Archive for 2023

Losy pewnej rodziny…

Wszystko zaczęło się niewinnie, jak gdyby nigdy nic. Na pikniku u naszej koleżanki ze Stowarzyszenia, najstarszej w grupie, zgadało się o wydanej przez nią książce. Janina Rościszewska w swoim długim życiu była naocznym świadkiem II Wojny Światowej, powstania i kresu …

Pociąg i przeznaczenie

Powietrze już od rana było gorące. Bezchmurne niebo zapowiadało kolejny upalny dzień. Kółeczka walizki rytmicznie turkotały po bruku Lukki. Dochodząc do dworca, pojąłem banalną prawdę, że zamieniając deszczową wyspę na rozświetloną słońcem Italię dokonałem jednocześnie skoku w czasie. Pobyt w …

Co dwa przekłady, to nie jeden

Wpis ma być niedługi, bo i wiersz jest krótki, a jak wyjdzie, zobaczymy.

Dzisiaj chciałem Wam pokazać, jak próbowałem przełożyć króciutki wiersz jednego z moich ulubionych poetów, jak zrobiłem to nawet dwa razy – i nadal nie byłem pewien, czy …

No to bum!

Dawno, dawno temu w pewnym kraju nastał czas zamachów terrorystycznych, podkładania bomb w miejscach publicznych, wysyłania straszących listów…
Słowem – panowała totalna psychoza.

Wracaliśmy z Kolegą do domu pociągiem.
Znaleźliśmy wolny przedział.
Po jakimś czasie dosiadł się jakiś jegomość. Potem …

Canticum canticorum

Pie­nią się win­ne ja­go­dy,
Pach­ną­cy nard
Cięż­ko za­le­wa sady —
Pa­słam bra­ciom mym trzo­dy
W sło­necz­ny skwar —
Dla­te­go je­stem śnia­da;
Szu­mi noc gra­na­to­wa.
Od żół­tych gwiazd
Gore, po­pie­li się nie­bo.
Oczy pło­ną­ce cho­wam
W rzęs cy­pry­so­wy las,
Jako sa­dzaw­ki …