Zapewne wszem i wobec wiadomo, że bardzo lubię Czesława Niemena. Ostatnio wpadło mi w ręce, uszy a najbardziej w serce, dwupłytowe wydawnictwo z autobiografią Artysty. Do albumu dołączono książeczkę. A tam znalazłam ten oto wiersz. Być może nie wszyscy wiedzą, że Czesław Niemen nie tylko wspaniale śpiewał poetów, ale też, jako późny prawnuk Norwida, jak się sam określał, poezją parał się osobiście. Czesława Niemena Filozofa, Malarza, Grafika…itd., niedościgłego, przerastającego swoje czasy Mistrza trochę już znam. Jako Poetę dopiero zaczynam poznawać.
Definicje inteligencji
jeżeli mówią o kimś
jest nieuczciwy
inteligentna bestia za to
nie wierzcie
gdyż cynizm zabrał mu
połowę
z całej inteligencji człowieka
to co zostało
rachunek prosty
półinteligentna bestia
kaleka
jeżeli mówią
o kimś
choć podły i nikczemny
inteligentna bestia za to
nie wierzcie
gdyż cynizm zabrał mu
trzy czwarte
z całej inteligencji człowieka
to co zostało
rachunek prosty
ćwierćinteligentna bestia
kaleka
jeżeli mówią
o kimś
to zbrodniarz
złodziej
inteligentna bestia za to
nie wierzcie
gdyż cynizm zabrał mu
bez reszty
całą inteligencję człowieka
to co zostało w głowie bohatera
rachunek prosty
dwa
jednoznacznie
określone zera
Czesław Niemen
4 stycznia 1984
Z albumu Czesław Niemen O Sobie – Miło Wspomnieć …(Autobiografia Na CD) (2008)
Czesław Niemen – O poezji
A tam… Nie wiem dlaczego opublikowało się inaczej niż zapisałam.:(( Chciałam tak, jak zapisał Niemen.:((
Chciałam dodać wypowiedź Czesława Niemena o poezji, ale ciągle na wrzucie się nie pokazało.:((
Chyba się zniechęciłam do kolejnych wpisów.:));)
a jak miało się opublikować?
Nykto ne je doma, to ja też, przynajmniej na razie, się pożegnam.:)
Później, jeśli w końcu się ukaże, dołączę wypowiedź Czesława Niemena .:)
Byłoby świetnie, gdyby udało Ci się dołączyć tę wypowiedź…:)ale i tak zrobiłaś wielką niespodziankę Jaśminko 🙂
Jeśli chcesz, Wiedźminko, to możesz wysłuchać całości. U mnie na chomiku.:) Zapewniam, że warto, jeśli się lubi Czesława Niemena oczywiście.:)
Ciągle sprawdzam i na wrzucie nie ma.:( A przecież zatwierdziło i rzekło, że będzie do posłuchania za kilka godzin.
Dobry wieczór:) Może Jasminko p.Małgorzata paluszkiem Wrzucie pogroziła? 🙂 Dość długo walczyła /i walczy?/ o wyłączność na schedę po mężu:)
Witaj Skowroneczku.:)) Nie wydaje mi się, to tylko króciutki fragmencik, minuta zaledwie. A Czesława Niemena w sieci jest dużo. Z tym nawet Pani M. nie jest w stanie wygrać.:)
Słuchałam kiedyś tej wypowiedzi Niemena… 🙂
Mi się pomyślało…
Gdy żył większości przelatywał między uszami bez śladu. Czasem jakieś strzępki pozostawały. To ten, co się wydzierał, że Płonie stodoła? Inny ktoś na chwilę wzruszył się słuchając Wspomnienia, Snu o Warszawie, może nawet Daj mi wstążkę błękitną?
Gdy zmarł zerwała się do górnolotu Żałoba Narodowa. Wszyscy znali, kochali, będzie im brakowało.
Po tygodniu ucichło. Znowu ważniejsze czy Doda miała majtki.
Odżyje pewnie przy okazji jakiejś okrągłej rocznicy. Urodzin, może śmierci?
Smutne… Wielcy po kolei odchodzą. Pozostaje chłam, poppapka.
Wielcy żyć będą wiecznie:) Dobranoc..
PS Do lepszego jutra 🙂
Chłam przeminie prędko, uleci. Wielcy będą żyć wiecznie w naszej pamięci.
To taka refleksja na dobranoc. Do jutra, kochani. Miłych snów.
Dobrze mówisz Bożenko… I dobranoc Ci:)
Dobry wieczór,
Zdziwiłam się… Dlaczego obok zdjęcia dzisiejszej Faridy jest Małgorzata Niemen (chyba trochę wcześniejsza, choć i teraz jest urodziwa).
Pozdrawiam Wyspę
Cześć, „Jedna taka”! Przecież wiemy jaka, czyż nie 😉
Czemu tak anonimowo?
Jak wszyscy, to wszyscy, stara Indianka też. Ament.
Obrazek jest zatytułowany „Farida_i_Malgorzata_Niemen.jpg” i jest ilustracją do wspomnień o konflikcie. Sezon ogórkowy 😆
Aaaa… bo z komentarza można było zrozumieć, że to ta sama osoba, więc się zdziwiłam. Z Niemena jestem mocna, dlatego się tak mądrzę. A może tylko mędrkuję? Kto mnie tam wiem.
To może jakiś felietonik o Niemenie? Zapraszamy…
Kiedy ja niczego nie umiem pisać, a już felietoników w szczególności.
Kto mnie tam wie. Wie!!, a nie wiem! Czyli jednak mędrkuję, choroba.
Cholera?? : ))
Dzień dobry Wyspie Szczęśliwej 🙂
Też choroba, Panie Senatorze :))
Dzień dobry: )) Ba, na dodatek egzotyczna!!: )
To miło, dziękuję za pozdrowienia w imieniu Wyspy. A anonimowa jesteś baaardzo:)
Noooo, baaardzo 🙂 I taka pozostanę, jedna taka. W myślach pozdrawiam Wyspę od dawna, bo od dawna czytam.
No to pozostań…. „Jedna taka” tez ładnie, a my i tak jakoś po swojemu Cię nazwiemy:)!
Może,”Taka Jedna”,bo jeśli chodzi o taką jedną,to mam dwie propozycje charakterologiczne,do wyboru,w końcu mamy demokrację:)Jest tylko taka jedna,Jedna Taka,zaraz narozrabiam, więc zamykam ust swych podwoje 🙂
1*Elizabeth Bishop
TAKA JEDNA SZTUKA
tłum. Stanisław Barańczak
W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy;
tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie
straty, że kiedy się je traci – nie ma sprawy.
Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy
straconą szansę, upływ chwil, zgubione klucze.
W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy.
Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz – wejdzie ci w nawyk
utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec
lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy.
Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy
blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień, ukłucie
w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy.
Straciłam dwa najdroższe miasta – ba, dzierżawy
ogromniejsze: dwie rzeki, kontynent. Nie wrócę
do nich już nigdy, ale trudno. Nie ma sprawy.
Nawet gdy stracę ciebie (ten gest, śmiech chropawy,
który kocham), nie będzie w tym kłamstwa. Tak, w sztuce
tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy;
tak, straty to nie takie znów (Pisz!) straszne sprawy.
#2.Anonim, XVI-XVII w.
Jest taka jedna cudna pani,
Jej twarz i koi mnie, i rani;
Z rzadkiego znam ją widywania,
Lecz będę kochał do skonania.
Każdym uśmiechem, ruchem, gestem,
Słowem rzuconym, szat szelestem
Przywodzi mnie do opętania:
Będę ją kochał do skonania.
Doznawszy czarów tych potęgi,
Jurysta spaliłby swe księgi;
Choć i mnie prawo jej zabrania,
Będę ją kochał do skonania.
Gdybym ją wszakże wziął w ramiona,
Czy boskość w niej ucieleśniona
Dozna uszczerbku lub skalania,
Gdy chcę ją kochać do skonania?
I gdybym nawet, powiem szczerze,
Wiecznie miał pozostawać w sferze
Moich próśb i jej odmawiania —
Byłbym ją kochał do skonania.
Gdy w sercu strzała utkwi drżąca,
Miłość nam świat spod stóp wytrąca;
Lecz niech i przepaść mnie pochłania,
Ja będę kochał do skonania.
Przełożył
Stanisław Barańczak
Doprawdyż,nie wiem co ja mam z tym Barańczakiem,ciągnie się za mną chłopina od czasów Blejka,szmat czasu będzie 🙂
W sztuce tracenia (zwłaszcza czasu; w poszukiwaniu… )jestem mistrzynią :)) W sprawie Anonima XVI-XVII w., co widuje rzadko i kocha, trudno powiedzieć. Barańczak też się za mną ciągnie, choć nie cały.
Dziękuję 🙂
Cześć Jedynaczko! Chowasz się w „cieniu zakwitających dziewcząt” ? 🙂
Witaj Miśku ! Aż żal, że te wiersze w tekście się chowają !
Ale i tak nie sposób je ominąć :)! Buźka!
Dzień dobry!!! Witam wszystkich Wyspiarzy w ten zapłakany poranek po burzy. Ale waliło!!! Ale widzę, że wczoraj za wcześnie się pożegnałam, bo ominęła mnie okazja przywitać Anonima, a właściwie Anonimkę, która się tu raczyła pojawić wieczorem. Jakaś tajemnicza postać, którą widać tylko przez dziurkę od klucza. Witaj Anonimko 🙂 czy Jedna Taka jak wolisz 😀
Witam: ))) To Indianka! Ciekawe z jakiego plemienia. Ja obstawiam Paunisów!!
Indianka jest z pożaru. Blada twarz podpaliła indiańską wioskę i spaliła wszystkich, starą Indiankę też. W daawnych czasach brat mojej koleżanki pozbierał jej zabawki i urządził z nich na balkonie indiańską wioskę. Na początku był Indianinem z kamienną twarzą, ale szybko mu się znudziło i w sekundzie zmienił się w potworną bladą twarz. Podpalił wioskę. Przyjechała blada straż pożarowa, ugasiła pożar, wezwała rodziców i odbył się sąd. Domagając się surowej kary, siostra bladej twarzy jękliwym głosem pytała w kółko: „Ale dlaczego spaliłeś moją ulubioną laaalkę?” Blada twarz opędzała się od pytania, aż w końcu wrzasnęła: „Bo to była stara Indianka! A jak wszyscy, to wszyscy, stara Indianka też!” Dziś myślę, że blada twarz usłyszała gdzieś dowcip o babci (jak wszystkie, wszystkie, babcia też), z którego nic nie zrozumiała, bo mocno nieletnia była,ale spodobała się jej pointa i tak ją w desperacji twórczo wykorzystała.
Ja wyprodukowałem czarny proch! Udało mi się go nawet zdetonować w piwnicy rodzinnego domu…Co było, gdy rodzice otrząsnęli się już z szoku i pojęli, że żyję i nie jestem w najmniejszym nawet stopniu uszkodzony nie będę opowiadał! Niektóre wspomnienia nie zacierają się nigdy! Łeeee!: ((
Dzień dobry: )))
Dzień dobry:) Myślałam, że włoski epizod p.Czesława jest ogólnie znany. Tak, jak i walka p.Małgorzaty z byłą sympatią jej męża…:)
Epizod bardzo znany, tylko zdjęcia mnie zmyliły. Przepraszam za zamieszanie 🙂
Serdeczności
🙂 nie ma za co przepraszać, również serdeczne 🙂
Ogólnie słonecznego i ciepłego życzę 🙂
O! Dzień dobry: )))
Dobry:))
O! Dzień dobry 🙂
Noo.. bardzo 🙂
Wy obie co, po uszach chcecie??: )
A jeść da?:))
Jeszcze czego!!!: )))
Wiecie co, chciałem się z Ałłą przywitać przez normalne „dzień dobry”, a ten wynalazek poczęstował mnie informacją, że wykryto duplikat tego postu i wygląda na to, że to już powiedziano!!! : ))) Nu, co Wy na to, toż to całkiem jak w sowieckiej Rosji!! Nie dosyć, że śledzą, to jeszcze w bezosobowej formie o tym informują! To przecież stamtąd przylazł ten paskudny zwyczaj używania tego „powiedziano, zdecydowano, skierowano, zarządzono”: ((( To miało na celu ukrycie decydenta, rozmycie odpowiedzialności, uczynienie niemożliwym wykrycie kolejnego durnia na kolejnym wysokim stanowisku!!
Pełnymi garściami widać twórcy tego portalu (czy co to jest!) ze znakomitych wzorców zaczerpnęli!!
I pewnie nawet sobie nie zdają sprawy z tego, że to żenująco prymitywne!!: (((
PS Musiałem dodać to idiotyczne „O”, no bo co miałem zrobić, czymś się „dzień dobry” od „dzień dobry” musi różnić!!: ((((
O, wcale nie szkodzi:) I nie ma się co irytować:)
Dzień dobry. U mnie jak na razie jeszcze ci z góry nie uruchomili namaczania ale jak słyszę w „Radiu Zet” to tylko kwestia czasu. Korzystam więc z okazji i pędzę na porannego mentoska.
Cześć, Stan: ))) Ja już po pierwszej fajeczce!
Witaj N.S.:)) Dość już tego namaczania i ziiimna..:(
W domu bez problemu otwierają się wszystkie filmiki w MF, a w pracy żaden.
Na starej wyspie mam białe kwadraty, natomiast tu czarne.. Co blokuje?
Nie możesz tego otworzyć? Może masz tam jakąś blokadę?
Mnie też się nie otwierają. No, spróbuję jeszcze na Pugaczowej.
PS Nie otwiera. Pierniczy tylko o jakimś zajętym skrypcie i pyta czy kontynuować. Jak mu poprzednim razem kazałem to zrobić to omal nie zdechł z niemożebnego wysiłku: ( Nie będę własnego wiernego kompa na stres narażał!
Żaden, nawet na YT 🙁 Firefox po aktualizacji mi przytkał:)))
Może i tak, bo zdaje się wczoraj coś się aktualizował! I co zrobimy?? Wracać na IE??
Nie lubię IE 🙁 wolę Google Chrome. W końcu można słuchać na jednej, a przeglądać i pisać na drugiej:)))
Chrome nie mam! Ile w końcu mam mieć tych przeglądarek?: ((
Na starej wyspie w magazynku tylko białe kwadraty, a jak wrzuciłem tak na próbę „Bieriozy” to stale jest zabuforowana. Tutaj probowałem na Niemenie dwa razy i dwa razy coś tam się z jakimś skryptem działo, a jak chciałem przymusić dziada do działania, to całkiem się zbiesił i palcem padalca musiałem wyłączać! Dywersantów mamy??
Dzień dobry. Zaczyna się powoli weekend, wybywamy w gości do niedzieli. Może będzie tam net?
Witaj: ) Będzie. Nawet na Madagaskarze jest!!
Ja korzystam z Google Chrome i nie mam tu żadnych problemów.
W takim razie na razie, odezwę się w miarę możności 🙂
Dzień dobry ! Proszę, to nie tylko mnie YT informuje, że zaraz skończy osbługiwac mój WXP…. to się nazywa wymuszanie postępu… i weź, rób co chcesz! Zobaczę co z tym Chrome….
A może to „zasługa” WXP którego już od kilku lat odstawili na boczny tor i tamże rdzewieje ❓ Zmuszają do kupienia W7, albo innego dziadostwa. 🙁 Jak jeszcze dodać do tego aktualizującego się ciągle bez zgody użytkownika FF, który za każdym razem raczy mnie informować, że zainstalowane dodatki są niekompadebilne z wcześniejszą wersją to… A tam 🙁
PS: O dziwo, żeby nie zapeszyć, z YT problemów na razie nie mam. Wszystkie filmiki otwiera.
Witam serdecznie Wszystkich. 🙂
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny i pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny. 🙁
Witaj Jasminko 🙂 U mnie niedawno deszcz nie dzwonił o szyby, ale bębnił – oberwanie chmury… teraz już słonko przez chmury prześwituje. 😀
Witaj Bożenko. 🙂 Teraz straszy mnie burza… Chyba jednak muszę wszystko wyłączyć i przeczekać. 🙁
Witaj Jaśminko…. a mnie sie przypomniał „Deszczowy lipiec”… film strasznie stary…. 🙂 jakiś romans tam był …..:)
Zanim zwieję przed burzą to…
NIKT nie odniósł się, ani nawet jednym słówkiem do tematu przewodniego. ;p Poza Wiedźminką ofkoz, która być może z wrodzonej grzeczności. 🙂 Dziękuję Wiedźminko BARDZO Ci. :):*
PS: Mi się przypomniało 😆
O konflikcie włosko-polskim nie miałam pojęcia. Do tyłu jak widać jestem, skoro wszyscy wiedzieli. 🙂 Jakoś mi umkło. Przykro mi bardzo, ale nie żałuję. 😆
Jaśminko….to nie tak, a konflikt włosko – polski wskazuje tylko na to, że Niemen nie był wolny od słabości…. 🙂 wiersz ? istotnie…jak praprawnuk Norwida…
Dobrze, że zamieściłaś i wywołałaś opinie, że tylko chłam przemija……
Sama już nie wiem czy to dobrze, że o słabościach twórców, te Niemena, w porównaniu, były całkiem niewinne, dowiaduję się gdy już zdążę się zachwycić. O tym, że Hans Christian Andersen był pedofilem dowiedziałam się już jako osoba dorosła. Dlatego nie odebrało mi to wspomnień z dzieciństwa gdy siedząc pod choinką zaczytywałam się jego Baśniami.
Podobnie, choć nie aż tak, było z Fryderykiem Nietzsche. Autor powiedzenia „Idąc do kobiet nie zapomnij bicza” bez wsparcia kobiet by nie przeżył. Na szczęście dla mnie „Listy” przeczytałam jako ostatnie.
Przykłady mogłabym mnożyć, także wśród moich ukochanych wykonawców, autorów, muzyki różnorakiej, byli różni ludzie. Czasem lepiej nie wiedzieć, przynajmniej do czasu aż się dorośnie, żeby móc się zachwycić. 🙂
Oj, Jasmineczko – zaraz nie odniósł….Mogę Ci powiedzieć jedno – gdybym znalazł ten wiersz Pana Niemena, to szybciutko bym mu odniósł i nie domagał się znaleźnego!! : )
Kochana Jaśminko „krytykanctwem literackim” się nie zajmuję ponieważ na poezji się nie znam. Każdy wiersz, tekst piosenki oceniam na podstawie emocji jakie we mnie wzbudza lub nie. Niemena kocham za to co śpiewał i jak śpiewał. Obojętnie w jakim języku. Uwielbiam np. „Sen o Warszawie”, „Pod Papugami” ale też „Jamszczika” i „Jołoczki Sasonoczki”. A co do prywatnego życia wszelkich gwiazd to mało mnie ono obchodzi.
Witajcie! Mogę się tylko podpisać pod Stanem powyżej. Ogromnie ceniąc np. wiersze i śpiewanie Jacka Kaczmarskiego w życiu nie chciałbym musieć wiązać się z nim w realu w jakikolwiek sposób 😉
O, tuś bardzo blisko mnie. Tylko ja nie cenię jego tfurczości….
Dzień dobry! Dojechałem, jestem i na Wyspie też chwilę pobędę. Najpierw jednak muszę zrestartować tutejszy komputer, ponieważ tyle rzeczy naraz się aktualizowało i domaga się restartu, że…
Ad rem – Autorka wpisu mi wlazła na ambicję 😉 wygląda na to, że pan Czesław miał bardzo wysoką poprzeczkę, jeżeli chodzi o kryteria oceny czyjejś inteligencji. Ponieważ np. na egzaminach takich jak matura dzieje się wręcz przeciwnie, kryteria są raczej zaniżane, a już kondycja moralna egzaminowanego w ogóle nikogo nie obchodzi, śmiem twierdzić, że już samo to stanowi podstawę do pewnego, hm, pesymizmu, jeżeli chodzi o przyszłe Rzeczypospolite.
Witaj Quackie :-)) Nie przejmuj się,przyszłe Rzeczpospolite będą ani gorsze,ani lepsze,byliśmy zawsze średniakami i tak pozostanie.Dzisiaj,usłyszałem z ust doktorantki Akademii Wychowania Fizycznego,że Chicago leży nad jeziorem Tanganika. To czego mozna oczekiwać od maturzysty ?? Pozdrowionka.
Ha, a nie było to podejście do kolejnej zwrotki wiersza „Kiedy Kara Mustafa/ Wielki Mistrz Krzyżaków (…)”? ; )
Są to wypowiedzi uczestników sympatycznej zgadywanki w TVP2 prowadzonej z wielką kulturą przez redaktora Sznuka.
Dobranoc!
Dobranoc: )))
Misiu, wstawaj, noc na dworze!!: )))
Zapraszam na górę, całować Jasminkę:))) Dobranoc..
PS Jutro flaszeczkę trunku nasza Dwudziestka chyba postawi, prawda? 🙂
Byłam u góry, ale tu przyszłam się pożegnać. Dobrej nocy wszystkim życzę 🙂