« Dziaberliada Lajkonik: reedycja. Odc.4 »

WYSPY HISZPAŃSKIE część 1 Majorka -przeddzidzie.

Nie tylko urodziny są jak dzida, wakacje również.

Ważne jest gdzie, ale ważniejsze z kim.
Wakacje 2019 zaczęły się od momentu spotkania z siostrami Ewą i Danką, czyli moimi przyjaciółkami zza Oceanu. Wspólnie spędzone chwile w Krakowie, potem w Warszawie to jest przeddzidzie wakacji 2019.

Dlatego teraz zamiast zdjęć z Majorki będzie parę zdjęć z Krakowa. Ponieważ przyjaciele naszych przyjaciół stają się naszymi znajomymi, chciałam, abyście ich poznali, skoro tyle o nich piszę na Wyspie.



Od lewej -Ewa, Danka, Maciej (mąż Ewy). W środku — Ewelinka — wnuczka Ewy i Macieja. To jedna z tych dziewczynek, którymi opiekowałam się w 2013 roku w Kalifornii. Tym większa była dla mnie radość zobaczyć jaka panienka z niej wyrosła.
To zdjęcie zrobiłam 3.07.2019 na Wawelu.

Na drugi dzień idziemy m.in. na Kopiec Kościuszki, zwiedzamy Muzeum. Taka lekcja historii dla Ewelinki, okazja do opowiedzenia o bohaterze obojga narodów.

Na kopcu powiewają dwie flagi — polska i amerykańska.

To dzień szczególny dla amerykańskich gości — 243. rocznica ogłoszenia Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych oraz 45-lecie Konsulatu Generalnego USA w Krakowie.

Siostry Ewa i Danka, Maciej oraz Ewelinka na Kopcu Kościuszki pod amerykańską flagą
4 lipca 2019

Maciej leci do Chicago, a my pociągiem do Warszawy. Tam siostry załatwiają różne sprawy w urzędach i bankach, a ja wcielam się w zastępczą babcię-ciocię i mogę nacieszyć trochę Ewelinką.

Ewelinka na placu zabaw.

Wieczorem jeszcze wspólnie zjedzona kolacja — indyk w przyprawie do karpia (akurat taka znalazła się w mieszkaniu po teściowej Ewy).
Ta potrawa chyba stanie się dla nas symboliczną na każde spotkanie.
Nocleg w mieszkaniu, w którym rok temu rozmawiałam z mamą Macieja…
Chwila zadumy, gdy patrzę na fotel, na którym zawsze siedziała. W pamięci została miła rozmowa i słowa „cieszę się, że panią widzę, bo tyle o pani słyszałam od Macieja i Ewy”.

Deszcz leje rozpaczliwie, zimno. Spotykamy się z rodziną męża Danki, wypijamy wspólnie wino. Danka z Ewelinką zostaje, a Ewy idą do kina.
Pamiątki Claire Darling” — film bardzo wpisujący się w nastrój tego dnia wynikający z noclegu w mieszkaniu, w którym wszystko przypomina o niedawno zmarłej lokatorce. Catherine Deneuve i Chiara Mastroianni jako matka i córka. Trudna relacja między nimi pełna i miłości i wzajemnych pretensji. To film o przemijaniu, który zmusza do refleksji , do zastanowienia się, że całe życie gromadzimy rzeczy, przedmioty, są dla nas takie ważne i…

I oto zmienia się skład osobowy moich wakacji, więc i inny kolor literek.

Była Ewa, Danka, Ewelinka (zdjęcie po lewej z Dworca w Krakowie) , a teraz jest -Danka i jej koleżanka ze studiów z córką studentką To zdjęcie po prawej to było pierwsze zanurzenie stóp w morzu.

Czekamy na klucze od pokoi. Panie moczą stopy, Makówka pływa. Po kolacji idziemy na spacer . Słońce zachodzi za góry…



Jest 10 lipiec 2019, zaczynamy wakacje na Majorce!

201 komentarzy

  1. Quackie pisze:

    Dobry wieczór, ja właśnie po przerwie i od razu wpadłem na nowe pięterko. To wpis trochę taki jak spis osób w sztuce, który zawsze mi się podobał, bo czasem były tam dwa słowa na temat tych osób. I łacińsku tytuł: „Dramatis personae” Happy

    Aha, i skoro już tyle tu muzyki, to możemy to uznać za dobranockę?

  2. ajw pisze:

    Fajne wprowadzenie. Coś mi się zdaje, że będzie się działo 🙂

  3. Lena Sadowska pisze:

    Witam.

    Początek wygląda obiecująco, więc z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg relacji z Wysp.
    Ciekawe, czy bardzo różnimy się w spostrzeżeniach, Makówko:)

    Pozdrawiam:)

    • Makówka pisze:

      Witaj Leno!

      Mam nadzieję, że dopowiesz dużo konkretnych informacji, bo jak widzisz moje relacje są osobistymi refleksjami, a wiadomości typu przewodnik jest raczej mało albo wcale.

      Podobnie jak było w tych moich amerykańskich opowieściach.
      Szczególnie miłe są więc dla mnie wszystkie komentarze uzupełniające, z których ja sama dowiaduję się coś więcej.

      Z przyjemnością więc opowiem o Majorce w części pierwszej, a w drugiej…no właśnie, na jakich wyspach hiszpańskich byłaś?

      PS. Zachwyciłam się Twoją pieśnią o zmęczonym poecie.

      • Lena Sadowska pisze:

        Dobry wieczór, Makówko.
        Choć pewnie powinnam napisać „dobra noc”:)

        Ja też jestem raczej taka osobisto-refleksyjna, więc z tymi konkretami może być trochę krucho:) Ale tym chętniej poczytam o Twoich wrażeniach.
        Byłam na Balearach i na Wyspach Kanaryjskich i bardzo dobrze to wspominam, także z powodu ludzi, których tam spotkałam.

        Bardzo mi miło, że pieśń Ci się podobała. Dziękuję:)

        Pozdrawiam:)

        • Makówka pisze:

          Leno!

          Otóż to. Ludzie, ludzie są również dla mnie najważniejsi w moich wspomnieniach, wrażeniach.

          Od opisywania historyczno -geograficznych konkretów są lepsi ode mnie, którzy to robią profesjonalnie. Na Wyspie również.
          Miejsce, sytuacja są jedynie pretekstem do opowiedzenia o więzach międzyludzkich, koleżeńskich, przyjacielskich.
          Pozdrawiam serdecznie.

          Buziaczki

  4. Makówka pisze:

    Dobranoc Wyspiarze kochani!

    kordelka

  5. Makówka pisze:

    Witam!

    Kawka
    Wszyscy śpią?

    • Alla pisze:

      Coś Ty Maczku na ziarnku grochu dzisiaj spała, witaj Delighted

      • Makówka pisze:

        Hm…do księżniczki mi daleko. Chyba jednak te emocje chowane i skrywane, aby się nie rozklejać. Związane z moją mamą. Do tego -dziś pogrzeb mamy mojej przyjaciółki. Chodziłam do tej mamy często, aby pomóc przyjaciółce, która mieszka we Wrocławiu.
        No a mama sama w Krakowie.

        Życie, samo życie.

        Halina Poświatowska zaprosiła na pięterko nie przypadkowo przecież.

  6. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Zaprawdę niecodzienny dzionek dzisiaj! Makówka na Wyspie przed Bożenką? Pondering

  7. Alla pisze:

    Dzień dobry, a cóż to za mieszanka wybuchowa (?) Delighted
    Plaża, kąpiel, dzidy – popijane chianti przy taktach powstańczej piosenki Czerwonych Gitar Pondering

    • Makówka pisze:

      Czyli samo życie, które przeplata dobre i złe emocje, smutek i radość…
      Cieszę się, że tak to wyszło nie monotematycznie.

      Natomiast komentarz jest nie tu gdzie trzeba !
      Miał być w odpowiedzi na mieszankę wybuchową.

  8. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Tu na szczęście obyło się bez paskudnych snów.

    Pogoda za oknem szarawa i taka jakaś mało letnia.

  9. Makówka pisze:

    Moja mama przed chwilą zjadła taką zmiksowaną papkę i zapytała „to wszystko?”
    Trzy dni była w stanie półprzytomnego snu. Z trudem strzykawką jakiś płyn można było podać. Uprzedzali, że stan jest bardzo krytyczny.
    I tylko kroplówki i tlen.

    Kochani Przyjaciele! Musiałam, musiałam się z Wami podzielić tą wiadomością!
    I podziękować za Wasze misie i kciuki!

    THANK-YOU

    Zaraz zacznę Cry albo się wygłupiać. Albo? Jedno i drugie!

    • Alla pisze:

      Super!! Pleasure

    • miral59 pisze:

      Jedna za najlepszych wiadomości w ciągu ostatnich dni!!!
      To super, Makóweczko Delighted
      Oby tak dalej!!! A mama wróci do domu w świetnej formie Happy
      Nadal trzymam za to kciuki… Pleasure

      • Makówka pisze:

        Mama od jakiegoś czasu już tylko leży lub siedzi. Żyje w swoim świecie, nie zawsze nas poznaje. Sny mieszają się jej z rzeczywistością i opowiada, że wczoraj była na tańcach lub na wycieczce.
        Natomiast w poniedziałek poinformowano mnie, że stan jest krytyczny.
        Wysoka temperatura, problemy z oddychaniem w wieku 93 lat …wiadomo.
        Jakoś nie umiałam się z Wami z tym nie podzielić, te misie, kciuki i słowa wsparcia pomagają.
        Dziękuję więc za kciuki Miralko!

        Buziaczki

  10. Makówka pisze:

    Co tu taka cisza?

    Gdzie Wiedzminka?Gdzie zawirowania ajw?

  11. Alla pisze:

    Jadę na Majorkę!! A co nie mogę? Wink
    Zmęczył mnie dzień i jestem wkurzona, dlatego się oddalę.
    Dobrej nocy SzanPaństwu I-m-in-love

    • Makówka pisze:

      Mnie dzień też zmęczył,bo:
      -pogrzeb
      -mama
      -roboty ogrodowe.
      Jednak widok mamy upominającej się o jedzenie dał mi powera.
      Alla pojedź we wrześniu, teraz tam najgorsze upały.

      • Alla pisze:

        We wrześniu to ja jadę nad polskie morze. Apartament już miesiąc temu zaklepany. Mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje nam planów, bo do miesiąca mogę zrezygnować; czyli 12 sierpnia, a po dwunastym mogą mi z karty ściągnąć całą kwotę. O czym się dowiedziałam po potwierdzeniu rezerwacji. To jest rozbój w biały dzień! O!

  12. Quackie pisze:

    Spokojnej wszystkim spaćidącym.

    A ja dzisiaj w trybie przyspieszonym skończyłem pracę, a potem pokopytkowałem na przemiłe spotkanie towarzyskie w charakterze przerwy.

    Ale już jestem.

  13. Makówka pisze:

    Faktycznie jest w tym głosie trochę dziewczęcego szaleństwa. Doskonale mi się tego wysłuchało w lesie,w ciemnościach,przy nielicznych gwiazdach.
    Ale żeby to miało być do spania?
    Cóż do spania się nie wybieram,kierowca się nie śpieszy to tym bardziej ja.

    • Quackie pisze:

      Tego jest więcej na YouTube – i podejrzewam, że w lesie również doskonale by zabrzmiało Pleasure

      • Makówka pisze:

        Brzmi doskonale,ale jakoś mnie to bynajmniej nie usypia… Może ta odrobiną szaleństwa w głosie skłania do…hm szaleństwa właśnie ?
        No i do domu mam jeszcze daleko…

  14. Tetryk56 pisze:

    Wróciłem z kina — angielski dramat o skomplikowanej miłości, pod znamiennym tytułem „Jestem miłością” z kapitaną rolą Tildy Swinton. Wprawdzie już po trzeciej scenie zorientowałem się, że kilka lat temu ten film oglądałem, i pamięć nieco wyprzedzała fabułę, ale nie żałuję 🙂

  15. Wiedźma pisze:

    Zanim zapalę dziś lampkę – poproszę o przejęcie ode mnie wieczornej lampki. Na czas… hmmm … nieokreślony. Happy

  16. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Pięterko wielce obiecujące ciekawy ciąg dalszy Delicious
    Co prawda fragmenty opowieści mieliśmy podawane na bieżąco, ale przyjemnie jest to zobaczyć w całości, a nie fragmentarycznie Delighted

  17. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Piątek się zaczął całkiem przyjemnie, zobaczymy, co będzie dalej…

  18. Alla pisze:

    Dzień dobry niech będzie Happy
    Jestem nadal wścieknięta! Nie przeszło przez noc, mimo że dobrze spałam. Zaraz będę dzwonić do informatyka z banku (a czy oni nie mogą pracować od 7 rano? Jak większość przyzwoitych ludzi?! 😉 ), a w ogóle to wszystko się mi paprykuje Wink

  19. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Od rana krzątanina, ruch, szum. Życie.

  20. Makówka pisze:

    Witam i pędzę do Gieni po dobrą herbatę.

    Kawka

    • Max pisze:

      Dzień dobry 🙂 Widzę ,że Gienia jest niezłym wytrychem na wypadek gdyby herbata nie była dobra . Jest na kogo zwalić i przy okazji upuścić trochę swojej żółci uzbieranej na „dobrą zmianę ” Wróciłem z Mazur , ale tak zdziczałem , że nie bardzo mogę się połapać gdzie ja jestem . Bardzo by mi odpowiadała „dziaberliada” , bo zauważyłem podczas dziczenia , że język polski jest w ciągłym rozwoju . Np. dawne ostre słowo na „K” z podkreśleniem literki „R” zamieniono też na „K” ale z literką ziet . Fonetycznie to nawet ładnie brzmi , bo jest takie trochę sepleniące i nie zawsze wiadomo , o kogo chodzi , ale jak widać , jest postęp …Pozdrowionka dla całej Załogi Madagaskaru 🙂 Bukiet

  21. Makówka pisze:

    Pa,pa drodzy Wyspiarze,bo za chwilę spotkanie na barce.Lex Paulson będzie naszym gościem.
    Do popotem…

  22. Quackie pisze:

    Fajrant i przerwa. Dzisiaj zdecydowanie.

  23. Alla pisze:

    Dobranoc balującemu Szan.Państwu I-m-in-love

  24. Quackie pisze:

    Uf. Jestem. Lecę po dobranockę.

  25. Makówka pisze:

    Po spotkaniu z Paulsonem był jeszcze rejs statkiem po Wiśle, kiełbaski,piwo lub wino.
    Prosto z tej imprezy pognałam do domu.Szybki prysznic i heja do auta !
    Zaraz wyslucham Dobranocki na tarasie w chatce,bo lepiej przyjechać nawet w nocy i śniadanie już jeść w chatce.

  26. Makówka pisze:

    Teraz wysłuchałam Dobranocki.Nie wiem co mnie uśpiło? Dobranocka?Piwo wypite w czasie rejsu statkiem?
    Bardzo miła,sympatyczna ,pocukrowana ta Dobranocka.
    Dobranoc!
    lulu

  27. Quackie pisze:

    Zmykam również.

  28. Alla pisze:

    Chmurzaste dzień dobry bardzo Delighted
    Po śniadaniu, dziecka się budzą i zaczyna się ruch w domostwie. Namolne dziecko wisi mi nad głową i brzęczy Wink

  29. Makówka pisze:

    Witam!
    Skoro kelnereczka,a nie Gienia to zmieniam filiżankę
    Kawa2

  30. Quackie pisze:

    Dzień dobry, dzisiaj później i nie z zaspania, ale z zaganiania – od rana załatwianie, nawet trochę nerwów, zakupy…

  31. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Rano powitał nas drobny deszczyk, ale przeminął, zanim wróciliśmy z zakupów. Tradycyjnie jestem więc po zakupach, po śniadaniu, przed kawą… i spaaać mi się chce!

    • Max pisze:

      Spać Ci się chce ? Toć masz w zapasie nie wypitą jeszcze kawę , więc spełnij ten obowiązek i będzie „dobra zmiana ” W Stolicy po uroczystościach rocznicowych ,gasną znicze i tylko z pamięcią historyczną coś nie tak … Pamięta się o poległych Powstańcach , o 150 tysiącach ofiar mieszkańców Warszawy , a nie padło ani jedno słowo o poległych na Czerniakowie żołnierzach Dywizji Kościuszkowskiej , którzy próbowali wesprzeć Powstanie . A poległo ich tam ponad dwa tysiące . Smutna refleksja po tegorocznych uroczystościach rocznicowych związanych z Powstaniem Warszawskim …Dzień dobry 🙂 Thinking

      • Quackie pisze:

        W tej sytuacji politycznej, Dywizja Kościuszkowska? Obawiam się, że to mało prawdopodobne, niestety Worry

        • Max pisze:

          Dowódca Dywizji Kościuszkowskiej za pomoc Powstaniu , został odwołany ze stanowiska przez Stalina , ale fakt desantu kościuszkowców na Czerniakowie miał miejsce . Mały desant miał miejsce również na Żoliborzu ,ale też nieudany poniósł duże straty . Warto jednak o tym pamiętać , bo są to fakty historyczne niezależne od polityki… Thinking

  32. Makówka pisze:

    W Stróży w tej chwili zaczęło padać.Ale my już po śniadaniu i po robotach ogrodowych.
    Piotr koniecznie chciał jechać na wycieczke,dobrze, że wymyśliłam to może najpierw to wytniemy,to …itd

  33. Tetryk56 pisze:

    Wybywamy na wieś do znajomych 🙂
    Do wieczora!

  34. Makówka pisze:

    Deszcz i zimno wykorzystaliśmy na zaległe roboty w domku,z których każda w trakcie roboty okazywała się trudniejsza niż się wydawała.Nie było czasu na obiad i teraz dopiero zakupy ,łoj.Im więcej się coś zrobi tym więcej widać co wymaga wymiany,poprawy,zmiany…

  35. Makówka pisze:

    Tak mi się pomyślało, że dawno nie było Lajkonika.Tak a propos działki mi się skojarzyło.

    • Quackie pisze:

      A, że reedycji? To jest słuszna koncepcja, tzn. mogę wrzucić następny odcinek z lodówki, ale pamiętajcie proszę, że jutro wyjeżdżam na tydzień i będę być może symbolicznie, z telefonu lub coś w tym guście.

    • Wyimaginowany pisze:

      Dobry wieczór. Nie to abym się o cokolwiek upominał, praw ku temu nie mam żadnych, niemniej mamy nowy miesiąc od dni kilku, więc ku zadośćuczynieniu zwyczajom, kolejne pięterko powinna zająć MPJ. 🙂

  36. Quackie pisze:

    Czyli tak, nowe pięterko już jest, ale do wyjaśnienia sytuacji proszę Wyspiarzy o pozostanie jeszcze tutaj!

  37. Alla pisze:

    No tak… MPJ czy Lajkonik, oto jest pytanie Thinking
    Dla mnie to już środek nocy, zatem życzę SzanPaństwu – spokojnej I-m-in-love

  38. Quackie pisze:

    Wobec wyjaśnienia sytuacji wyżej pozostaje mi tylko zaprosić na nowe-stare, reedycyjne pięterko.

  39. Tetryk56 pisze:

    Aby zmienić datę publikacji, np do przodu, wystarczy wejść w edycję wpisu i wpisać nową datę publikacji — jeśli będzie ona przyszła, wpis zniknie z listy opublikowanych i zaczeka na nową datę. Można też dać odległą datę (np. za rok) i w dogodnym momencie zmienić na „opublikuj natychmiast”.
    Czy ktoś ma jakiś pomysł na MJP?
    Przyznaję ze skruchą, że kilka razy o tym myślałem z dala od komputera, a potem real odganiał mi to z głowy…

  40. Makówka pisze:

    Wróciłam.Poszlismy na chwilę do sąsiadów.Nie tych przez płot tylko trochę niżej i w ten sposób ominęły mnie dylematy Lajkonik czy MPJ.
    A z tej chwili jakaś taka dziwna godzina się zrobiła.
    Dobranoc.

Skomentuj Tetryk56 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)