« Świętujemy! Od Luwru do Pere-Lachaise »

Makówka w Emiratach część 3

W części drugiej https://madagaskar08.pl/2025/02/13/makowka-w-emiratach-czesc-2/ obiecałam, że będzie część trzecia.

Dla pełnego obrazu, jaki jest Dubaj, proponuję przeczytać, dlaczego niektórzy uważają go za pomnik ignorancji.

https:/home/u194284526/domains/madagaskar08.pl/public_html/noizz.pl/spoleczenstwo/dubaj-to-pomnik-ignorancji-burdz-chalifa-nie-ma-kanalizacji-kupe-wywozi-sie/c6yb2f2

A teraz zapraszam na spacer po mieście, a potem na rejs statkiem.
Towarzyszyć nam będzie przystojny przewodnik Egipcjanin mówiący po polsku.

Zaglądamy jeszcze do Dubai Mall, dużego centrum handlowego.

Znajduje się tu ogromne akwarium (zbiornik ma pojemność 10 milionów litrów; 51 metry długości, 20 metry szerokości, głębokość 11 metrów) Dwa zdjęcia na dowód, że tam byłam.

https:/home/u194284526/domains/madagaskar08.pl/public_html/szewo.com/akwarium-w-dubaju/


W galerii, zamiast oglądać sklepy, wolałam przyglądać się ludziom.


Z Emiratów wróciłam 19 stycznia 2025

Ogromne wieżowce robią wrażenie, warto coś takiego zobaczyć na własne oczy, poczuć te fruwające w powietrzu petrodolary, ale raz wystarczy. Nie jest to miejsce, do którego chciałabym wrócić. Jest więcej ciekawszych miejsc na świecie.

Na koniec dla kontrastu -zimowe zdjęcie z 26 stycznia 2025 (zejście z Hali Lipowskiej).
Takie widoki (góry, śnieg) nigdy mi się nie znudzą!

127 komentarzy

  1. Makówka pisze:

    Zapraszam do Dubaju.
    W tej części podobnie jak w dwóch poprzednich wykorzystałam zdjęcia moje i kolegów. Obaj koledzy wyrazili na to zgodę.

  2. Kneź pisze:

    Piknie, kurka, piknie, ale dla mnie za gorąco. 🙂
    Obserwowałem z daleka na Facebooku. 😀

    • Makówka pisze:

      Dziękuję Kneziu, że zajrzałeś, choć już wcześniej widziałeś na fb.
      To był jednak styczeń -nie było wcale tak bardzo gorąco.
      Dla takich jak Ty na ochłodę dałam ostatnie zdjęcie ze śniegiem.

  3. Makówka pisze:

    ليلة سعيدة lejla saida

    (dobranoc)

  4. Kneź pisze:

    Dobranoc 🙂

  5. Quackie pisze:

    Dzień dobry, merytorycznie jeszcze się odniosę, a na razie tylko poproszę panią Gienię. Z kawą etc.

    Poprosimy!

    Koffie

  6. Makówka pisze:

    Witajcie słonecznie!

    Wróciłam od dentysty.

    Gienię poproszę o drugie śniadanie.

  7. Makówka pisze:

    Panowie w Dniu Mężczyzny życzenia spełnienia tego czego każdy z Was marzy i pragnie. Buziaczki

    Kochamy Was za to, że jesteście i za to jacy jesteście. Serducho

    Wypijmy Wasze zdrowie! Cheers

  8. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Ja za chwilę kończę pracę i powoli uaje mi się wyplątywać z wirku (jak widać).
    Dzięki za wyznanie i toaścik Pleasure

  9. Quackie pisze:

    Oglądam zdjęcia i widzę pełną zgodność z podlinkowanym artykułem na Onecie – blichtr i gigantomania, a że pod spodem to, o czym pisze autor artykułu, a czego na zdjęciach nie widać, to już inna historia. Znam wirtualnie i zawodowo jedną polską ekspatkę, która tam mieszka, no i oczywiście na swoim profilu na Instagramie pokazuje raczej tę cukierkową rzeczywistość.

    Najbardziej mną chyba szarpnęło jedno zdanie z artykułu onetowego: „To nie jest „miasto do mieszkania”.” No to do czego? Do pokazywania i chwalenia się? A przecież panoramę z wieżowcami ma w tej chwili większość miast w Europie, Amerykach, jak również w bardziej uprzemysłowionych miastach Azji.

    No tak, żadne z nich nie ma Burż Chalify, ale brak podłączenia tego budynku do sieci kanalizacyjnej brzmi dość wymownie. Nasuwa mi się, przepraszam za porównanie, fragment z wiersza Tuwima: „I ty, co mieszkasz dziś w pałacu/ A srać chodziłeś pod chałupę (…)”.

    Wyspy-palmy zapadające się w związku z nieprzemyślanym projektem też są wyrazem pychy, przekonania, że człowiek może zrobić z naturą wszystko. A że tak wcale nie jest, to już sama natura udowadnia, nawet jeżeli nie teraz, to za kilkadziesiąt lat. Tylko tej zniszczonej rafy koralowej żal. Gdyby natura miała pozostać tylko w formie akwarium w Dubai Mall, to byłaby doprawdy niepowetowana strata.

    W każdym razie nie wybrałbym tego miejsca na wczasy (chociaż gdybym był w pobliżu, tak jak Ty, pewnie bym chciał zobaczyć na własne oczy). A relacja świetna, a dzięki podlinkowanym źródłom – wielostronna i dająca do myślenia.

    A teraz na przerwę.

    • Makówka pisze:

      Dziękuję Quacku za merytoryczne uwagi, zgadzam się z nimi całkowicie.
      Też nie wybrałabym Dubaju na wczasy. Ja tam byłam tylko kilka godzin (wyjazd i powrót był zaplanowany tak, że zjedliśmy hotelowe i śniadanie i kolację). Gdybyśmy byli dłużej pewnie zobaczylibyśmy:
      Muzeum Przyszłości (nowoczesne centrum nauki i technologii, prezentujące futurystyczne koncepcje rozwoju świata) oraz Al Fahidi (zabytkowa i najstarsza dzielnica Dubaju z tradycyjną arabską architekturą, muzeami i kawiarniami).
      Zabytkowa część podejrzewam warta zobaczenia, ale to myślę trzeba by było załatwiać indywidualnie, a wtedy za zdecydowanie większe pieniądze. Ta wycieczka, na której byłam była autokarem, który „zbierał” turystów z różnych hoteli.

      Dziękuję bardzo za tak miłą ocenę mojej relacji.

      • Quackie pisze:

        A tak, w tym Muzeum Przyszłości pewnie byłoby co oglądać. No i do takiej starej dzielnicy też pewnie fajnie się wybrać. Ale to wszystko razem to jest zwiedzania na 2 dni. A są tacy (nie Ty oczywiście), co jeżdżą do Dubaju na tydzień czy dwa.

        • Makówka pisze:

          Ktoś mi mówił o wycieczce do Dubaju -tydzień „drobne” 7 tysięcy PLN, w tej cenie tylko śniadania, ale za to planowana wycieczka do Omanu.

    • Makówka pisze:

      Jeszcze parę słów w temacie mieszkania w Dubaju. Ja bym nie chciała, ale chętnych nie brakuje.
      Wartość mieszkań w Dubaju może się różnić w zależności od kilku czynników, w tym lokalizacji, rozmiaru, standardu i dostępnych udogodnień. W 2012 roku średnia cena nieruchomości wynosiła 9264 AED za metr kwadratowy, w 2022 roku doszło do wzrostu i cena wynosiła 14041 AED za metr kwadratowy.
      W 2024 -średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w Dubaju wynosi 16118 AED.

      1 AED = 1,04 PLN

      • Quackie pisze:

        Tak się jeszcze zastanawiam, że żeby tak na stałe mieszkać, to chyba trzeba mieć jakieś prawo stałego pobytu, a miejscowa władza nie każdemu daje. Tzn. zapewne bogatym dają bez problemu – co by potwierdzały te ceny mieszkań.

        • Makówka pisze:

          Aby móc legalnie mieszkać i pracować w Dubaju trzeba otrzymać wizę rezydencką. Ta zwykle jest związana z zatrudnieniem lub inwestycją w biznes w UAE. Pracodawcy w Dubaju często pomagają w procesie aplikacyjnym, obejmującym także ubezpieczenie zdrowotne i, w niektórych przypadkach, mieszkanie.

          Aby uzyskać wizę rezydencką, trzeba zazwyczaj mieć zatwierdzoną ofertę pracy, być właścicielem firmy, być emerytem z określoną ilością oszczędności lub nieruchomości, albo być zarejestrowanym studentem w akredytowanej uczelni.

          Natomiast chyba nie ma problemu (oprócz kasy!!!), aby kupić nieruchomość.

          • Makówka pisze:

            Natomiast, aby uzyskać obywatelstwo trzeba mieszkać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich 30 lat lub więcej, posiadać nieskazitelną reputację i stałe źródło dochodu w kraju oraz znać bardzo dobrze język arabski i zrzec się swojego poprzedniego obywatelstwa.

            Quacku ta Twoja znajoma ma obywatelstwo ZEA? Jak oni sprawdzają tą nieskazitelną reputację?

  10. Tetryk56 pisze:

    Ja już chyba pod poprzednimi częściami pisałem, że Dubaj jest nieludzki…

    • Quackie pisze:

      Tak, no, ten wpis jest pod tym względem szczególnie jasny.

    • Makówka pisze:

      Pisałeś i wszyscy się z tym zgadzamy. Też wolę podziwiać przyrodę jak wieżowce.
      Oglądać ptaszki lub inne stworzenia Riviera lub podwodny świat Quackiego.

  11. River pisze:

    Dobry wieczór!
    Jeszcze zdjęć nie oglądałem, ale nadrobię. W końcu chyba zima sobie odeszła w zapomnienie, dzisiaj słoneczko i 20 stopni.

    • Makówka pisze:

      Dobry wieczór Rivierze!

      Zapraszam do oglądania, bo Quacki już szykuje nowe pięterko.

    • Quackie pisze:

      No to wiosna! Tutaj zresztą od poprzedniego czwartku też mieliśmy kilka takich dni, że ludziska paradowali w koszulkach 🙂 Dobry wieczór.

    • Tetryk56 pisze:

      Dobry!
      U nas też był prawdziwie wiosenny dzień, dziewczyny na ulicy błyskały dekoltami i brzuszkami, ale właśnie nadeszła zmiana pogody i będzie już można tylko obserwować parasolki…

  12. Makówka pisze:

    Lena dalej spaceruje?
    A my się żegnamy?

    Ja za chwilę też, ale jeszcze chwilkę poczekam na Lenę i psiułkę.

  13. Makówka pisze:

    Dobranoc!

    kordelka

  14. River pisze:

    Obejrzałem zdjęcia, są bardzo ładne, te drapacze chmur i ten przepych. Ale to świat nie dla mnie. Za dużo tego blichtru.
    Mewy, które fruwają na wodą pokazują trochę naturalności w tym sztucznym świecie.
    Jeszcze jeden pozytywny akcent, to przystojny przewodnik. 🙂

    • Ewa Łukasik pisze:

      Witaj Rivierze!

      Miło, że obejrzałeś. Co do tego, że wolimy przyrodę wszyscy się zgadzamy.

      Przewodnik był faktycznie przystojny, miły, mówił łamaną polszczyzną.
      Nie ma żadnych powiązań z Polską, nauczył się polskiego, gdy zorientował się, że w Egipcie (jak widać w ZEA-też) jest duże zapotrzebowanie na przewodników mówiących po polsku.

  15. Quackie pisze:

    Dzień dobry, dzień już wstał, a ja dopiero teraz, więc kawa będzie wielce przydatna 🙂

    Pani Gieniu, poprosimy.

    Koffie

  16. Ewa Łukasik pisze:

    Witam Państwa!

    Za oknem szaro, ale dzień nie zapowiada się źle, bo zaczął się od smsa, że jest dla mnie miejsce w aucie na jutrzejszą wycieczkę do Starego Smokowca.

    • Ewa Łukasik pisze:

      Pokazałam się jako Ewa Łukasik, teraz spróbuję jako Makówka, ale nie, nie potrafię. Co się zmieniło?

  17. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Szary dzień, trudno się skupić na czymś dalej…

    • Makówka pisze:

      A dalej w tym szarym dniu to…knucie biurowe, knucie na Zoomie…

      A wcześniej ? Praca, obiad itd. Tak?

  18. Quackie pisze:

    Dzień dobry, dzień zwariowany troszkę, ale udany.

    I na przerwę.

    • Ewa Łukasik pisze:

      Wróciłam z miłego spotkania w biurze. Oprócz omawiania spraw pilnych i ważnych oglądaliśmy zdjęcia z Brukseli.
      A teraz spotkanie na Zoomie.
      A potem -pakowanie.

  19. Tetryk56 pisze:

    Wróciłem z biur, teraz szybka kolacja i zoom…

  20. Quackie pisze:

    Jestem po przerwie, idę po dobranockę 🙂

  21. River pisze:

    Dobry wieczór.
    Ale ona ma jakie białe zęby:)

    • Quackie pisze:

      No właśnie się zastanawiałem, czy nie jakieś efekty komputerowe 😉 w kontekście całego teledysku to by nie było przesadnie dużo roboty.

      • Ewa Łukasik pisze:

        Teraz z każdego można zrobić piękność albo szkaradę. Z każdego pokoju hotelowego piękny apartament. Jak odróżnić prawdę od fałszu?

  22. Ewa Łukasik pisze:

    Czy ktoś (Tetryku!?) może mi wyjaśnić trzeba moje komentarze ukazują się jako Ewa Łukasik, a nie Makówka?

    Nic nie zmieniałam i nie rozumiem i …nie chcę!

    • Tetryk56 pisze:

      Komentując bez logowania, przy każdym „Opublikuj” podajesz nazwę, która się wyświetla nad komentarzem…

  23. Makówka pisze:

    Zalogowałam się i zobaczymy jak będzie.

    • Makówka pisze:

      Jak widać po zalogowaniu jest Makówka, bez logowania -nie!

      Do tej pory często komentowałam niezalogowana i wtedy byłam jako makowka chyba z małej litery, ale czemu nagle z nazwiskiem?

      • Quackie pisze:

        Tak, pewnie tylko Mistrz Tetryk.

        Podejrzewam, że wyczyszczenie ciasteczek z przęglądarki mogłoby pomóc.

  24. Lena Sadowska pisze:

    Zalatane dobry wieczór, Wyspo:)

  25. Lena Sadowska pisze:

    Pooglądałam, poczytałam i pierwszą moją myślą było: imponujące. Tak imponujące, że za żadne skarby świata nie chciałabym tam zamieszkać na stałe:)
    Choć niewątpliwie – zobaczyć warto, zwłaszcza w miłym towarzystwie:)

    Dobry wieczór, Makówko:)

    • Makówka pisze:

      Dobry wieczór Leno!

      W całości się z Tobą zgadzam -imponujące, warto zobaczyć, ale nigdy zamieszkać na stałe.
      A co do towarzystwa ? Hm…gdyby nie to właśnie towarzystwo nigdy bym nie pojechała do ZEA. W ZEA byliśmy 6-osobową grupką osób, które się znają ze szlaków turystycznych, jednak na wycieczkę do Dubaju nie wszyscy się zdecydowali.

  26. Lena Sadowska pisze:

    Też będę już umykać:)

    Dobrej nocki, Wyspo:)

  27. Makówka pisze:

    Dobrej nocy!

  28. Quackie pisze:

    Też się pożegnam, zapraszając wszystkich – pewnie od rana, choć nie wiadomo – na następne pięterko 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)