witaj Stateczku:)) Dziękuję bardzo:))) Jak również za to, ze dopłynąłeś do naszej “wyspy” :))) Jakieś lelijki na śniegu??:))))
No i wyparował komentarz Stateczka. Ja nic nie usuwałam :(( Stateczku żeby nie było wątpliwości!!!
A co na to autor wątku?>
Witam serdecznie:))) Gdyby Panie miały ochotę na kulig, to stara szkapa jeszcze saneczki mięciutko wysłane pociągnie:))) Tylko bardzo proszę – bez kunich kołpaczków:)))
A dlaczego kolorki, takie piękne ,cudownie dobrane do charakterów naszego pisma, gdzieś zniknęły??? Mnie się bardzo podobały! Już ich nie będzie??:(((
:))) Może będą :))) Jak nie skopię jeszcze bardziej :))))
Fajnie, zakładaj Waść konie….. a norki mogą być ?:))))
Norki oczywiście tak! Mnie ciągle te Wołmontowicze z tym kunim kołpaczkiem się kojarzą. Choć prawdę powiedziawszy to bardzo ładnie się paliły!:)))
Mam nadzieję,że zajrzy tu Stan i powie, że z grypą już się pożegnał … a jesli jeszcze Go dręczy, to niech jej powie :” idż weg pioruńska szlango….. i diabeł poszedł ab”>:))))
A jeśli do sześciopaka się tuli???
A jak to lubi??? Taka moc wit B zbawiennie wpływa na zdrowie i dobry nastrój :))))
A jeśli tak, nie daj Bóg, kilkakrotnie “zarepetuje”???
Pamiętasz kto się chwalił ? ile tam było ? osiem i dziewiąta w lufie ? Urządzasz konkurs ?:)))
Właśnie próbuję zainstalować tarczę, żeby miał do czego strzelać:))) Ponoć nie pudłuje, nigdy. Poprawiam kolorki, jakby co:)))
Niestety sześciopak samotny i zapomniany płacze w sklepiku, bo wyrodny syn odmówił dostarczenia napoju życia schorowanemu ojcu do czsu zakończenia konsumpcji zestawu prochów. Gdzieś musiałem popełnić błędy wychowawcze a teraz już “po ptokach”. Trza się będzie jeszcze z dzień przemęczyć w “suchom reżimie”.
Niniejszym melduję się posłusznie! Najgorszy napór grypy udało mi się skutecznie przespać i powoli dochodzę do siebie. U mnie za oknem trawniki trochę pobielone ale powietrze rześkie, co mi zdecydowanie bardziej odpowiada niż wilgotny i wietrzny początek tygodnia.
Stan Ty szybciutko nam zdrowiej:))) Wieczorem toasty trzeba wznosić!!! :))) A bez Ciebie?? Jak to tak?:)))
Wszystkiego najlepszego, najweselszego i najradośniejszego Ci życzę dziś, jutro i do końca świata a nawet dzień dłużej!:))))))))))
:)))) Dziękuję!!!:))) Nie ważne jaki krajobraz za oknem. Ważne to co w nas :)))) Nadzwyczajny Stanie z czarną, gorzką :)))) Toast obowiązkowo wzniesiesz (?) :))))
Ależ oczywiście! Ja pomimo grypy jestem wierny tradycji.:))))))
:))) Wiedźminka ją przegoni :)))))
Miało być jakieś przyjęcie, a to co …. zawiało i zasypało ?
Dobry wieczór czarodziejko. Podejrzewam, że gospodyni gdzieś indziej mocno zajęta. Poczekamy z kwadrans i zaczniemy sami, albo co?
Jetem Nadzwyczajny jestem :))) Już po imprezie :))) Trzeba było autkiem wracać, więc???:))) Teraz mogę drinka strzelić :)))
Stan, znakomicie mi się czyta tę książkę, ale chwilami Beresiowi współczuję, bo musi wykazać duuużo cierpliwości ! I ciągle mi coś przeszkadza przeczytać ją ‘ jednym tchem’.:)
Było by dziwne, gdyby w tej okoliczności gospodyni nie zawiało:)))
Jestem ! Zaraz wyślę ekspresowa miotłę.)))
Witaj Pani:))) Zielony to kolor nadziei??? :)))
Ooo, nie … zawiało, a myślałam, że skutecznie pomogłaś stanowi_;)))Zielony uspokaja:)
Myślałam,ze niebieski…. przynajmniej dla mnie jest jak cisza :)))
Uspakaja, też. Wzrok odpoczywa :))) Nie, nie pomogłam, grzeczna ze mnie dziewczynka, przecież :))) Zdjęć w ….. też nie było :))))
Zdjęć All_a ? tajemniczo brzmisz….. 🙂
Wyręczę Ją trochę : proszę, oto zdrowotna naleweczka, ” farmaceutyczna” , bardzo dobra , serdecznie polecam …. 🙂
Widzminko!!! Dzisiaj szalejemy, noo!!! :))) Stan wznosi toast, przecież:)))
skład ? wszystkiego po równo: cytryn, spirytusu i mleka, tylko cukro ciut mniej…. ma śliczny klarowny wygląd, jedwabisty smak !
Spirytus to “oczywista oczywistość”, cytrynę też mogę zrozumieć ale mleko to chyba do pustej butelki się wlewa i do lodówki na następny dzień się wstawia?
A jednak nie … to mleko , ten spirytus cytryny bez pestek i skórki oraz cukier w słoju sie miesza, skórkę z jednej cytryny dodaje odstawia na miesiąc w chłodzie….potrząsać czasem trzeba ( można zamiast bliźnimi ) a potem filtruje…. odcedzony serek też można spróbować… spirytus – 1 litrmleko 1 litrcytryny 1 kgcukier do 1 kg. czyz nie jest to płyn nad wyraz dietetyczny :)))
Potrząsać i jeszcze miesiąc czekać?! A co ja masochista jaki, albo co, jestem?! To nie na moje nerwy…:))))))
Ale wiesz Pani, na co mam największą ochotę ? na … papierosa, tak się zaciagnąć aż do pięt :(( i po tylu miesiącach na straty ???
Ani się waż! Ja to zrobię za Ciebie. Ty zrób to, czego mnie nie wolno:)
Dzięki … jeszcze tylko 10 minut i zamkna pobliski sklep….. wytrzymam , tylko jescze powiedz czym się za mnie zaciągnęłaś ? :).. a ja za Ciebie ????
Potrząsane mleko z dodatkami:)
No to dzisiaj proszę nietypowy toast wznoszę (Hi, hi ale mi się rymło..):”Chcemy sobie być radzi?Rozkaż, panie, czeladzi,Niech na stół dobrego wina przynaszają,A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają.Kto tak mądry, że zgadnie,Co nań jutro przypadnie?Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się z nieba,Kiedy się człowiek troszcze więcej, niźli trzeba…”J. Kochanowski Pieśń X.A poza tym to 150lat i jeszcze raz dla Ałły.
Stan ? dostałam w prezencie rzadką pozycję ” Pegaz dęba” J. Tuwima….. tam sa rymotwórcze cudeńka…. :)))
:))) Dziękuję Stan za piękny toast. Jak również, że nie zapomniałeś i przybyłeś:))) Wino. Ten na górze ponoć wszystko wie. A ja nie chcę wiedzieć co On wie :))) 150 to za wiele, może troszkę mniej, ale tak jak ja tego pragnę. Ponieważ nie mam wielkich wymagań…Może okaże łaskę:)))Jeszcze raz, dziękuję:)
Rzymianie to byli bardzo mądrzy ludzie więc dodam tylko za Horacym: Vino pellite curas! (Winem oddalajcie troski! )Więc zdrowie koła dookoła stoła!
Vina fere dulces oluere mane Camenae. 🙂
Doskonała dewiza ale trudna do zrealizowania poza weekendem. A szkoda….:))))))
Dobranoc! Zdrowia co najmniej tyle, co w potrząsanym mleku !!!! a jutro czarna kawa czy ze śmietanką ? :))))
Jeśli chodzi o kawę to jestem zatwardziałym zwolennikiem czystych naparów. Żadnych białych trucizn. Ma być mocna, czarna i z ekspresu.