« Co każda kobieta wiedzieć powinna( i czego prawie każda prędzej czy później się dowiaduje) Moje bieliki amerykańskie »

TO BYŁO….. I JUŻ NIGDY NIE WRÓCI…

„….Miejsce. Jezioro. Wyspa. Księżyc niby talar przerąbany na pół, jego blask kładzie się na wodzie świetlistą smugą. W smudze łódź, na niej mężczyzna z wędką… Na tarasie wieży…  Dwie kobiety? Condwiramurs nie wytrzymała, krzyknęła z wrażenia, natychmiast zakryła usta dłonią. Król Rybak z pluskiem upuścił kotwicę, zaklął burkotliwie, potem otworzył gębę i tak zamarł. Nimue nawet nie drgnęła. Przekreślona smugą księżycowego światła tafla jeziora zadrgała i zmarszczyła się jak pod uderzeniem wichury. Nocne powietrze nad taflą pękło, jak pęka rozbity witraż.  Z pęknięcia wychynął kary koń. Z jeźdźcem na grzbiecie. Nimue spokojnie wyciągnęła ręce, wyskandowała zaklęcie. Wiszący na stojaku gobelin zapłonął nagle, rozjarzył się feerią różnobarwnych światełek. Światełka odbiły się w owalu zwierciadła, zatańczyły, zakłębiły w szkle jak kolorowe pszczoły i nagle wypłynęły tęczowym widmem, rozszerzającą się smugą, od której zrobiło się jasno jak w dzień. Czarna klacz stanęła dęba, zarżała dziko. Nimue gwałtownie rozwarła ręce, krzyknęła formułę. Condwiramurs, widząc tworzący się w powietrzu i rosnący obraz, skoncentrowała się mocno. Obraz natychmiast zyskał na ostrości. Stał się portalem. Bramą, za którą widać było… Płaskowyż pełen wraków okrętów. Zamek wtopiony w ostre skały urwiska, górujący nad czarnym zwierciadłem górskiego jeziora…

– Tędy! – krzyknęła przenikliwie Nimue – Oto droga którą musisz podążyć! Ciri, córko Pavetty! Wjedź w portal, podążaj drogą wiodącą na spotkanie przeznaczenia! Niechaj zamknie się koło czasu! Niechaj wąż Urobos zatopi zęby we własnym ogonie. – Nie błądź dłużej! Spiesz się, spiesz na pomoc bliskim! To jest właściwa droga, wiedźminko.

Klacz zarżała znowu, ponownie zamłóciła kopytami powietrze. Dziewczyna w siodle kręciła głową, patrząc już to na nie, już to na obraz wywołany przez gobelin i zwierciadło. Odgarnęła włosy, a Condwiramurs zobaczyła brzydką bliznę na jej policzku .

– Zaufaj mi, Ciri! – krzyknęła Nimue. – Przecież mnie znasz! Już mnie kiedyś widziałaś!

– Pamiętam – usłyszały. – Ufam, dziękuję.

Widziały, jak popędzona klacz lekkim i tanecznym krokiem wbiegła w jasność portalu. Nim obraz zamazał się i rozpłynął, zobaczyły, jak szarowłosa dziewczyna macha ręką, odwrócona ku nim w siodle.  A potem wszystko znikło. Powierzchnia jeziora uspokajała się powoli, wstęga księżycowego światła wygładzała się znowu. Było tak cicho, że wydawało im się, że słyszą rzężący oddech Króla Rybaka. Powstrzymując cisnące się do oczu łzy, Condwiramurs mocno objęła Nimue. Czuła,jak mała czarodziejka drży. Trwały tak w uścisku czas jakiś. Bez słowa. Potem obie odwróciły się ku temu miejscu, gdzie zniknęła Brama Światów.

– Powodzenia, wiedźminko! – krzyknęły unisono. – Powodzenia na szlaku!…”

 

55 komentarzy

  1. Incitatus pisze:

    Co było nie wróci i szaty rozdzierać by próżno,
    Cóż każda epoka ma własny porządek i ład,
    A przecie mi żal, że tu w drzwiach…..

  2. Quackie pisze:

    Dzień dobry. „Bo miewamy często głupie sny, ale potem się budzimy i…”

  3. Quackie pisze:

    No to ja, proszę Państwa, do pracy na trochę. Ale postaram się w miarę nadążać za Wyspą.

  4. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Delighted

  5. Wiedźma pisze:

    A pogoda? bez zmian, mokro, niezbyt zimno, bez słońca:(

  6. korab1 pisze:

    DzieńDobry :)) Zbyt piękny dzień, by znęcać się nad Sapkowskim :)))

  7. Quackie pisze:

    No proszę, wiedziałem, że wymowa krakowsko-poznańska oznacza coś więcej, niż tylko wspólną intonację, leksykę i frazeologię. Pogodę widać tyż!

  8. Incitatus pisze:

    Słońce świeci i nic nie pada.
    Następna Pogodynka proszę zabrać głos!!

    • Wiedźma pisze:

      Koś miły podrzucił mi słoneczko ! 🙂 Delicious

    • miral59 pisze:

      Słońce momentami świeciło, momentami chowało się za chmury. Rano było -15C, ale pomału się ocieplało i po południu było już prawie ciepło, czyli -8C Happy-Grin Krótko mówiąc, idzie do wiosny Wink
      Dzień dobry Państwu Delighted

  9. Wiedźma pisze:

    Dobry wieczór ! 🙂 Wszyscy szykują stroje na Sylwestra ? Delighted

  10. Quackie pisze:

    Melduję z telefonu awarię prądu. Raz włączają, raz wyłączają. Dobrze jak do 20:00 naprawią.

  11. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Zapraszam pięterko wyżej Delighted Miałam odrobinę czasu, to opisałam dokładniej naszą niedzielną wycieczkę. Nie ma tego dużo…

  12. Alla pisze:

    Sapkowskiego nie czytałam, zatem porównań nie mam. Pewnie kiedyś nadrobię, bo ten cytat zamieszczony, Senatorze – zachęca.
    Ech, mam nieodparte wrażenia, że nie tylko żal… do Sapkowskiego.. Cosik Pan smętny Jesteś (???)..

Skomentuj Incitatus Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)