Znowu mijał tydzień. W piątek (15 kwietnia) małżonek zapytał mnie jakie mam plany na weekend. Odpowiedziałam, że się dostosuję do niego. Tylko się uśmiechną i stwierdził, że na pewno chcę jechać do Zion. Oczywiście miał rację!!! No i w sobotę …
Znowu mijał tydzień. W piątek (15 kwietnia) małżonek zapytał mnie jakie mam plany na weekend. Odpowiedziałam, że się dostosuję do niego. Tylko się uśmiechną i stwierdził, że na pewno chcę jechać do Zion. Oczywiście miał rację!!! No i w sobotę …