Dzień dobry 🙂 Nie rozumiem. Jaka kaszana? Śpiewa sobie Marylka i tyle..
Przecież tamtym miejscem nikt się nie interesuje, zatem wrzucam sobie co mi akurat w duszy gra 😀
Dzień dobry. 🙂
Też mi dobrze na Wyspie. Na pierwszą i tak nie wejdę, może jak zmienię w Kwietniu dostawcę to się uda.
Czy coś stoi na przeszkodzie żeby i Nowa Wyspa słynęła muzyką ❓
Według mnie to wciąż jedna i ta sama Wyspa. Tu, z przyczyn technicznych ciąg dalszy nastąpił. Tam skarb mój gdzie serce moje. 🙂
Bożenko! Nie musisz być zalogowana, żeby pokazać awatara. Wystarczy, jeżeli komunikat zatwierdzisz tym samym mailem, którego zarejestrowałaś tu na Wyspie! 🙂
Oczywiście, ale często zapominam to zrobić przed napisaniem komentarza. Po wyjściu z internetu system mnie wylogowuje i muszę zatwierdzić logowanie po powrocie, o czym czasem zapominam. 🙁
Witam Wszystkich:-))) Muzyka jest dobra na WSZYSTKO.Popieram. Po zakończeniu roku szkolnego młodzianek pokazał cenzurkę ojcu. Tata czyta i oczom nie wierzy:j.polski-2,matematyka-2 przyroda-2 historia-2 i na końcu śpiew-5.Synu drogi-rzekł ojciec,jestem dumny z ciebie,że przy takiej klęsce chciało ci się jeszcze śpiewać !!!
Witajcie!
Zaprawdę miło jest w barze „Pod papugami”…
Natomiast w naturze przebywanie pod papugami (czy pod dowolnym innym ptactwem) niekiedy prowadzi do pobożnych westchnień:
– Dzięki ci, dobry Panie, że krowy w powietrzu nie latają…
Witaj Tetryku: ))) Nigdy nie zapomnę okrzyków miłości do ptactwa jakimi mój kolega obdarzył stado wron, usiłując wieczorem pod ich ulubionym drzewem zapalić zapałką papierosa!
W Poznaniu było takie drzewo, które wszyscy omijali. Z daleka słychać było jak całe stada wróbelków na nim buszowało. Pod drzewem było biało, choć nie było śniegu.
Wróbelków! Kolegę Mirosława K. tuż przed wymarszem całego liceum na pochód pierwszomajowy przelatujący bocian obdarował czym mu tam akurat zbywało! Mirek miał ambiwalentne uczucia – pochód z głowy, no ale z drugiej strony ta marynarka…: )))
Kiedyś,w trudnych czasach przed Świętami w tramwajach warszawskich pojawił się propagandowy plakat na którym można było przeczytać:Można w Święta wódkę pic,ale za co potem żyć? Jakaś osoba z poczuciem humoru dopisała:No a za butelki !!!
Dzień dobry! Mireczko, wierszyk bardzo dowcipny, a najlepsze jego zakończenie. Myślałam, że w tytule jest błąd, dopiero ostatnia zwrotka wszystko wyjaśniła.
Brawo Autor
Czytam czasami wiersze na „Poetyckim Zaciszu”. Wiersze Wiktora, który ma nick Wigor podobają mi się od dawna. Takich „kwiatków” ma on więcej w swojej twórczości. Ostatnio opublikował cały cykl limeryków o Jeżyczkach, małej miejscowości pod Koszalinem (chyba). Też są niezłe
Dzień dobry! Zgłaszam się, jestem, wróciłem, niestety wczoraj nie miałem okazji zajrzeć na Wyspę, m.in. dlatego, że wracałem pociągiem, a PKP w odróżnieniu od polskiegobusa nie oferuje internetu na pokładzie (w każdym razie nie w tym pociągu, którym jechałem). Jako że dzień się zapowiada pracowity – na razie tyle i do zobaczenia – po południu?
Dzień dobry. 🙂
Będzie lepszy jak Wiedźminka wyzdrowieje. 🙂
Wierszyk zabawny i to bardzo. 😆
Tylko, że… Czy ktoś pomyślał o wezwaniu pogotowia ratunkowego po tych trzech dobach ❓ 😛
Też bawiliście się w dziecięctwie w szukanie słów zaczynających się na koń ❓ Jednym z nich było właśnie końjak, i chyba najbardziej znane, końduktor. 😆
Myślę, że wszyscy się w to bawili Jasminko 🙂 Był, czy była(?) jeszcze końserwa, końtroler, końkord, wałkoń, kokoń… i wiele, wiele innych. Bo ten koń był nie tylko na początku wyrazu, ale też i w środku i na KOŃCU
Chyba sami to by musieli zrobić, bo nie przypuszczam, żeby ktoś nad nimi czuwał. 😆 Ale jeśli babcia miała siły odkurzyć butelkę i przeczytać napis, to chyba nie było z nią tak źle. 🙂 Gorzej mogło być z dziadkiem… 🙁
Jakoś nie ma wzmianki, żeby coś im się złego stało 🙂 Może najwyżej (o czym autor nie wspomniał) dziadek miał czerwone oczy (bo ciągnął na rezerwie) Ale pewności nie mam
Dzień dobry: )))
Stara Wyspa słynęła muzyką…..
Zajrzałem przed chwilą na starą Wyspę!
Ale tam kaszana. Już nigdy tam nie pójdę. Szkoda moich łez!
Dzień dobry Senatorze. Ja też wczoraj zajrzałam na starą Wyspę i stwierdziłam, że już tam nic po mnie.
Witaj: ))) Trudno!
Dzień dobry 🙂 Nie rozumiem. Jaka kaszana? Śpiewa sobie Marylka i tyle..
Przecież tamtym miejscem nikt się nie interesuje, zatem wrzucam sobie co mi akurat w duszy gra 😀
Dzień dobry: ))) To sobie obejrzyj jak to wygląda!
Normalnie, tak jak wyglądała.. Zresztą czy to ma jakieś znaczenie
Proszę jeszcze dobrze zima się nie zaczęła, a wszyscy Wyspiarze runęli hurmem kraj swój rodzinny odśnieżać!
Pracujcie w pokoju: )
Pod papugami.. jest szeroko niklowany bar… 😀 Se idę się urżnąć, o!
A potem spuść łomot barmanowi, przewróć bufet i zapowiedz, że Ty tu jeszcze wrócisz!!: )))
Chciałabym to widzieć
Ja też! I to jeszcze jak!!!
Dzień dobry ! nie mam co odśnieżać…. dobrze to czy źle ?
Dzień dobry: )))
Może okna umyj?: )
Wiecie co, wszędzie dobrze, ale na naszej Wyspie najlepiej!: )))
EUREKA !!!!
Owszem, eureka, ale głośno te słowo wrzeszcząc goły przez rynek jak Archimedes nie lecę!!: )))
A kto Cię tam wie….
Już dawno to stwierdziłam
Księżna Kate jest w ciąży! A to się narobiło!!!
Składaj gratulacje!!
Przyjmij najserdeczniejsze!: ))))
Dzień dobry. 🙂
Też mi dobrze na Wyspie. Na pierwszą i tak nie wejdę, może jak zmienię w Kwietniu dostawcę to się uda.
Czy coś stoi na przeszkodzie żeby i Nowa Wyspa słynęła muzyką ❓
Według mnie to wciąż jedna i ta sama Wyspa. Tu, z przyczyn technicznych ciąg dalszy nastąpił. Tam skarb mój gdzie serce moje. 🙂
Witaj Jasminko 🙂 A jeśli ktoś zostawił serce na starej Wyspie?
Ja też uważam, że może być ta Wyspa rozśpiewana. 🙄
Bożenko! Nie musisz być zalogowana, żeby pokazać awatara. Wystarczy, jeżeli komunikat zatwierdzisz tym samym mailem, którego zarejestrowałaś tu na Wyspie! 🙂
Oczywiście, ale często zapominam to zrobić przed napisaniem komentarza. Po wyjściu z internetu system mnie wylogowuje i muszę zatwierdzić logowanie po powrocie, o czym czasem zapominam. 🙁
Witaj, Jasminko: ))) Znaczy serce Twoje w Kortumowie!!: ))
Ibi thesaurus tuus, ubi cor tuum!!
I wciąż to samo. Ach ta moja skleroza
Hi,hi,hi…. lalalalalaaaaaaaaaaaa !! 😀
Ładnie musiało być jak Cię jeszcze trzyma!!: )))
Ćwiczyłam głos. I nie tylko
Witam Wszystkich:-))) Muzyka jest dobra na WSZYSTKO.Popieram. Po zakończeniu roku szkolnego młodzianek pokazał cenzurkę ojcu. Tata czyta i oczom nie wierzy:j.polski-2,matematyka-2 przyroda-2 historia-2 i na końcu śpiew-5.Synu drogi-rzekł ojciec,jestem dumny z ciebie,że przy takiej klęsce chciało ci się jeszcze śpiewać !!!
Witaj Maxiu. Dobry dowcip
Cześć, Maxiu: ))) Dobreeeee!!: ))))
Witajcie!
Zaprawdę miło jest w barze „Pod papugami”…
Natomiast w naturze przebywanie pod papugami (czy pod dowolnym innym ptactwem) niekiedy prowadzi do pobożnych westchnień:
– Dzięki ci, dobry Panie, że krowy w powietrzu nie latają…
To by dopiero było…
Aha! Witaj Tetryku 😆
Witaj Tetryku: ))) Nigdy nie zapomnę okrzyków miłości do ptactwa jakimi mój kolega obdarzył stado wron, usiłując wieczorem pod ich ulubionym drzewem zapalić zapałką papierosa!
W Poznaniu było takie drzewo, które wszyscy omijali. Z daleka słychać było jak całe stada wróbelków na nim buszowało. Pod drzewem było biało, choć nie było śniegu.
Wróbelków! Kolegę Mirosława K. tuż przed wymarszem całego liceum na pochód pierwszomajowy przelatujący bocian obdarował czym mu tam akurat zbywało! Mirek miał ambiwalentne uczucia – pochód z głowy, no ale z drugiej strony ta marynarka…: )))
Ha ha ha ale to był tylko jeden bocian, a wróbelków setki
Ale ten bocian dobrze jadał i zdrowo trawił!: ))
Dobry wieczór….
Pan kotek był chory i leżał w łożeczku… a jeszcze nieźle, że mógł spać, spać, spać ….
Witaj, bidulinko!: )))***
Tak się i spodziewałem, że coś nam chorzejesz: (
Może już troszki lepiej, czy musimy jeszcze na poprawę poczekać?
To tak świętujesz, biedny misiu?
Gwiznę tego lapcia.. Jak mi Bóg miły!!! I czego tak muli???
Tylko bez nerw, Skowroneczku. Tylko spokój może nasz uratować…
A jak padnie? Cosik mi się nie podoba 🙁
Gwizdnij go, Perełko, a z całym zaangażowaniem!: )
I zrób dwa.. 😀
Kiedyś,w trudnych czasach przed Świętami w tramwajach warszawskich pojawił się propagandowy plakat na którym można było przeczytać:Można w Święta wódkę pic,ale za co potem żyć? Jakaś osoba z poczuciem humoru dopisała:No a za butelki !!!
Też dobra odpowiedź.
Ja też już się pożegnam. Dobrej nocy wszystkimżyczę
Hmm, a obecnie jeszcze znajdzie się gdzieś skup butelek? 😀
Dobrej nocy Wszystkim..
PS Kto zapali lampkę???
Wiedźminko jutro będzie lepiej, prawda? No!
Zdrowia, Czarodziejko!
Zdrówka życzę
I proszę już nie chorować 
Na dobry dnia początek chcę Wam zapodać taki wierszyk, który znalazłam na jednym z portali.
Końjak urodzinowy
Kolejne urodziny w dworku,
pan domu setkę dziś obchodzi.
Goście są już po podwieczorku
i teraz tańczą starzy, młodzi…
Przemiło wszystkim upływa czas
lecz wszystko co dobre się kończy,
więc jubilat grzecznie: „żegnam Was”,
i z żoneczką wieczór dokończy.
Po chwili zostali już sami,
mimo wieku wciąż jeszcze młodzi,
tak jak przed laty zakochani –
jedno drugiemu życie słodzi.
Lecz dziś są przecież urodziny,
przeto babcia dziadka wysyła
do piwnicy, do butelczyny
koniaku, co od lat tam była.
Wrócił dziadek z brudną butelką,
korek wyjął, nalał, wypili
i w sobie poczuli siłę wielką –
aż trzy doby w łożu spędzili.
Potem ściera babcia z butli kurz
i czyta gryzmoły okropne:
„KOŃ JAK nie może z kobyłą już,
dać na wiadro wody trzy krople”.
Wigor
Można adresik??: )))
Tego dworku!!
Czyżbyś kropelek potrzebował Senatorze?
Koń jaki jest każdy widzi i też się starzeje. Ja lubię koniak i nie chciałbym napić się z niewłaściwej butelki!: )))
Muszę o adres zapytać Wigora
Nie wiem, czy on też tego „końjaku” próbował 
Mam nadzieję, że się Wam spodoba i chociaż się uśmiechniecie od rana

Miłego dnia
Dzień dobry! Mireczko, wierszyk bardzo dowcipny, a najlepsze jego zakończenie. Myślałam, że w tytule jest błąd, dopiero ostatnia zwrotka wszystko wyjaśniła.

Brawo Autor
Czytam czasami wiersze na „Poetyckim Zaciszu”. Wiersze Wiktora, który ma nick Wigor podobają mi się od dawna. Takich „kwiatków” ma on więcej w swojej twórczości. Ostatnio opublikował cały cykl limeryków o Jeżyczkach, małej miejscowości pod Koszalinem (chyba). Też są niezłe
Dzień dobry:)))
Taaaaak, piękny morał tego wierszyka..
A później powstają takie filmy jak ot, nie przymierzając ten :”Czyż nie dobija się koni..”: (((
Dzień dobry! Zgłaszam się, jestem, wróciłem, niestety wczoraj nie miałem okazji zajrzeć na Wyspę, m.in. dlatego, że wracałem pociągiem, a PKP w odróżnieniu od polskiegobusa nie oferuje internetu na pokładzie (w każdym razie nie w tym pociągu, którym jechałem). Jako że dzień się zapowiada pracowity – na razie tyle i do zobaczenia – po południu?
Miłego dzionka Quacku. Od naszych PKP można by oczekiwać więcej, nie tylko internetu. Do zobaczenia… 🙂
Wiedźminka chora, to i lampki zabrakło… Wiedźminko kochana, wracaj do zdrowie i do nas 🙄
Dzień dobry 😀 Co se użyli to ich. I przeżyli, co jest najważniejsze! 😀
Dzień dobry: )))

No!!!
Dzień dobry. 🙂
Będzie lepszy jak Wiedźminka wyzdrowieje. 🙂
Wierszyk zabawny i to bardzo. 😆
Tylko, że… Czy ktoś pomyślał o wezwaniu pogotowia ratunkowego po tych trzech dobach ❓ 😛
Też bawiliście się w dziecięctwie w szukanie słów zaczynających się na koń ❓ Jednym z nich było właśnie końjak, i chyba najbardziej znane, końduktor. 😆
Miłego i do popotem. 🙂
Myślę, że wszyscy się w to bawili Jasminko 🙂 Był, czy była(?) jeszcze końserwa, końtroler, końkord, wałkoń, kokoń… i wiele, wiele innych. Bo ten koń był nie tylko na początku wyrazu, ale też i w środku i na KOŃCU
Kraj lat dziecinnych Mireczko…
Kiedy ciąg dalszy wyprawy Majeczki nastąpi, że grzecznie zapytam ❓ 🙂
Jak nikt nie planuje nic na jutro wieczorem, to może być jutro. Powinnam o przyzwoitej porze wrócić z pracy 🙂
Chyba sami to by musieli zrobić, bo nie przypuszczam, żeby ktoś nad nimi czuwał. 😆 Ale jeśli babcia miała siły odkurzyć butelkę i przeczytać napis, to chyba nie było z nią tak źle. 🙂 Gorzej mogło być z dziadkiem… 🙁
Jakoś nie ma wzmianki, żeby coś im się złego stało 🙂 Może najwyżej (o czym autor nie wspomniał) dziadek miał czerwone oczy (bo ciągnął na rezerwie)
Ale pewności nie mam 
Czerwone oczy
A to dobre 
Dzień dobry ! 🙂 żywam i głowę w pionie trzymam…. znaczy lepiej mi 🙂
Witaj mi witaj, Wiedźmineczko roztomiła!: )))
Zdrowiej szybciej bo mi nijak Ci chorej dokuczać!: )))) :Flowers-for-you:
Teraz dzień dobry

Miło usłyszeć, że już Ci lepiej Wiedźminko
… taki końjak to istny cud
…
Witaj nam Wiedźminko miła 😀 Jakże się cieszę, że wróciłaś do żywych
Ważne, że się lepiej czujesz Wiedźminko. 🙂