Archive for 2015

Narty w mleku, cztery na sześć

Podobnie jak rok temu, wyruszyłem z Gdyni do Val di Sole na narty, z tymi samymi organizatorami, w grupie zajmującej w sumie dwa autokary… i na tym podobieństwa się kończą. Tym razem bowiem byłem solo, bez Najjuniora, a okoliczności przyrody …

Lubomirski – show

Pewnego razu marszałek koronny książę Jerzy Lubomirski
postanowił ugościć wygłodzonego na Opolszczyźnie Jana Kazimierza.
Król otrzymawszy zaproszenie zaczął lamentować, że nie ma co na
siebie włożyć, bo wszystko mu się w podroży wytarło. Molestował
tedy swój nieliczny orszak o rożne

Narcyzy…. ;)

Pędzą za radością
na słonecznym zegarze
kołysząc rozbite myśli
wysiloną wesołością…
Niezaspokojoną tęsknotą
pląsają zielonością
i przymykają powieki
natchnioną potęgą…
Uciekają w jaskrawości
złotem otulonej
w grę nie w zielone,
lecz do szczęśliwości…
W sile witalnej
dość żywo obchodzą
zestrojenia

Inwokacja…

konwickiPolsko, ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie dla chorych na ambicję literatów. Ile cię cenić trzeba, ten tylko się dowie, kto wydał książki na Zachodzie.

Polski narodzie, ostatni z narodów, który czyta wiersze i powieści!

Śliczna, dziwna prowincji nadwiślańska, gdzie

Tadeusz Konwicki i Ukraina

s

Daniel Beauvois, mąż uczony, przywracający – jak pisał Bohdan Osadczuk – pamięć historyczną polakom, Ukraińcom i Rosjanom, we wprowadzeniu do swej wielkiej, także dosłownie, pracy “Trójkąt ukraiński, Szlachta, carat i lud na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie 1793- 1914″ ( Wydawnictwo

TRUDNA SZTUKA FOTOGRAFOWANIA

Pataszońska odebrała zdjęcia od fotografa.
– Popatrzcie sobie jak wyglądam – powiedziała.
– Bardzo dobra fotografia – rzekł Bezpalczyk.
– Naturalna – pochwaliła baronowa Sołowiejczyk.
– Zastanówcie się , co mówicie – rozgniewała się Pataszońska. przecież
wyglądam jak krowa.
Jeszcze …

Mewy

Mewy zna chyba każdy 😀 Są niemal wszędzie, szczególnie na plażach są plagą. Potrafią dosłownie wyrwać komuś jedzonko z ręki (szczególnie dzieciom, bo uważają je za mniej groźne). O ich wrzaskach też nie muszę Wam mówić…
Przedstawię Wam dwie z …

ŚMIERĆ I CO POTEM NADCHODZI

Kiedy Śmierć spotkał filozofa, ten rzekł dość pobudzony: ”W tym momencie, zauważ, naraz jestem martwy i nie-martwy.”
Śmierci wyrwało się westchnienie. Och, jeszcze jeden – pomyślał. Znowu będzie o kwantowaniu. Nienawidził spotkań z filozofami. Oni zawsze chcieli się wykręcić.
“Widzisz,” …

Szczęśliwa trzynastka… Sto lat!!! Bożenko….

k

….Bożena najlepiej się czuje, gdy żyje szybko, wokół niej dużo się dzieje, a ludzie nie narzekają i nie marudzą. Jest szczerą i energiczną optymistką. Nie brak jej przyjaciół oraz znajomych, zawsze bywa życzliwa i docenia każdego w swym otoczeniu…. (!!!)

The Field Museum of Natural History cd.

Minęliśmy starożytnych Indiańców i doszliśmy do „Polarników”, czyli ludów zamieszkujących północną Kanadę, Alaskę i Syberię. Stroje z futra, oręż, łodzie… Zatrzymałam się przy miejscu, gdzie był wyświetlany film (takich miejsc, z siedzeniami, było trochę). Facet tarzał się po lodzie, klaskał …

The Field Museum of Natural History

Trochę za późno dowiedzieliśmy się, że w lutym The Field Museum of Natural History (Muzeum Historii Naturalnej ) ma bezpłatny wstęp. Tak normalnie, to raczej nie zdecydowalibyśmy się. Za drogo by to nas wyniosło… tym bardziej, że nie wiedzieliśmy co …

Nieubłagana logika historii

Było to dawno, dawno temu, gdzieś koło początku ubiegłego wieku. Ludziska pod Tatrami już się zapoznali z pożytkami z turystyki, za dutki przyjezdnych zaczęły nawet powstawać nowe chałupy. Nie wszyscy jednak górale z takim samym entuzjazmem witali najazd ceprów. Józek …

Marzec

b

 

Śmieją się wszystkie rynny i wszystkie dachy kapią !
Chodniki błyszczą w słońcu i pod nogami chlapią…

Pod murem przemyka kot brudny, bladolicy
I niknie w tchnącym pleśnią okienku piwnicy

Pogodni aresztanci rżną mokre polana piłą
I lecą mokre

Solenizancie kochany !!!

Serdeczne, szczere życzenia: zdrowia, spełnienia marzeń i jak najmniej trosk –  przyjmij kochany Maxiu  In Love

Cheers

POWRÓT NAJJAŚNIEJSZEGO PANA

Pewnego razu najjaśniejszy pan król Jan Kazimierz na pierwszą
wieść o wkroczeniu Szwedów uciekł do ziomkostwa na Śląsk Opolski
i zaczął stamtąd słać uniwersały i oświadczenia, że jest bardzo
przywiązany do swego narodu i że ten naród powinien za niego…