
Kraków, 16 czerwca 1960 roku
Najmilsza moja Zosiu!

Twój list bardzo mnie wzruszył. Nie składam Ci kondolencji z powodu śmierci Twojego zięcia, tak podobno pod każdym względem udanego. To za bolesna sprawa. Natomiast nie wiem, czy …
Kraków, 16 czerwca 1960 roku
Najmilsza moja Zosiu!
Twój list bardzo mnie wzruszył. Nie składam Ci kondolencji z powodu śmierci Twojego zięcia, tak podobno pod każdym względem udanego. To za bolesna sprawa. Natomiast nie wiem, czy …