Jak wspominałam, tydzień temu byliśmy zobaczyć moją „Ognistą Aleję”. Nazwałam to miejsce tak, bo jadąc autostradą, ta czerwień rzucała mi się ostro w oczy…
Opowiadałam Wam już o tym miejscu wiosną. I nie tylko. Na małym jeziorku, na wyspie, znalazły …