Z Nowym Rokiem (no prawie, bo zaraz po Epifanii 😉 ) udało mi się wyrwać rodzinę z marazmu i wyciągnąć na zimowy spacer. Mam nadzieję, że to początek Dobrych Zmian. A co? Inni mogą, to i ja 😀
Po sąsiedzku, …
Z Nowym Rokiem (no prawie, bo zaraz po Epifanii 😉 ) udało mi się wyrwać rodzinę z marazmu i wyciągnąć na zimowy spacer. Mam nadzieję, że to początek Dobrych Zmian. A co? Inni mogą, to i ja 😀
Po sąsiedzku, …