« Mała zagwozdka historyczna Wzdłuż Lake Michigan (5) »

Wzrok orli drugiej kategorii

n

Życie w wieku średnim jest pyszne i naprawdę lubię je wieść.
Ale w końcu przychodzi dzień, kiedy oczy są w najlepszym
porządku, natomiast ramię chyba się skurczyło, bo nie
może odsunąć książki telefonicznej tak daleko, żeby cyfrę
5 dało się odróżnić od 6.
I przyjaciele zaczynają stroić sobie z nas żarty.
Idziemy więc do okulisty, który zresztą jako żartowniś oka-
zuje się się najbardziej zażarty;
Jego dowcipów nie będę cytował – zbyt długa byłaby lista –
Ofiarą ich stajemy się w każdym razie juz w momencie, gdy
witamy się z jego stojącym zegarem pod wrażeniem,
że to on, tj. okulista.
Następnie wpatrujemy się z planszę z napisem SHRDLU
QWERTYOP i mówimy : “Hm, no cóż: SHRDLU QWER-
TYOP”, a okulista oświadcza, ze nie wystarczy nam para okularów, o nie.
Muszą być dwie.
Jedna do czytania kryminałów Erle’a Stanleya Gardnera oraz
poematu Johna Keatsa “Endymion”.
A druga po to, żeby idąc ulicą, nie zwracać się “Cześć Zuzia”
do kobiet, którym nie byliśmy przedstawieni, a tym sa-
mym nie znamy ich imion.
Dalsze nasze życie polega na zdejmowaniu okularów do pa-
trzenia, aby włożyć okulary do czytania, i przypominaniu
sobie, że okulary do czytania zostawiliśmy w sypialni na
piętrze lub w samochodzie.
Po czym nie możemy znaleźć okularów do patrzenia, ponie-
waż nie mając ich na nosie, nie jesteśmy w stanie dostrzec,
gdzie leżą, na stoliku czy może na komodzie.
Dość tych kłopotów, które wyprowadziłyby z równowagi wo-
łu, gdyby oczywiście woły nosiły okulary.
Wolę zapomnieć, gdzie są obie pary szkieł, i spędzić schyłek
swych dni pozdrawiając nieznajome kobiety i stojące zegary.

Ogden Nash

155 komentarzy

  1. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Hi Jako okularnica z baaardzo długim stażem chyba mogą zaprezentować żart nieocenionego Nasha ? Wink

    • Quackie pisze:

      Już dzień dobry?

      Wink1

      Pozwolę sobie tylko dodać, że owszem, Ogden Nash, znakomity wiersz, a przełożył go świetnie Stanisław Barańczak.

      • Wiedźma pisze:

        Myślałam, że tylko ja jeszcze nie śpię ? Oczywista oczywistość Wink Niedługo okaże się, że ” wszystko już było ” i co wtedy z „Fioletową krową „?

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      Dzień dobry
      GRATULUJĘ Wiedźminko!
      Tekst jest REWELACYJNY i aż za bardzo prawdziwy…
      Brawo!

  2. Wiedźma pisze:

    Początkowo nosiłam okulary w kieszeni szkolnego fartucha ( bo takowe się nosiło naonczas, a nie mundurki ). Później miałam jedną parę, aż po latach okazało sie, że ta druga jest konieczna tyż.
    Śmiertelnie znudzona stałym zakładaniem i zdejmowaniem stosownej pary sprawiłam sobie zgrabne z płynną ogniskową i tym samym wykpiłam się panu Ogdenowi Nashowi. Happy-Grin

    • Quackie pisze:

      A ja mam od października tylko do czytania, ale staram się ich jak najrzadziej używać, i wcale nie dlatego, że mało czytam.

      • Wiedźma pisze:

        Tak Ci poradził okulista ?

        • Quackie pisze:

          Nie, nic nie mówił nt. częstotliwości używania, ale powiedział, że oczy się przyzwyczajają podczas używania, co skutkuje tym, że za jakiś czas okulary trzeba wymienić na mocniejsze. No więc pal licho wydatek, ale dlaczego sam mam to przyspieszyć? Tym bardziej, że póki co nie muszę jakoś specjalnie wytężać wzroku, żeby poradzić sobie bez okularów.

          • Wiedźma pisze:

            Okulista nakazał mi zdejmować w domu okulary do dali – z powodu własnie przyzwyczajenia i efektu „wpadniętych” oczu. Pilnie tego przestrzegałam… Happy

  3. Wiedźma pisze:

    Zatem pozdrawiam wszyskich obecnych i przyszłych okularników Pleasure

  4. Zoe pisze:

    Alejakto? Wszyscy śpią? Ja nie. Dzień dobry:-)

  5. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Zastawiam pachnącą pułapkę, może się ktoś zjawi ? expresso PofCooks PukPuk

  6. Quackie pisze:

    Dziędobry. Za oknem niesie się echo, otwierają nowy sklep, z pompą i przytupem. Pogoda jako taka, błyskawic nad Polską nie widać, tylko w okolicach Genui. Niby słońce, ale już się coś czai na zachodzie, jakby chmurska.

  7. Alla pisze:

    Dzień dobry – okularnikom i przyszłym, też Delighted
    Po trzech tygodniach wróciłam do pracy – obleciałam wszystkie pokoje, z derekcją wypaliłam fajury (szt.2 😉 ), i stwierdzam, że miło jest wrócić do całkiem sympatycznego zespołu Pleasure

  8. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Późno, bo dzisiaj pracuję od później do jeszcze później

  9. misiek pancerny pisze:

    Dzień dobry 🙂 Świetny tekst w dodatku przypomniał mi kryminały Earla Stanleya Gardnera, którymi się ongiś zaczytywałem i nieodłącznie z nimi związaną postać Perry Masona 🙂 🙂

    • Wiedźma pisze:

      Ojjj, zupełnie zapomniałam tego autora. Bawiły mnie ostatnio kryminały Akunina z Erastem Fandorinem. Wink

  10. Wiedźma pisze:

    Wszystkie pochwały przysługują p. Ogdenowi , a ja się cieszę razem z Wyspiarzami, że się udało !

  11. Jo. pisze:

    Oookulary… Właśnie znowu zmieniam. Bo mi trudno dopasować odpowiednie Tears
    A noszę od 7 klasy podstawówki.

    Spóźnione dzińdybry, bo odsypiałam.

  12. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Cudne pięterko Delighted Ja też okularnik, ale z nie tak długim stażem. Co prawda zaczęłam nosić w szkole, ale tutaj, gdy miałam już dobrze ponad 40 lat. Pleasure

  13. miral59 pisze:

    A tak w ogóle, to wczoraj padłam, jak kawka po strzale Weary
    Ale przynajmniej wykonałam normę, którą sobie ustaliłam. Na 120% tej normy zabrakło mi sił Tired
    Nie tylko opieliłam i okopałam cały ogródek, posadziłam kwiatki, które miałam do posadzenia, pomidorki i paprykę, ale też zbudowałam taką osłonę z siatki, żeby mi ptaki nie wydziobały tych wszystkich sadzonek. One lubią takie krzaczki Delicious Wink No i jeszcze skosiłam trawnik i oczyściłam z zielska nasze „patio”. Między płytkami rosną różne zielska i paskudnie to wygląda…
    Całe szczęście pogoda mi sprzyjała Happy-Grin Było nie za gorąco i nie za zimno. Słoneczko to wyłaziło, to się chowało za chmurki i nawet tego paskudnego wiatru nie było Delighted
    A dziś do pracy i wcale mi się nie chce Sad Jeszcze troszeczkę do zrobienia w ogródku mi zostało i wolałabym tam się udać, a nie do Elgin… Cry

    • Alla pisze:

      Noo co Ty… Mirelko, Pstrowskiego chciałaś przeskoczyć Wink
      Ty mnie lepiej powiedz, jak Ci się udaje ustrzelić z biegu ćwira, niekoniecznie kawkę!! Bo sprawa jest taka; u mnie ćwierkacze latają, skaczą a nawet łażą po tarasie, a ja żadnego nie mogę ustrzelić Cry-Out
      Zanim ustawię aparat, to one fruuu/srrru i pstrykaj se ogon, babo Conceited
      A takie piękne okazy się przewijają, że se tylko westchnę…

      • Jo. pisze:

        Ja mam podobnie. Próbowałam je przechytrzyć i robić zdjęcia telefonem, ale mi się usadzają za daleko i nie sięgam tym moim zoomikiem.

      • misiek pancerny pisze:

        To proste dziewczyny, należy ustrzelić onego pierwej z dwururki, wypchać, umalować w fantazyjne barwy, przybić do jakiegoś pnia w krzaczorach i sfotografować z każdej strony, będzie pozował niewzruszenie 🙂
        Wink

        • Quackie pisze:

          Coś podobnego do instrukcji obsługi maści na szczury w wykonaniu Andrzeja Rosiewicza?

          Wink1

          • misiek pancerny pisze:

            Zabiłeś mi ćwieka Mistrzu, bo nie znałem tego, ale już znam 🙂
            Happy
            „Ery, pery, pompki i rowery
            książki i pilniczki
            halabardy, świczki
            samochody odrzutowe
            samoloty osobowe
            bomby kobaltowe
            no i maść na szczury
            Bierzemy takiego szczura za przednie łapki i smarujemy go maścią cyk cyk.
            Można tak, a można inaczej.
            Na drugi dzień szczur źle się czuje
            Na trzeci dzień szczur jest gotów
            I któż mi z państwa zaprzeczy, mając takiego szczura w ręku że nie można go mloteczkiem po głowie popukać.
            Ery, pery, pompki i rowery, książki i pilniczki, halabardy, świczki…”

        • Alla pisze:

          Łoo i o gwintówce se Miś przypomniał. Ależ by Ci Senator futro przetrzepał Crazy-Tounge
          Wylazł z krzaczorów, trza Go pstryknąć Wink
          O cześć, Misiaczku Delighted

          • misiek pancerny pisze:

            Hej Skowronku 🙂 Nie wspomniałem, że z ustrzelonego dzięciura dziędzierzawego, można smaczny rosołek ugotować 🙂

            • Alla pisze:

              Z gołębia młodego dla zdrowotności 😀
              Chyba przedwczoraj przyleciał do mnie śliczny dzięcioł b. podobny do Mirelkowego dzięciura krasnogłowego, tylko jeszcze ładniejszy. Próbuję zidentyfikować tego osobnika w necie, ale nie mogę znaleźć, a zdjęcia nie zdążyłam zrobić. Cudny ćwir, nigdy wcześniej takiego nie spotkałam, jak długo żyję.
              A teraz jeżyki bawią się w berka, pewnie jutro będzie padać Wink

              • misiek pancerny pisze:

                No desperacja, ja z trudem jeża od Jerzego odróżnię, a jerzyki to taka sama abstrakcja dla mnie jak jeżozwierz, dzięki Miralce troszkę się podszkoliłem i odróżniam mewę od gołębia, ale skąd mnie wziąć te owe dziwolągi pierzaste, jak w mieście nie występują? Jakiś wróbel się trafi, szpak, gawron, kruk nawet, ale reszta to taki sam realizm jak obrazy Jacksona Pollocka 🙂 🙂

                • Quackie pisze:

                  Na Facebooku ostatnio ktoś sugerował, że Jeżyce (dzielnica w Poznaniu) to samice jeża. Nie Ty przypadkiem, pod jakimś innym nom de guerre?

                  Wink1

                • Alla pisze:

                  Mirelka zaraziła mnie ćwirami.
                  Oczopląsu można się nabawić. Od Pollocka na pewno Wink

                • misiek pancerny pisze:

                  Nie mam konta na facebooku, a na forum mam od lat tą samą zużytą i zardzewiała gębę, a co do Pollocka to jego obraz No.5, był przez 5 lat najdroższym obrazem świata i został sprzedany za 140 milionów $, obraz przedstawia swobodny, różnokolorowy rzyg. W 2012 roku został przebity przez obraz Paula Cézanne’a, przedstawiający ludzi grających w karty, który został sprzedany katarskiej rodzinie królewskiej, za 250 mln dolarów 🙂 🙂 🙂

                • miral59 pisze:

                  Zdziwiłbyś się Misiu, ile gatunków ptaków mieszka w mieście, oprócz tych wymienionych przez Ciebie. Ale pewnie nie odróżniasz wróbla od mazurka (które są bardziej popularne) Wink
                  Są sroki, rudziki, sikory (i to kilka gatunków), kosy, drozdy, kwiczoły i wiele, wiele innych. Bo o tych parkowych kaczkowatych jak krzyżówki, gęsi, czy łabędzie, to już nawet nie ma co wspominać Happy-Grin
                  Ale ucieszyła mnie wiadomość, że zacząłeś odróżniać mewę od gołębia Delighted
                  To znaczy, że odniosłam sukces Fala

              • miral59 pisze:

                Jesteś pewna, że ten dzięcioł, którego widziałaś był podobny do dzięciura krasnogłowego? W Polsce nie ma dzięciołów z całą czerwoną głową. Jest dzięcioł zielony, który ma sporą czapeczkę czerwonego koloru, jest też dzięcioł czarny, który też ma sporo czerwieni. Jest jeszcze dzięcioł średni i dzięciołek, które mają czapeczki, ale już nie tak duże. Najlepiej jak wystukasz „ptaki polski” i sama zobaczysz który to był. Tam są wszystkie ptaki jakie można spotkać w Polsce (z obrazkami). Nawet te przelotne Happy-Grin
                A jeżyki są cudne In Love I pożyteczne. Takie ilości komarów jakie zjadają, to aż podziw bierze. I dobrze, że takie łakomczuchy, bo przynajmniej tego tałatajstwa trochę mniej lata Happy-Grin

        • miral59 pisze:

          Tylko nie każdego da się z tej dwururki ustrzelić, Misiaczku, bo z coniektórych tylko kupka pierza by została Wink Nawet nie byłoby czego wypychać Happy-Grin Weź takiego mysikrólika. Toż to maleństwo (9cm) i co by z niego zostało? Mokra plama i wspomnienie Sad

      • miral59 pisze:

        Pstrowskiego to nieee… ale chociaż do Mistrza Q się zbliżyć w tym wykonywaniu normy Wink Delighted
        Nie martw się też nieudanymi polowaniami na ptaszki. Gdybyś wiedziała ile zdjęć wywaliłam zanim mi wyszło pierwsze nadające się do pokazania!!! Conceited To był horror!! I też miałam albo ogonek, albo tylko miejsce po ptaszku Overjoy Ale się zawzięłam (bo ja bywam uparta 😉 ). Robię zdjęcia w trybie automatycznym, czyli nie muszę niczego ustawiać, a jedynie zoom. Dużo też zależy od szybkości aparatu…
        Może najpierw spróbuj ustrzelić jakiegoś przez okno? Tak, żeby Cię nie zdążył zauważyć? Czy przez drzwi na taras… Nabierzesz wprawy, to więcej Ci się uda. To na pewno nie jest łatwe. I nawet wiem co mówię Wink Happy-Grin Mogę jedynie życzyć powodzenia Delighted kiss_a_heart
        Pomyślałam jeszcze o czymś… na niektóre ptaki działają rozsypane okruszki. Jak ich wysypiesz trochę na tarasie, to gdy będą jadły są trochę bardziej roztargnione i nie aż tak ostrożne Wink Może wtedy uda Ci się jakiegoś dorwać I-Wish

  14. Quackie pisze:

    Dobre popołudnie, że tak z brytyjska zagaję.

    Już mi się wydawało, że dzisiaj skończę w terminie rozsądnym i będzie czas na wszystko, a tu guzik – mail od spanikowanej dziewczyny, dla której firmy robię takie nieduże fuchy, że klient im się zborsuczył i żąda poprawek, a de facto kolejnej wersji pewnego tekstu. No i właśnie skończyłem, posłałem, a teraz wracam jeszcze na chwilę, może dwie, do zasadniczej pracki.

    Ale na Wyspie już będę dzisiaj siedział jednym pół… No dobrze, stał jedną nogą. Albo zerkał jednym okiem. Tylko jeszcze wieczorem pokręcę, ale to nie tak zaraz.

  15. Quackie pisze:

    No to i po robocie. Później niż myślałem, ale jednak!

  16. Alla pisze:

    Super kumulacja!!! 10 000 000 zł Dołącz do Lottoland i zagraj w lotto przez internet lub na smartfonie. Jako nowy użytkownik otrzymasz bonus powitalny w postaci
    50% RABATU na 10 zakładów na lotto. (10 zakł. w cenie 5)
    Może się ktoś załapie ?? Hę Smile

  17. Alla pisze:

    Happy-Grin
    Dobranoc Szan.Państwu Happy-Grin
    PS Za pięć dni będziem mierzyć!!
    kordelka

  18. Jo. pisze:

    Ale tu dzisiaj wszyscy zmykają wcześnie!

    • misiek pancerny pisze:

      Na oddziale geriatrii światło gaszą po 21 🙂 Znowu się narażam, a ledwie wróciłem, zaraz mnie ktoś ofuknie za niestosowność mych słów, pod warunkiem, że jeszcze ktoś nie śpi 🙂 🙂 🙂

  19. Wiedźma pisze:

    A Stateczek wydaje prywatne przyjęcie z okazji medalu za 50 lat małżeńskich ? Chciałabym to wiedzieć !

    • misiek pancerny pisze:

      A ten medal, to w kształcie kotwicy od Titanica będzie 1:1? 🙂 🙂

      • Wiedźma pisze:

        A bo ja wiem ? Poprosimy może o prezentację ? Wink

        • misiek pancerny pisze:

          Zdecydowanie, już widzę tą scenę, Stateczek prowadzi swą połowicę na honorowe miejsce w magistracie, gdzie w pełnym ordynku bejsbole prezentuje Gwardia Narodowa pod wodzą miejscowego Prawdziwego Prawdziwka, który sprawdza świadectwa chrztu do 7 pokolenia wstecz, po weryfikacji para młodych udaje się przed oblicze wojewody z nadania Jedynej Słusznej Partii i po odśpiewaniu 127 zwrotek hymnu Wolski, wojewoda uściśnie Mu grabę i wręczy talon na dzieła zebrane prezesa i telewizor odbierający dwa kanały Narodowej Telewizji i dwa komercyjne, TV Republika i TV Trwam, oraz medal za długoletnie pożycie i przeżycie w kształcie kotwicy, wycięty z asfaltu na najdroższej autostradzie świata i okolic, tuż pod Suwałkami 🙂 🙂
          Happy-Grin

          • miral59 pisze:

            Hihihi! Ale żeś wizję przedstawił Misiaczku Overjoy Stateczek pewnie nerwowo nawet weryfikacji tych aktów chrztów by nie wytrzymał i dał nogę Happy-Grin Mówiąc przy okazji (nieoficjalnie) gdzie te medale mogą sobie wsadzić Wink Overjoy

          • Alla pisze:

            Wena Cię nie opuściła, a niech Cię Misiaczku Happy-Grin In Love

  20. Wiedźma pisze:

    No to zanim zapalę lampkę opowiem jeszcze o potężnym zamieszaniu w rodzinie :
    siostra katechetka obdarzyła moją wnuczkę albą i bardzo ładnymi pantofelkami NA OBCASIKU – strój do komunii.Wnuczka zapałała gwałtowną chęcią do tejże komunii ( w najbliższą niedzielę). Synowa wpadła w panikę, bo gdzie znaleźć knajpę na przyjęcie za 3 dni ? O komunii wcale dotąd nie było mowy, więc zrobiło się dość śmiesznie. Szczęśliwie inna, ważniejsza siostra, zapodała, że jednak komunia będzie za rok. Ufff, a ja już wyszukałam miłą salę z niezłym jedzonki Wink em Happy-Grin Zrobiło się miło, bo rok to sporo czasu na różne bzibziarstwa!

    • misiek pancerny pisze:

      Nadmiar sióstr jak widać łagodzi obyczaje 🙂 🙂
      Ps. Nic z tego zamieszania nie zrozumiałem, ale się przecież do tego nie przyznam po dobroci 🙂
      Happy-Grin

      • Wiedźma pisze:

        No bo te pantofelki urzekły moją wnuczkę i spowodowały gwałtowny przypływ nabożności ROTFL Białe, na obcasiku, z kwiatkiem i cyrkonią ? Któraz księżniczka się im by oparła ?

        • miral59 pisze:

          No to faktycznie świetny powód, żeby do komunii przystąpić Overjoy Która dziewczynka by się temu oparła, szczególnie obcasikowi i cyrkonii Wink Overjoy Obawiam się jednak, że za rok to te cudne pantofelki będą ciutkę przymałe Wink
          Tak jak u mojej córki. Babcia (moja mama) przywiozła jej z Libii cudne pantofelki, tyle że jesienią były o dwa numery za duże i córka nie miała jak w nich chodzić. Na wiosnę już były za małe. Ledwo wciskała nogę… o chodzeniu to nawet mowy nie było. Ale też i fakt, że córeczka rosła jak na drożdżach i co roku przybywało jej 11cm wzrostu. Co się dziwić, że i noga rosła Pleasure W tej chwili jest wyższa nawet od mojego męża. Niedużo, ale te parę centymetrów… Ona ma ok. 180 cm wzrostu (mąż miał 178cm). Happy-Grin

      • Jo. pisze:

        No facet i pantofelki – nic dziwnego, żeś się pogubił Delighted
        Mój mąż nieustająco ma problem ze zrozumieniem moich butów. Oraz z ich liczeniem – a facet po polibudzie…

  21. Wiedźma pisze:

    Pora na lampkę ?

  22. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Czytając Wasze wpisy rechotałam jak żaba w błocie
    ROTFL ROTFL ROTFL
    Rechotałam tak, że wręcz się cieszyłam, że za ścianą nie ma już sąsiadów, bo pewnie by zadzwonili do psychiatryka po pomoc Overjoy A ściany u nas grube i tak normalnie nic nie słychać… Happy-Grin

  23. miral59 pisze:

    U mnie prawie północ i czas mi do łóżeczka Spanko
    Posiedziałam trochę i jak ten wątek się „przegryzie”, to mogę pokazać naszą kolejną wycieczkę nad Lake Michigan. Pleasure
    Ale na razie życzę Wam miłego piątkowania Delighted

  24. Alla pisze:

    Dzieńdoberek!! Wstawać, ćwiry już dawno dzioby drą Shout

  25. Quackie pisze:

    Dobry, dzisiaj nieco wcześniej, bo trochę do roboty w planach dzisiaj mam.

  26. korab pisze:

    Witam zdrowy i wesoły, zaczynam od nowa:))

  27. Quackie pisze:

    To ja zmykam.

  28. Jo. pisze:

    Ludzie to są jednak szurnięci.
    Jeden znajomy emocjonował się na FB bardzo branżową sprawą, dokładniej jedną z ustaw, która miała konkretny wpływ na wykonywany przez niego zawód. Ja się na tym nie znam, bo nie moja działka, więc pytam go prywatnie, o co chodzi z tym wszystkim. A on mi odpisuje… POCZYTAJ SOBIE!
    A potem się ludzie dziwią, że nie mają odpowiedniego poparcia społecznego i że nikogo sytuacja ich grupy zawodowej nie obchodzi…

    Może ja jestem nienormalna, ale jak mnie ktoś pyta, to wyjaśniam. Nawet dwusetny raz. Bo jak pyta – znaczy, że chce wiedzieć. A nie musi orientować się dajmy na to w problemach życia z autystycznymi dziećmi. Nie musi uczyć się na pamięć moim wpisów blogowych z ostatnich czterech lat. Cholera, zainteresował się moim problemem – jaki to kłopot udzielić odpowiedzi?

    • misiek pancerny pisze:

      Dzień dobry 🙂 To faktycznie niegrzeczne w kontekście rozmowy między znajomymi, wypadałoby wyjaśnić choćby w przybliżeniu o co kaman. Z drugiej strony ja akurat to rozumiem, kiedy na forum poruszam jakieś zagadnienie i dwudziesta osoba z rzędu pyta mnie skąd ma te dane, odpowiadam zawsze, dała ci bozia paluszki, a przed nosem masz przeglądarkę, to sobie poszukaj, ale to zupełnie inna rzeczywistość 🙂 🙂

    • Wiedźma pisze:

      Szurnięci ? Raczej niechętni innym. bo ” som najlepsiejsi”. Crazy

  29. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Późno nie dla tego, żebym się od geriatrii dystansował, ale dziś mam nietypowy rozkład dnia 🙂

  30. Zoe pisze:

    O ja też spóźnione dzień dobry z tego samego powodu co T56 – nietypowy rozkład dnia:-)

  31. Jo. pisze:

    A ja mam nowe okulaaaryyy! I zastanawiam się, czy świat będzie mi się w nich bardziej podobać?

  32. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Zapraszam pięterko wyżej na różnego rodzaju atrakcje Wink

  33. Quackie pisze:

    Uprzejmie informuję, że norma została wykonana, a oprócz niej pozałatwiane kilkanaście innych spraw – większych i mniejszych. Ale ja przecież nic nie robię, cały dzień siedzę w domu i tylko narzekam, jaki jestem zapracowany.

    Muszę chwilę odpocząć od komputera.

Skomentuj Zoe Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)