Nie mam zielonego pojęcia czym to się je, dlatego, zanim powitam i ucieszę się oficjalnie, próba mikrofonu tymczasem.:)))
« Sprawy techniczno-organizacyjne | Coming-out » |
« Sprawy techniczno-organizacyjne | Coming-out » |
Nie mam zielonego pojęcia czym to się je, dlatego, zanim powitam i ucieszę się oficjalnie, próba mikrofonu tymczasem.:)))
Mikrofon działa
Cieszy mnie to, tym bardziej, ze powoli zaczynam łapać czym to się je.:))
Cześć Jasminko… a gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?? Hę :)):???:
Poza omletem Skowroneczku byłam. Ten, nie chcę bluzgać, bo panience się nie godzi, nie raczył mnie wpuszczać na Wyspę.:)
PS: Najbardziej mi żal Waszych ostatnich wpisów, których nie mogłam przeczytać.:( Wszystkich wcześniejszych też. Przepadły?:(
No coś Ty
nic nie przepadło.. Tylko zazwyczaj Onet wyświetla 
lista postów jest pusta – coś mnie obcięło
Dlaczego to takie trudne????????????
Ooo!!! Witaj Lukrecjo!!! Szef pomoże
Witaj Lukrecjo
Początki zwykle bywają trudne. Ja też nie mogłam się zalogować, ale szef pomógł. Ważne, że tu się człowiek nie denerwuje zwariowanym Omletem 
Witaj Lukrecjo ! :))) damy radę, ja sie poruszam po wpisach… Może później przestaniemy latac po różnych wątkach i nie będziemy mieć zadyszki