To był bardzo udany – pod względem pogody i obserwacji ptaków – wyjazd. Słońce i woda dopisały, było ciepło, ale nie upalnie, a jeszcze w dodatku Iga Świątek wygrała turniej wielkoszlemowy w Paryżu Efekty obserwacji ptaków (ale i płazów, …
Archive for Relacje
Skrzydła, dzioby, płetwy, szczypce
Ptaki od końca do końca
W tym wpisie pokażę Wam zdjęcia zasadniczo z dwóch dni majówki (chociaż pierwsze i ostatnie akurat z jeszcze innych dni, ale to w celu spięcia całości klamrą) – niedzieli 30 kwietnia, w którą wybraliśmy się na plażę w Babich Dołach, …
Skrzydlata Wielkanoc
Jak co roku, w zasadzie już tradycyjnie, udaliśmy się na święta do Bydgoszczy i w okolice Torunia. W obu tych miejscach udało mi się potuptać na spacer z aparatem i porobić zdjęcia, ze skutkiem jak poniżej. Pogoda nie rozpieszczała, pod …
Zimowe ptaszki w Gdyni
Tydzień temu z okładem wybraliśmy się na bliski spacer, na gdyński Skwer Kościuszki i stanowiące jego przedłużenie Molo Południowe. Zimno było, bo zima jeszcze całkiem trzymała (zauważcie jeszcze łaty śniegu na palach łamacza fal na pierwszym zdjęciu z mewami), ręce …
„Słownik Ptaszków Polskich” – czyli przedsylwestrowa wizyta w teatrze

Dość intensywny grudzień zakończyłem relaksowo — wizytą w teatrze „Bagatela”, placówce o długiej tradycji rozśmieszania widzów (i wydrwiwania ich przywar). Nie zaskoczy więc zapewne nikogo, że i piątkowa sztuka była farsą: był to „Słownik Ptaszków Polskich” Jakuba Morawskiego, w reżyserii …
Cerkiewki Beskidu Niskiego

Relację z pobytu w Beskidzie Niskim zakończyłem wzmianką o cerkwiach, postaram się więc wywiązać z obietnicy.
Beskid Niski i obszar Karpat położony dalej na wschód zajmowali górale Karpaccy, określani mianem Łemków (podobno było to przezwisko, które ostatecznie przyjęli za swoje …
Beskid Niski — Beskid śliski…

Na niespełna tydzień udało mi się z córą wyskoczyć w góry. Celem była zaprzyjaźniona tzw. agroturystyka, to jest domek przystosowany do nocowania i karmienia turystów. Wprawdzie inwentarz gospodarski składa się jedynie z kilkunastu kur, psa i gromady częściowo przysposobionych kotów, …
Siedem dni na Krecie
Otóż tym razem wybraliśmy się na Kretę z przyjaciółmi – państwem Jeżynkami. Miało to ten plus, że lecieliśmy z Okęcia, a dziwnym trafem biura podróży tak układają loty, że z innych lotnisk niż warszawskie zwykle przylatuje się bardzo późno, albo …
Watrowisko ponad wszystko ;-)

Zgodnie z wieloletnią tradycją (przyblokowaną na krótko przez pandemię) – pierwsze Watrowisko odbyło się w roku 2011! – spotkaliśmy się w kręgu bywalców bloga Knezia Okrutnika, zwanego Dreptakiem. Tak się złożyło, że historia z geografią zatoczyły koło i tym razem, …
Targi Książki w Warszawie
Wersja mini
W weekend byliśmy w Warszawie i był to wyjazd w pewnym sensie służbowy. Mianowicie stowarzyszenie branżowe, do którego należę, wystawiło stoisko na Targach Książki w Warszawie, odbywających się w Pałacu Kultury i Nauki oraz przed nim. Na tym …
Egipt z powietrza
Tytuł jest oczywiście mylący, bo raz, że poza przylotem i wylotem nie spędziłem w Egipcie ani chwili w powietrzu, na przykład lecąc balonem (czego mi nie proponowano, ale nic lepszego nie wymyślę), chyba że liczyć ułamki sekund podczas wskakiwania do …
Egipt pod wodą
Jako się już rzekło (tutaj – https://madagaskar08.pl/blog/2022/03/03/egipt-na-ladzie/) podczas pobytu w Egipcie prawie codziennie chodziliśmy pływać nad miejscową rafę koralową. Wygląda to dość przyjemnie: idziemy pomostem do samego końca, chowamy ręczniki i klapki na specjalnie w tym celu postawionych półkach, …
Egipt na lądzie
Zanim siadłem do pisania tego opisu, pozwoliłem sobie cofnąć się na Wyspie o dwa lata (https://madagaskar08.pl/blog/2020/01/26/w-srodku-niczego/), bo polecieliśmy dokładnie w to samo miejsce, co wtedy, do tego samego hotelu – i zostaliśmy zakwaterowani niemal dokładnie naprzeciwko pokoju, który …
U Pani Jesieni w Raju

Korzystając z pięknej pogody i kilku dni wolnego, ruszyliśmy z córą odwiedzić naszą dobrą znajomą, Panią Jesień. Tym razem zaprosiła nas do Raju. Słowackiego Raju, bo tam było bliżej.
Zamówiony przez internet nocleg w Hrabušicach okazał się być bardzo miłym …
Życie blogowe w realu

Niejeden zapatrzony w ekran internauta odkrywa nagle w wielkim zadziwieniu, że istnieje życie pozablogowe! Ja wolę się utwierdzać w przekonaniu równie odkrywczym, ale rzadziej eksponowanym: że istnieje życie blogowe poza internetem.
Zasadę tę praktykujemy z przyjaciółmi z Kartkowiska/Kneziowiska/Watrowiska już prawie …
Quackacje – część IV
I ostatnia.
W sobotę rano pożegnaliśmy Toskanię i ruszyliśmy z powrotem na północ. Tym razem korek dopadł nas na obwodnicy Florencji (objechaliśmy miastem), za to w stronę Bolonii było już luźniej. Minęliśmy wyrastające ścichapęk z niziny nad Padem Wzgórza Euganejskie, …
Quackacje – część III
W tej części opiszę dwa wyjazdy mało intensywne, przedzielone jednym bardzo intensywnym, całodniowym. Takich intensywnych dni mieliśmy raptem dwa, Florencję i właśnie ten czwartek: Cinque Terre, urokliwe miasteczka na wybrzeżu na południe od Genui, a w drodze powrotnej jeszcze Piza …
Quackacje – część II
W poniedziałek od rana wybraliśmy się do Sieny. Wiązało się to z pewnym wysiłkiem, ponieważ panował nadal wściekły upał, nawet do 38 stopni, a większość zabytkowych centrów toskańskich miast, od najmniejszych do największych, leży na szczytach wzgórz.
Dzięki temu zwykle …
Weekend w Krakowie

Jako Krakus napływowy, nie byłem wrodzony w legendę Piwnicy pod Baranami. Cenię dobry kabaret, doceniam zasługi tego kabaretu i lubię jego piosenki, lecz nie śledzę jego losów tak uważnie jak wielu fanów. I choć otwarcie Piwnicy nastąpiło zaledwie niespełna dwa …
Quackacje – część I
Chwilę trwało, zanim się wspomnienia jak figa ucukrowały, jak tytuń uleżały, ale to już chyba ten moment. Na zdjęciach można pokazać sporo, ale nie wszystko – na przykład nie początek tych wakacji. To akurat trzeba opowiedzieć. No to zaczynajmy!
Planowaliśmy …