« Fabuła na sześć słów Cytaty z Madagaskaru »

ALUZYJNOŚĆ

Wstąpiliśmy do poety Koszona. Akurat otwierał butelkę Johnie Walkera, więc w samą porę, zdawałoby się.
– Przechodziliśmy opodal – powiedziała baronowa Sołowiejczyk.
– Nie szkodzi – odparł poeta Koszon.
Nalał sobie pół szklanki i wypił z zadowoleniem.
Wymieniliśmy spojrzenia.
– Ładna pogoda – rzekł poeta Koszon.
– Przyjemna – zgodziliśmy się. – Tyle , że chłodnawo na dworze. Kieliszek whisky dobrze robi w taką pogodę.
– Więc to tak – rzekł poeta Koszon. Nalał sobie do pełna i wypił duszkiem.
– Robi mi się coraz przyjemniej – poinformował nas.
– Picie przy ludziach jest w złym tonie – powiedziała baronowa Sołowiejczyk. – Należy pić w towarzystwie.
Poeta Koszon ziewnął. Potem nalał sobie pół szklanki.
– Trzeba być ostatnim chamem, żeby pić samemu – powiedział Bezpalczyk.
– W cywilizowanym świecie to się nie zdarza – powiedziała baronowa Sołowiejczyk. – Nie ma takich bydlaków.
– Wasze zdrowie – rzekł poeta Koszon.
– Od bydlaków aż się roi – powiedział Bezpalczyk. – Są ludzie, po których można się wszystkiego spodziewać.
– Dla mnie każde zetknięcie z chamstwem jest bolesnym przeżyciem – powiedziała baronowa Sołowiejczyk.
Bezpalczyk nagle wstał i wykiwał nas do przedpokoju.
– Daj spokój tym aluzjom – powiedział do baronowej. – Aluzje do niego nie docierają.
– Jest zbyt gruboskórny na aluzje – zgodziła się baronowa Sołowiejczyk. – Powiemy mu szczerze i bez osłonek całą prawdę.
Wróciliśmy do pokoju.
Ale do szczerej rozmowy nie doszło.
Butelka była pusta.

MEGAN
(Anatol Potemkowski)
SZPILKI nr 2 1977 r.

167 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    Przyznacie, że delikatna aluzja jest sztuką? Overjoy

  2. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Dlatego nie należy rzucać pereł aluzji przed nieczułe, gruboskórne wieprze… 😉

  3. Krzysztof z Gdańska pisze:

    Dzień dobry wieczór 😀
    Znałem takie osoby. jak im się wprost czegoś nie powiedziało, za nic się nie domyśliły…
    Shout
    Niekiedy taka gruboskórność jest nawet korzystna
    Choroba, ciężko się odzwyczaić od sześciosłowia Delighted

    • miral59 pisze:

      Gruboskórność może też być udawana Wink Czasami lepiej udawać, że się nie rozumie aluzji, szczególnie jak rozmówca nie chce powiedzieć czegoś wprost Wink Można dzięki temu uniknąć wielu kłopotów…

    • miral59 pisze:

      Ja się nie muszę odzwyczajać od sześciosłowia, bo nie miałam szansy na przyzwyczajenie Wink Overjoy

  4. Krzysztof z Gdańska pisze:

    Hmmm
    Jakby to powiedzieć
    Skoro nalewał sobie Johny Walkera do pełna i pił duszkiem to NIE MÓGŁ BYĆ FRANCUZ!
    Raczej to Anglik… z Kołomyi Wink

  5. Max pisze:

    Nie mistrzostwo , ale tajemniczość jest tym , co czyni dzieło artystyczne – wielkim ( Josef Capek ) A tak naprawdę , to nigdy nie wiadomo ,co komu się podoba . Jeśli niespodzianie wejdziemy do grona śmiejących się osób , też będziemy chichotać , chociaż nie wiemy o co chodzi . …. Tears

  6. Quackie pisze:

    Idę dobranockować jeszcze pod starym wpisem 🙂

  7. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Z uśmiechem witam nowy dzień, bo to już środa Delighted
    A wiadomo – środa minie, tydzień zginie Wink Happy-Grin
    Czyli niedługo weekend!!! Pleasure

  8. miral59 pisze:

    Z uśmiechem (ale mniejszym) udaję się do łóżeczka Spanko
    Miłego dnia Wyspiarze zkwiatkiem

  9. Tetryk56 pisze:

    Witajcie w słonecznym Dniu Ziemi!
    Jak ziemi, to chyba i Wyspy? 😉

  10. Jo. pisze:

    Dzień dobry!
    Łaaał… Udało mi się zmienić imię! I wiem już, co to jest POMPONIK! Ale dlaczego ektoplazma??? Chyba muszę nad sobą popracować 😀
    A przy okazji – macie na Wyspie Pingwiny? Pingwiny z Madagaskaru? To ja pójdę poszukać bananów na śniadanie 🙂
    Dziękuję!

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Słońce chce mi wejść do pokoju, więc na pogodę chyba nie powinienem narzekać. Kawusia paruje, czas zacząć nowy dzionek 🙂

  12. Quackie pisze:

    Kawka wypita, dziewiąta dochodzi, czas do pracy!

  13. korab1 pisze:

    DzińDybry:)) Brakuje mi panów Quci i Kaczyńskiego :))))

  14. Max pisze:

    Aluzyjna sytuacja miała miejsce w jednej szykownej Agencji Towarzyskiej , kiedy po emocjonalnym spotkaniu , dama zatrzymała wychodzącego partnera już przy drzwiach : proszę pana , a pieniądze ? Z całym szacunkiem ,proszę pani , ale rosyjski oficer , pieniędzy nie bierze !! Wink1

  15. Tetryk56 pisze:

    Wychodzącego z tunelu metra w Paryżu Rosjanina zaczepia skąpo odziana dziewczyna.
    – Voulez vous coucher avec moi? – pyta zalotnie.
    Rosjanin nie dał się zaskoczyć.
    – Спасибо, я уже кушал!

  16. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Dzisiaj praca mnie z lekka przeżuła i wypluła, z tym że jeszcze zdążyłem przejść się na nieduży spacer po okolicy, chociaż tyle, ale generalnie jestem dzisiaj nieco zdygany 😛

  17. Jo. pisze:

    Dzińdybry.
    JA się tak tylko zastanawiam, czy on był Koszon z charakteru, natury, czy pochodzenia?
    Gdyby ktoś mi był uprzejmy mroki ignorancji rozświetlić…

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      Prawdę mówiąc nie jestem fachowcem od radzeckiej literatury satyrycznej z lat 70-tych. Pondering
      Ale dzięki temu mogę puścić wodze fantazji i stwierdzić, że ów poeta był Koszon z pochodzenia!

      • Tetryk56 pisze:

        Krzysiu! Dlaczego radzieckiej?

        • Krzysztof z Gdańska pisze:

          Hmm
          Szczerze mówiąc wykazałem się ignorancją! Tears
          Zasugerowałem się datą napisania tekstu i przyjąłem (bez sprawdzenia), że był to przedruk z radzieckiego „Krokodila”.

          Oto przykład jak nie należy polegać na pierwszym skojarzeniu 😕

          Jestem dzieckiem epoki, w której każda publikacja powinna mieć „imprimatur” GUKPPiWK, chyba, że był przedrukiem z literatury „Wielkiego Brata”, wtedy publikacja przebiegała niejako „z automatu” (AK47 🙂 )

  18. Krzysztof z Gdańska pisze:

    Dzien dobry (trochę spóźnione)

    Hi2
    Co to dzisiaj? Prawie nikogo nie ma?
    Przerwa świąteczna?
    Aaa faktycznie! I-got-an-idea
    Wszystkiego najlepszego wszystkim Wojciechom (albo Jurkom, do wyboru) 😉

    PukPuk

  19. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Chyba trochę zaspałem, mimo że słoneczko przez okno włazi 🙁 zmykam do pracy więc.

  20. korab1 pisze:

    DzięDobry:)) Słonecznie pozdrawiam Wyspiarzy, wiosna przyszła. Suchy kwiecień mokry maj, będzie żytko niby gaj.W końcu żyto to nasz narodowy napój :)))

  21. miral59 pisze:

    Słoneczne dzień dobry Happy-Grin
    Wczoraj śnieg mi popadał Amazed Całe szczęście nie za duży i się nie utrzymał. Wszystko kwitnie, to ten śnieg nikomu niepotrzebny…
    Miłego dnia/popołudnia Wyspiarze Pleasure

  22. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Dziś byłem na wyjeździe, stąd spóźnienie 🙂

  23. Quackie pisze:

    Dobre popołudnie. Dzisiaj praca nawet nieco ponad normę. Zaraz jeszcze muszę na chwilę wyjść, ale generalnie już fajrant.

  24. Bożena pisze:

    Witajcie! Delighted Jestem już na miejscu, pogoda wspaniała 🙂

  25. Bożena pisze:

    Dziś wyjątkowo wcześnie się pożegnam, jestem zmęczona, oczy mi się kleją…
    Dobranoc lulu

  26. Tetryk56 pisze:

    Dzień dobry!
    Mam nadzieję na dzień „siedziany” Wink

  27. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Pochmurno, ale spokojnie. Mnie z kolei czeka dzień trochę taki, a trochę taki, a wczesnym popołudniem wybywam na cały weekend.

  28. korab1 pisze:

    DzieńDobry:))

  29. Quackie pisze:

    A ja zmykam, ale na pewno się jeszcze pojawię przed wyjazdem.

  30. Jo. pisze:

    Wszyscy weekendowo-wyjazdowo?

  31. Quackie pisze:

    Zgodnie z zapowiedzią jestem. Za jakieś pół godziny wybywam z domku, ale przez parę minut na Wyspie, zrobiwszy to, co było na dzisiaj zaplanowane :)))

  32. Quackie pisze:

    A teraz już lecę dalej, z Juniorem na pociąg… Do zobaczenia!

  33. Tetryk56 pisze:

    „…no i poszli sobie goście…”

  34. Tetryk56 pisze:

    Zmarł Władysław Bartoszewski…

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      Dzień dobry
      O odejściu profesora Bartoszewskiego dowiedziałem się dopiero dzisiaj… Tears
      Niech mu ziemia lekką będzie…

  35. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Przeczytałam i ja wiadomość o śmierci Bartoszewskiego… Smutna wiadomość. Ale też poczytałam różne wpisy… ręce opadają. Jeden napisał, że otworzył szampana z radości… Kim by ten Bartoszewski nie był… czy to jest powód do radości? Zrobiło mi się smutno… Ludzie nie potrafią już niczego uszanować… nawet śmierci… Chlip

    • korab1 pisze:

      Witaj Miralko 🙂 Zawsze tak bywa, że miernoty próbują zaświecić swoim niezmierzonym chamstwem i draństwem, gdy odchodzą ludzie wielcy. Tak zawsze postępują ci „najprawdziwsi z najprawdziwszych” patrioci i „polacy” 🙂

    • Tetryk56 pisze:

      Są ludzie, dla których jedyną szansą zaistnienia jest oplucie kogoś, o kim się mówi – zwłaszcza dobrze, bo to większy kontrast. Miernoty, którym można tylko współczuć, choć to trudne bo są hałaśliwi jak kundelki.
      Po śmierci Geremka było to samo… Angry

  36. miral59 pisze:

    Miłej i udanej soboty życzę Pleasure

    • Jo. pisze:

      Jestem za!
      Tym bardziej, że mam wychodne i zamierzam reperować sobie utracone wczoraj zdrowie psychiczne. A małżonek dał mi słowo, że wytrzyma ze mną pół dnia w centrum handlowym, o ile nie będę chciała wydać wszystkich pieniędzy, które nam jeszcze zostały. Spróbuję go jeszcze przekonać do ogrodnika. Ostatecznie za samotne stawienie czoła Trzem Harpiom coś mi się należy…
      zkwiatkiem

  37. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Taką pogodę jak dziś lubię najbardziej! Fala

  38. Eliza F. pisze:

    Witam Wyspowiczów by zgodzić się z Tetrykiem i wybyć za miasto :)i złapać trochę słonecznych promieni .Ogarnąć to wszystko bo przed nami otwarcie Sezonu i grillowania – zawsze był to początek maja i tak od lat – pozdrawiam do miłego Buziaczki

  39. miral59 pisze:

    Deszczowe dzień dobry Happy-Grin
    Dziś wybieramy się na herbatkę do znajomych Fala ale to dopiero wieczorem… na razie do roboty Pondering

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      To żałuj, bo „u nas” piękne słońce 😀
      Ja, niestety też oglądam je tylko zza okna, bo praca (nadrabianie zaległości z całego tygodnia) mnie przygniata do krzesła. Tired

      • miral59 pisze:

        Nie żałuję Wink Deszcz też bywa potrzebny… mój ogródek był już suchy na wiór i musiałabym go podlewać. A tak deszczyk zrobi to za mnie Pleasure A po deszczu i tak zaświeci słoneczko Delighted Może dopiero jutro, ale co tam. Poczekam Happy-Grin
        Oderwania się od krzesła życzę Delighted

  40. Tetryk56 pisze:

    Byliśmy się z małżonką nieco wyrowerować wzorem Mistrza Q.
    Jest pięknie! Pleasure

  41. Jo. pisze:

    Ja się wieczornie odmeldowuję po bardzo pracowitym ogrodniczo dzionku. Rewelacja. I nawet udało się zainaugurować sezon grillowy!

    …branoc…
    lulu

  42. miral59 pisze:

    Wszyscy pomęczeni i padnięci po tych spacerach, pieszo i na rowerach Wink Odpoczywajcie, byście jutro od rana mogli znowu świętować wiosnę!!! Kolorowych, wiosennych i słonecznych snów!!! Happy-Grin

  43. miral59 pisze:

    A tak w ogóle, to ciekawa jestem jak się mojemu synkowi uda wycieczka. Jego nauczyciel wykłada nie tylko w Triton College (czyli tam gdzie mój synek uczęszcza) ale też i na innej uczelni. Zaprosił klasę syna na zajęcia w tej drugiej szkole. Ci którzy będą uczestniczyć, dostaną dodatkowych 40 punktów. A biorąc pod uwagę, że już niedługo kończy się semestr, to na pewno będzie praktycznie komplet Wink Syn mi mówił, że on właściwie nie musi iść, bo ma ponad 100% i żadne dodatkowe punty nie są mu potrzebne, ale jest ciekaw tej innej uczelni i zajęć w plenerze. Jeśli mam być szczera, to nie bardzo wiem co mogą robić młodzi ludzie studiujący informatykę w plenerze Overjoy Oczywiście mam na myśli zajęcia szkolne, bo takie prywatne, to chyba każdy wie… Wink Mam nadzieję, że po powrocie synka się dowiem. Wink

  44. Tetryk56 pisze:

    Dzień dobry!
    Bożenko, weźże wyłącz to padanie – po co ci to? Weary

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)