Żył raz Menelaj, mężny bogaty,
Miał piękne żone Helenę,
Jej nie żałował ciastków, herbaty,
A ona miała migrenę.
Na brak miłości wciąż nażekała,
Sen nie dał skleić jej powiek.
A z Menelajem wciąż nic nie miała,
Z powodu starszy był …
Żył raz Menelaj, mężny bogaty,
Miał piękne żone Helenę,
Jej nie żałował ciastków, herbaty,
A ona miała migrenę.
Na brak miłości wciąż nażekała,
Sen nie dał skleić jej powiek.
A z Menelajem wciąż nic nie miała,
Z powodu starszy był …