Poboczami autostrad drepcze staruszek niewielki,
Dźwigając kubeł z farbą i różnorakie pędzelki;
Gdy ujrzy znak drogowy, w sposób swobodny i szczery
Ujawnia swe twórcze ego – zamalowując litery.
I tak ROBOTY DROGOWE
Zmieniają się w BOTY ROGOWE;
ZWĘŻENIE SZOSY –
w groźne WĘŻE I OSY;
OGRANICZENIE SZYBKOŚCI –
W dość makabryczne GNICIE KOŚCI;
Hasło NIE PROWADŹ PO WYPICIU ALKOHOLU
Skraca się do perfidnej postaci NIE WADŹ W PICIU
OLU,
Z innego hasła: PRZESTRZEGAJ PRZEPISÓW RUCHU
Wyrasta ni stąd ni zowąd dziwaczny GAJ RZEP W
UCHU,
A z tablicy KIEROWCO DROGA NIEBEZPIECZNA JEDŹ OSTROŻNIE
Nasz autostradowy Cagliostro
Wyczarowuje – wierzcie lub nie wierzcie –
Aż cztery wersje 1) KIEROWCO DROGA BEZPIECZNA JEDŹ OSTRO
2) OWCO DROGA NIE JEDZ OS
3) KROWA NA TRONIE, a wreszcie
4) I WROGA NIE PIECZ NA ROŻNIE .
Staruszek musi jednak wyczuwać, że nie ma racji
Ten, kto sprowadza twórczość do czystej Eliminacji.
W swej misji Ulepszania Poezji Znaków Drogowych
Oprócz skreślania liter dodaje też trochę nowych:
I tak, prosta reklama OLEJ
Przeistacza się w dwuznaczne DOLEJ;
Znak STOP nabiera dość złowieszczego wyrazu,
Rozwinięty w swe zaprzeczenie: STOPNIOWO
DODAWAJ GAZU;
Informacja OSTROŻNIE ZWIERZYNA LEŚNA
Modyfikuje się w: OSTRO RŻNIE ZWIERZYNA
OBLEŚNA;
Tablica STACJA NAPRAW zostaje przekształcona
W przestrogę : DEWASTACJA NAPRAWDĘ
SZALONA;
Zapowiedź DROGA W ZŁYM STANIE przybiera
brutalny ton,
rozszerzona w :ŻONO DROGA W ZŁYM STANIE
JESTEŚ WON;
Wreszcie zupełne arcydzieło:
KIERUJ POJAZD
NA PRAWO
KU RAMPIE –
To proste hasło artystę natchnęło
Do wezwania:
POLAKIERUJ POJAZD NA RÓŻOWO
I PRZEJDŹ NA PRAWOSŁAWIE
NĘDZNY PRÓŻNIAKU
I TRAMPIE.
Kierowcy grozi przez to Konfuzja oraz Kontuzja,
Nawet w gipsie pociesza go wszakże taka Konkluzja:
Dobrze jest, gdy artysta Inwencji w sobie nie kurczy,
Lecz przekształca nią Życie w sposób odkrywczy i twórczy.
.
Morris Bishop
Dzień dobry 🙂 Trochę radości o poranku przynoszę …. z „Fioletowej krowy” rzecz jasna…..:)
Mam nadzieję, że nie tylko mnie się ten wierszyk spodobał ….i uśmiech zagości na twarzach ! 🙂
Co sobie polakierujemy na różowo? :))
Paznokcie :D.. wybrałam jednak biel perłową 🙂
Dzień dobry 🙂 Dowcipny wierszyk. Nieraz patrząc na napisy, sama mam ochotę zamazać to i owo, lub dopisać jakąś literkę 😆
Witaj Bożenko… była taka zabawa: z podanego wyrazu utworzyć jak najwięcej nowych słów, grałaś w to ?
albo zabawa w tworzenie słów …. przegrywał ten, kto kończył układane słowo. Jeden z kolegów wymyślił więc ” łzidło” i powaznie wytłumaczył, ze to łza żubra przeniesionego z Puszczy Białowieskiej…:)) Ja wygrałam słowem ” kamlot”… bo nikt nie wiedział co to znaczy. 🙂
Witajcie jeszcze raz. Wiem co to kamlot, ale nigdy w to nie grałam. 🙂
Witam…. Któż śmiał , Senatorze? ta nasza piłkarska porażka ?
Jak tu ciiicho…:(
Wszyscy odsypiają cięgi? Ja byłem wczoraj na Nocy Teatrów i późno wróciłem.
Se wypraszam p.Tetryku.. Jakie cięgi, jakie?? Hę 😳
Witaj Skowronku popołudniowy…. ” żadnych marzeń panowie” i tyle…. prawda ?
Dzień dobry 🙂 Mam neta.. Pewnie mi Czesi zajwanili, ale oddali 😀
Ach ci Czesi, trochę za blisko ich masz ? 🙂 A już sie martwiłam, że jesteś przepracowana i bez sił 🙁
Koło Łodzi jest miejscowość Tumidaj, był również zajazd z pokojami gościnnymi.. Pod tą samą nazwą 😀
A wierszyk fajny 😆
Też myślę, że wierszyk fajny, ale jakoś nie wpłynął na poprawę nastrojów; nikomu sie nie chce żartowac 🙁
Senatorze ..to dla Ciebie: „… Liberum veto było m.in. gwarancją tego, że Litwini nie czuli się upośledzeni w związku z Polską, bo była ich przecież tylko jedna trzecia w sejmie. Dzięki niemu jeden głos litewski mógł zahamować to, co większość polska mogła przegłosować…” To jest głos pana prof. Andrzeja Nowaka w obronie polskiej przeszłosci…. Ja doznałam iluminacji…. 🙂 A Ty?
Pan główny redaktor od pisma „Arcana”… konserwatysta i prawdziwy Polak, honorowo popierał JK w wyborach prezydenckich 🙂 Był wprawdzie przeciwnikiem UE, ale zauważył, że to jednak było opłacalne; teraz nie wie czy to nadal jest dobre, ten dyktat silniejszych,a nie wspólnota równych głosów… 🙂 snuł te wynurzenia w wywiadzie udzielonym w ostatnim „Tygodniku Powszechnym „.” Dla mnie patriotyzm jest szczególną, uwzniośloną postacią tęsknoty za przynależnością do wspólnoty, bo za tą wspólnotą – ojczyzną- stoi świadoma ofiara wielu pokoleń, a także ogromny ładunek kultury, jaki powstał w wyniku starań, żeby Polska istniała”….. nadal mam iluminację..:) No cudne to i już !
Witajcie po południu. Niestety, dzisiaj znów mnie prawie cały dzień tu nie było, ale mam ważne usprawiedliwienie. Otóż byłam na absolutorium mojej wnuczki, a później normalka – wspólny obiad, kawka i te rzeczy. Tak więc dopiero teraz dorwałam się do kompa.
Brawa dla wnuczki!
Gratulacje ! Co Twoja wnuczka studiuje? Bo moja od wrzesnia zaczyna edukację w zerówce dla 5-latków, 🙂
Gratuluję wnuczce, Wiedźminko, rozpoczęcia edukacji. Moja właśnie otrzymała licencjat z politologii ale ma zamiar jeszcze pracować dwa lata na te trzy literki przed nazwiskiem. 🙂
bez
Dodam jeszcze ilustrację, jak zmieniło się znaczenie tych literek przez ostatni niespełna wiek:
Przed wojną rozwijało się mgr inż. tak:
Mogłem Gówno Robić, I Nieźle Żyłem.
Po wojnie wszystko się odwróciło, więc i interpretacja tytułów:
Żebym Nie wiem Ile Robił, Gówno Mam.
Tyle, że na wydziale politologii nie ma inżynierów. Tak więc jeśli zarobi sobie na te trzy literki, to „może gówno robić”. Tak naprawdę uważam, że wybrała sobie głupi kierunek, ale to jej sprawa. 🙂
Bożenko, jest tych dziwnych kierunków więcej…. a taka europeistyka na ten przykład ? z czym to się je? 🙂
To prawda, ale może takie kierunki potrzebne? Po politologii może pracować – jak mi mówiła – w administracji, być dziennikarzem czy jeszcze coś tam coś tam. Mam nadzieję, że wiedziała co robi i nie wyląduje w Anglii na zmywaku 🙄
Też mam nadzieję, że Twoja wnuczka znajdzie ciekawą i sensownie płatną pracę w Polsce.! A mruczę pod nosem, bo spytałam kiedyś pannę studiującą socjologię, czy wie, co będzie robiła po dyplomie….. nie miała pojęcia i wyraźnie była zgorszona moją dociekliwością…
To ciekawe! Studiowała i nie wiedziała po co? 😆
Nie tylko ona…. zobacz ile mamy uczelni różnego rodzaju. Zwłaszcza prywatnych … taki ” trynd” sie zrobił.
Taki „trynd”, każdy chce mieć wyższe, a do pracy nie ma chętnych. Niedawno eksportowaliśmy hydraulika na zachód, a niedługo sami będziemy importować różnych fachowców.
Ten młody człowiek bez matury miał większą wiedzą niż studentka. Czego teraz uczą na tych uczelniach???!!! 🙄 Wstyd, pani studentko 🙄
Obejrzałam kilka odcinków „matura to bzdura” i włos się zjeżył mi na głowie. Poziom wiedzy tych ludzi jest przerażający… 🙄
Miałam dwa wyczerpujące dni, jestem zmęczona, idę spać. Dobranoc 🙂
Dobranoc, Bożenko! Niech ci się nie śnią maturzyści…
Dobry wieczór, kochani Wyspiarze! Dzisiaj zacni Goście polecieli dalej na południe Polski (w Tetrykowe okolice!), a przez ten tydzień byliśmy w Rewie i w Rzucewie, w Gdyni i w Gdańsku na stadionie, na meczu, w Sopocie i w Oliwie, w Malborku i na gdańskim Starym Mieście, jachtem ze znajomym Szyprem (chociaż on sam twierdzi, ze szyper to jest na rybackim kutrze, a on może być skipper 😉 w Helu i… i wystarczy. A wieczorami na meczach, w domu i w rozmaitych innych okolicznościach przyrody.
W każdym razie jestem już z powrotem i mam nadzieję, że mimo powrotu do pracy od jutra (ale od rana jeszcze bieganie) na Wyspie będę obecny, howgh.
Wierszyk zawsze mi się bardzo podobał, przy tej okazji przypomniał mi się esej Barańczaka (który oczywiście wyżej przytoczony wiersz Bishopa przełożył na polski), zatytułowany „Tablica z Macondo”, który to esej swego czasu był przedstawiany nam (studentom II roku, a może już III?) jako esencjonalnie tłumaczący istotę poezji – jako przekazu konkretnej treści w jakoś-tam, mniej lub bardziej kunsztownej formie. Ale takie zamalowywanie znaków to trochę bardziej jak parodia 😉
Witaj Kwaku…. bardzo nam Ciebie brakowało przez ten długi czas ! Ale już jesteś i bardzo dobrze….. wrażeń masz na pewno wiele, więc moze odpoczniesz w tej pracy ? ( też żart) 🙂 ….
Dzień dobry 🙂 Piękny poranek, szkoda spać, kochani.
Dzień dobry … tak Bożenko, niebo błękitne, słoneczko i ciepełko…:)
W końcu lato się zaczyna 🙂 😀
Dzień dobry Senatorze 🙂 Humorek dziś dopisuje?
Witaj Senatorze ! to lubię 🙂
Dzień dobry! Pozałatwiałem, co było do pozałatwiania, teraz praca, ale jednym okiem łypię na Wyspę 🙂
Dzień dobry Kwaku ! bardzo jetseś zapracowany ? może masz w zanadrzu jakąś miłą niespodziankę dla nas ? 🙂
Ale bym chętnie miał! Ale na razie, hmm, jeszcze nie 🙁
Jeśli Kwaku nie może niczego napisać, to może tymczasem ja Was zabawię jakąś wileńską historyjką? 🙂
Nie mam nic przeciwko! 🙂
Dzięki, już daję.
Skowronek znów bez neta, a może aż tak zapracowany ? (
Może się wkrótce odezwie, czasem trzeba pożyć w realu 😆