« Fort Sheridan Forest Preserve - kolorowy zawrót głowy Drzewo, które umiało dawać... »

Makówka i Wyspy Książęce.

(część 2 cyklu „dwie Ewy i Danka”)

W części pierwszej https://madagaskar08.pl/2024/10/14/makowka-i-bizancjum/ opisałam pierwszy dzień pobytu w Stambule, czyli 25.09.24.

Na drugi dzień płyniemy na Wyspy Książęce.

starożytności zwano je Demonnesoi – Wyspy Ludu, w Bizancjum – Papadanisia – Wyspy Książąt. W czasach bizantyjskich służyły za miejsce zsyłki książąt, księży i księżniczek. W czasach Imperium Osmańskiego zsyłano tu członków rodziny sułtana.

Trzy księżniczki rozpoczynają rejs na Wyspy Książęce.

W czasie rejsu nikt się nie nudzi. Kwitnie handel różnymi pamiątkami, herbatami, przechadzają się zakochane pary albo młodzi małżonkowie. Kręcą się fotografowie, którzy odpłatnie robią sesje zdjęciowe.

Obserwowałam tę parę dyskretnie i coś mi tu nie pasowało. Dziewczyna w czerwonej sukience nigdy się nie uśmiechała, a w oczach miała wielki smutek. Czyżby w sercu miała innego wybranka? Widziałam też inne pary, z których tryskała obopólna radość, wyglądali na zakochanych. Tymczasem ci nie.
Oprócz tej dziewczyny wszyscy wyglądają raczej na zadowolonych.
Gra muzyka, rozpoczynamy tańce. Usiłuję tańczyć, młoda dziewczyna rzuca do mnie swoją chustę, więc niezdarnie próbuję tańczyć, wymachując nią.

Po tańcach podchodzę oddać chustę i proszę o zrobienie mi zdjęcia z tą Muzułmanką, która rzuciła do mnie chustę.

Moment ten został uwieczniony.

Dopływamy do jednej z wysp i spacerujemy uliczką. Cóż… uliczka jak uliczka, ale pokazuję.

Na innej wyspie taki pomnik.

Na Wyspach zbyt wiele bardzo ciekawego do oglądania nie ma. Natomiast na największej z wysp jest przewidziany dłuższy postój, który można wykorzystać na kąpiel w morzu Marmara.

Wracamy do hotelu. Stambulska ulica tętni nocnym życiem. Przed jedną z mijanych restauracji odbywają się tańce uliczne przy ogniu.

My jednak idziemy do innej restauracji.

Tu robimy oblewanie spotkania i tak trochę celebrację naszych okrągłych urodzin, gdyż wszystkie jesteśmy z tego samego rocznika, a jak pisałam w części pierwszej poprzedniego dnia, nikt nie miał siły na celebracje.

Towarzyszy nam uroczy mały kotek. W Stambule na ulicy jest pełno kotów, psów — mniej.

To był bardzo miły, wypoczynkowy dzień. Wracamy do hotelu. Na koniec zdjęcie z pokoju z lekturą do poduszki. Od prawej -przewodniki po Turcji. Ta trzecia książka to Koran. Był w szufladzie, więc zrobiłam zdjęcie. Oczywiście proszę tego nie traktować jako brak szacunku do świętej księgi Muzułmanów, bo z jednakowym szacunkiem traktuję każdą religię jeśli nie jest używana jako narzędzie do różnych złych celów. Zwyczajnie trochę mnie zdziwiło, że w zwykłym hotelu w szufladzie jest Koran.


cdn.

286 komentarzy

  1. Makówka pisze:

    Jeden dzień w Stambule – rejs po morzu Marmara, nocny Stambuł, kąpiel w morzu i mały kotek -oto co znajdziecie w tym wpisie.
    We wpisie zdjęcia pochodzą z różnych komórek, mojej lub przyjaciółek. Do wpisu kopiowałam je ze wspólnego WhatsAppa. Koleżanki wyraziły zgodę na publikację ich zdjęć. Nie będę więc opisywać kto zrobił które zdjęcie i z czyjej komórki ono pochodzi.

    zkwiatkiem

    Nieśmiało chowam się za kwiatkiem i zapraszam.

  2. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Na początek serdeczne życzenia dla wszystkich trzech Jubilatek – niech wam starcza energii i radości życia jak najdłużej, i nie ograniczajmy tego do tradycyjnych stu lat 😉
    Ponoć Koran zawiera wskazówki na każdą okoliczność życia muzułmanina – być może można tam znaleźć także sugestie „jak to się robi”?

    • Makówka pisze:

      W imieniu swoim i przyjaciółek dziękuję.
      Ja w marcu, siostry we wrześniu skończyłyśmy …i tak wszyscy na Wyspie wiedzą ile lat.

  3. Makówka pisze:

    Witam Państwa !
    Za oknem zza chmur czasem wychodzi słońce. Na termometrze zaledwie plus dwa stopnie, do stambulskiego upału daleko.

  4. River pisze:

    Witam, Makówko!
    Obejrzałem, obejrzałem. Widać, że bardzo miło spędziłyście razem ten czas. Woda w tym morzu, to bajka! A kotek taki milusi. 🙂 Również ode mnie sto lat!

    • Makówka pisze:

      Witaj, witaj Rivierze!
      Czas spędziłyśmy miło, zawsze tak jest na naszych wspólnych wyjazdach (siła przyjaźni!).
      Woda w morzu jak widać przeźroczysta skoro wyraźnie widać zarys całej mojej sylwetki.
      Kotek był milusi, choć dość natarczywie dopominał się o jedzenie. Natomiast wcale nie chciał zrewanżować się grzecznym zapozowaniem do zdjęcia.

  5. Makówka pisze:

    U mnie teraz za oknem ani zima, ani jesień.

    Paskudne białe płatki wirują i topnieją natychmiast po zetknięciu z ziemią. Gdyby było parę stopni na minusie i szarość zamieniła się w biały puch to wtedy napisałabym „cudne białe płatki wirują..”

  6. makowka9 pisze:

    Umknelam (z domu)
    Utknęłam (w korku)

  7. Tetryk56 pisze:

    Nade mną cudne płatki spadały, tańcząc, z nieba około pół godziny, efektownie zdobiąc niektóre drzewa.

  8. Quackie pisze:

    Dobry wieczór! Dzisiaj kolejny dzień postępów, wybraliśmy się z córką do niewielkiej restauracji w pobliżu (ze względu na to, że serwowano tam puree ziemniaczane, za którym się córka stęskniła. Ja też sobie nie krzywdowałem, zamówiłem znakomite pierogi z nadzieniem z kurek i kaszy gryczanej. A potem przeszliśmy się do centrum handlowego Atut na niewielkie zakupy i stamtąd wróciliśmy już do hotelu – w obie strony oczywiście taksówkami.

    Tak więc normalizacja i powrót do zdrowia postępują.

  9. Lena Sadowska pisze:

    Niewielkomroźne dzień dobry, Wyspo:)

    • Quackie pisze:

      Dzień dobry, tutaj raczej śnieżne 🙂

      • Lena Sadowska pisze:

        A tutaj ślizgo na łysinkach i chrzęszcząco na czuprynkach. Szczególnie tych trawiastych. Ale Rudemu Bociankowi chyba przyjemnie się kroczyło. A jeszcze przyjemniej niuchało:)

        Dobry wieczór, Quacku:)

  10. Lena Sadowska pisze:

    Gratuluję udanej wycieczki, Makówko.

    Dzień dobry:)

  11. makowka9 pisze:

    Wracam do domu.Nawet bez korków.

  12. makowka9 pisze:

    Jak wrócę w ramach m/m napiszę gdzie byłam.
    A tak a propos Q wymyślisz tematyczna dobranockę?
    Please
    Ostatnio świetnie sobie poradziłeś.

  13. Lena Sadowska pisze:

    Pospacerkowe dobry wieczór, Wyspo:)

  14. Makówka pisze:

    Czy na Wyspie jest jakiś limit ilości zdjęć dodanych w danym dniu przez jedną osobę?
    Chciałam dodać jeszcze jedno zdjęcie z dzisiejszego spotkania, ale wygląda na to, że Wyspa powiedziała mi „tej pani dziś już dziękujemy!”
    Phi, spróbuję po północy.

  15. River pisze:

    Dobry wieczór.

  16. Lena Sadowska pisze:

    Jutro jeszcze się prackuje, więc:

    spokojnej nocki, Wyspo:)

  17. Makówka pisze:

    Dobranoc Wszystkim Wyspiarzom!

    kordelka

  18. Quackie pisze:

    Dzień dobry z poślizgiem (bo śnieży 😉 )

    Poprosimy panią Gienię, skoro nie o poranku, to może dla odmiany z drugim śniadaniem?

    Koffie

    Na froncie lokalnym powolutku do przodu, dzisiaj koło południa na kontrolę do lekarza.

  19. Makówka pisze:

    Dzień dobry!

  20. Makówka pisze:

    Tetryk wciągnięty przez jakieś wirki?

  21. Tetryk56 pisze:

    Ech, witajcie!
    Wirki były dzisiaj wyjątkowo (mam nadzieję!) intensywne, ale w końcu udało się dopłynąć i do domu, i do Wyspy 🙂

  22. Lena Sadowska pisze:

    Poprackowe dzień dobry, Wyspo:)

  23. Lena Sadowska pisze:

    Jużdomowe dobry wieczór, Wyspo:)

  24. Quackie pisze:

    Umykam, dobranoc!

  25. Tetryk56 pisze:

    Państwu Q. życzę jutro ostrożnej, bezpiecznej i przyjemnej jazdy. W Krakowie ma oscylować od -1 do +1, nie wiem jak dalej.

  26. Makówka pisze:

    Umykam na Zooma…

  27. Lena Sadowska pisze:

    Ja jeszcze chwilę się pokrzątam, ale już poza Wyspą:)

    Dobrej nocki, Wyspo:)

  28. River pisze:

    Wyspa chyba już opuszczona, także mówię dobranoc. 🙂

  29. Makówka pisze:

    Ja dopiero wróciłam z rozmowy poprzez Ocean.
    Koleżanki zabierają się za kolację, ja wkrótce pójdę spać, ale jeszcze nie teraz Rivierze.

  30. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Mam nadzieję na dwa nieco bardziej leniwe dni! 🙂

  31. Tetryk56 pisze:

    Pomalutku zbliża się grudzień, będziemy wybierać kolejnego poetyckiego patrona roku. Przypominam listę nazwisk, które nie wygrały w dotychczasowych plebiscytach:
    Ludwik Jerzy Kern
    Bułat Okudżawa
    Leopold Staff
    Jan Brzechwa
    Władysław Broniewski
    Wisława Szymborska
    Zbigniew Herbert
    Wanda Chotomska
    Andrzej Bursa
    Bronisława Ostrowska
    Jeśli ktoś chciałby jeszcze kogoś dopisać do listy, proszę o odpowiedź pod tym komentarzem

  32. Makówka pisze:

    Witam Drogich Wyspiarzy!

  33. Makówka pisze:

    On 9.56 Q napisał, że już jadą. Prosił, aby przekazać na Wyspie.
    Szerokiej drogi Quacku!

  34. River pisze:

    Witam Wyspę.

  35. Lena Sadowska pisze:

    Bardzośnieżnosobotnie dzień dobry, Wyspo:)

    • River pisze:

      Dzień dobry, Leno:)
      U mnie śnieg zginął tak szybko, jak szybko się pojawił.

      • Lena Sadowska pisze:

        A ja wybrałam się po zakupy.
        Nóżkami, bo z pewnych względów staram się jak najwięcej chodzić. I ledwo wyszłam za bramkę, rozpętała się taka śnieżyca, że cztery razy musiałam przystawać na półtorakilometrowej trasie, żeby strzepnąć z siebie śnieg:) Zwłaszcza kaptur niesamowicie obciążało 😉
        Planowałam, że natychmiast po powrocie nagram filmik z tych pogodowych ekscesów, ale… ledwo zamknęłam furtkę – przestało sypać:)
        Teraz mamy bielutko i miło(tak na dwójeczkę z minusem)mroźnie:)

        A ten sypiący śnieg zainspirował mnie do nowej robótki, więc jak tylko skończę ze zwierzaczkami (za jakieś trzy kwadranse będę finiszować – myślę:)), zamierzam pozwolić sobie na kolejne rękoczyny 🙂

        Dzień dobry, Riverze:)

    • Tetryk56 pisze:

      Dobre popołudnie, Leno! 🙂

  36. Quackie pisze:

    Dzień dobry.

    Dojechaliśmy.

    Na dzisiaj już się odmeldowuję, bo padam z nóg, chciałem tylko jeszcze raz podziękować wszystkim Wyspiarkom i Wyspiarzom, którzy nas wspierali ciałem i duchem przez ostatnie półtora tygodnia, bez Was byłoby o wiele trudniej!

    • Lena Sadowska pisze:

      Dobre wsparcie nie jest złe 😉
      Ważne że wszystko idzie (za co nadal będę mocno, mocno trzymać kciuki) ku lepszemu:)
      Ty odpoczywaj, Quacku, a dzielnemu dziewczątku przekaż przy okazji pokrzepiającego buziaka:)

      I – oczywiście – dzień dobry:)

    • Makówka pisze:

      Super! Brawa dla kierowcy!
      Trzymajcie się ciepło i odpoczywajcie.
      Buziaki dla Tomoe!

    • Tetryk56 pisze:

      Wypoczywajcie po tej wyprawie!

  37. Lena Sadowska pisze:

    Zza okna dochodzą dźwięki pierwszego szuflowania w wykonaniu Szalonego Doktora-Odśnieżacza, a ja umykam do moich zwierzopluszaków:)

  38. Makówka pisze:

    Jestem w domu. Trochę zmarznięta, ale spacerek był udany.

  39. Lena Sadowska pisze:

    Pośnieżnospacerkowe dobry wieczór, Wyspo:)

  40. Makówka pisze:

    Quacki padł po podróży. Tetryk gdzieś utknął w wirkach?
    Pora lampki się zbliża, a jeszcze nie było Dobranocki.

  41. Makówka pisze:

    Wędrowanie po polach wokół Raciborska trochę mnie zmęczyło, budzik już czeka na nastawienie…pora spać zatem.

    Dobranoc!
    (mam nadzieję, że lampka wkrótce będzie)

  42. Lena Sadowska pisze:

    Spokojnej nocki, Wyspo:)

  43. makowka9 pisze:

    Witam!
    Ja już jadę na wycieczkę.

  44. Quackie pisze:

    Dzień dobry, mimo że niektórzy już poza domem, może Wyspowe weekendowe śniadanie/ drugie śniadanie/ lunch do nich dotrze?

    Poprosimy!

    Kelnereczka

  45. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Ja już po spaniu i po SPA-niu, po śniadaniu takoż. Miłego dnia!

  46. Lena Sadowska pisze:

    Gnuśnoniedzielne dzień dobry, Wyspo:)

  47. River pisze:

    Dzień dobry.
    Też po śniadaniu. Wczoraj kupiłem wątróbkę cielęcą, to wczoraj zjadłem połowę i dziś na śniadanie resztę. Rzadko kupuję, ponieważ kosztuje prawie jak złoto. 🙂

    • Tetryk56 pisze:

      Gnuśnoniedzielność przerywa mi wyjście w strefę Kultury. Niewykluczone, że później pojawią się jakieś szczegóły… 😉

      • Lena Sadowska pisze:

        Ja też nie wytrzymałam:)
        Postanowiłam zajrzeć w jeden z licznych domowych zakamarków i – ku ogromnemu zdziwieniu – odkryłam w nim trzy pary nigdy nienoszonych butów – czerwone adidasy, tęczowe trampki i białe (te jeszcze z metką Hihihi! ) pepegi:)

        Udanego i efektywnego (w sensie pięterkowej relacji) wybycia, Tetryku:)

        Oraz – dzień dobry:)

        • Tetryk56 pisze:

          Wrzuć szczęściarza do wody, a wypłynie z rybą w zębach – jak mówi przysłowie… 😉

          • Lena Sadowska pisze:

            Happy-Grin

            Strasznie mam złośliwe buty,
            Zawsze szukam ich co rano.
            Nigdy nie wiem, gdzie je znajdę:
            Czy pod łóżkiem, czy pod ścianą.

            Raz spieszyłem się do szkoły,
            Lecz się buty gdzieś zgubiły.
            Szukam! Wreszcie są! Znalazłem!
            W pralce spać się położyły!

            Na wycieczkę w poniedziałek
            Chciałem jechać z kolegami.
            Ale co to ? Gdzie te buty?
            Tam! Na półce z talerzami!

            Kto mi wciąż zabiera buty?
            Kto je chowa, gdzie popadnie?
            Może mama? Może tata?
            Może ja sam – kto odgadnie?
            (Buty
            – R. Lasota)
            😉

      • Makówka pisze:

        Teatr? Będzie pięterko?

    • Lena Sadowska pisze:

      Pycha:)
      Ja lubię smażoną wątróbkę z jabłkiem.
      Moje śniadanko składało się z kaszki manny, polanej wczoraj dostaniętym sokiem malinowym. Nie ukrywam, że to ten sok zainspirował mnie do kaszkowych wyczynów:)

      Dzień dobry, Riverze:)

  48. River pisze:

    Dzień dobry, Leno:)
    Kasza manna z sokiem malinowym, lata nie jadłem.

    • Lena Sadowska pisze:

      Na szczęście nie jest to bardzo skomplikowane i pracochłonne danie, więc możesz ten stan zmienić w okamgnieniu 😉

      Aż się boję wspominać o plackach ziemniaczanych, które właśnie smażę…

      • River pisze:

        Wiem, że to jest nieskomplikowane, ale jakoś tak nigdy nie było po drodze. Jeśli chodzi o wątróbkę, to nigdy nie jadłem z jabłkiem.

        • Lena Sadowska pisze:

          Wątróbka z jabłkiem też żadna filozofia:) Po prostu do usmażonej cebulki (cukrowej, jeśli chcesz mieć więcej słodyczy, zwykłej lub czerwonej, jeśli lubisz ostrzejszy smak) dodajesz dzwonka jabłka, bez gniazd nasiennych ale ze skórką, i podduszasz do ulubionej miękkości. Na koniec dorzucasz usmażoną wcześniej wątróbkę, mieszasz, dusisz kilka minut pod przykryciem i – voilà! 🙂
          A jeśli nie lubisz połączenia jabłka-cebula, możesz zetrzeć jabłko (ze skórką) na tarce z dużymi oczkami, dodać pod koniec smażenia wątróbki i chwilę (żeby jabłko puściło sok) poddusić pod przykryciem. Na koniec możesz jeszcze skropić wszystko kilkoma (3-4 łyżki stołowe na kilogram wątróbki) łyżkami białego lub czerwonego wytrawnego wina, zamieszać i pozostawić chwilę pod przykryciem, żeby się wonie i smaki wzajemnie przeniknęły.
          Smacznego 🙂

  49. Makówka pisze:

    W tej chwili wróciłam do domu.
    Trochę zmęczona, trochę zmarznięta, niewyspana, głodna i bardzo zadowolona.

  50. Tetryk56 pisze:

    Zaczynam się czuć nieswojo, bo ja nie lubię wątróbki 😉

  51. Quackie pisze:

    Dobry wieczór po południu 🙂

  52. Lena Sadowska pisze:

    No to umykamy się spacerzyć:)

  53. Quackie pisze:

    Kochani, córka w oczach wraca do siebie, jednak dom rodzinny działa lepiej niż najlepsze lekarstwa.

  54. Lena Sadowska pisze:

    Podośćmiłopodreptane dobry wieczór, Wyspo:)

  55. River pisze:

    Czy w Polsce dekorują już domy swiątecznie? Tutaj pierwsze dekoracje widziałem jakieś 3 tygodnie temu.

    • Tetryk56 pisze:

      W Krk montowane są pierwsze lampiony na rondach i mostach.

    • Quackie pisze:

      Jak w piątek się pakowałem w hotelu, to wieszali właśnie gwiazdkowe lampki w oknach. A po drodze, w sobotę, większość centrów handlowych już miała takie dekoracje. Ale w prywatnych domach nie widziałem.

    • Lena Sadowska pisze:

      Jeszcze nic nie migoce, ale u większości moich sąsiadów ozdoby wiszą cały rok, są zapalane około tygodnia przed Wigilią, a świecą aż do Trzech Króli:)

  56. Lena Sadowska pisze:

    Jutro od bladego świtu zamierzam imprezować aż do upadłego, więc też będę się już żegnać:

    pluszowych snów, Wyspo:)

  57. Makówka pisze:

    Ja nie planuję imprezować, ale też już umknę, bo dzisiejsze wycieczkowanie trochę mnie zmęczyło.

    Dobranoc!

  58. Quackie pisze:

    Dzień dobry.

    Wracamy powoli do normalności, mam nadzieję.

    Pani Gieniu, poprosimy!

    Koffie

  59. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Normalność to jest to, co cenimy! 🙂

  60. Makówka pisze:

    Słonecznie witam!

  61. Makówka pisze:

    Mimo ładnej pogody dziś jestem w domu -odrabiam zaległości domowe.

    Potem umykam do Pałacu Potockich mając nadzieję, że uda się wejść (BEZ WEJŚCÓWKI) na spotkanie z Mellerem.

  62. makowka9 pisze:

    Tetryku jak zdrowie?

  63. Lena Sadowska pisze:

    Niecowypompowanepoprackowo dzień dobry, Wyspo:)

  64. Tetryk56 pisze:

    Za 20 minut na tvp1 spektakl „Miłość” na podstawie powieści W. Whartona „Spóźnieni kochankowie”.
    Miłego oglądania! 🙂

    • Makówka pisze:

      Dziękuję Tetryku!
      Jak mawiają młodzi „zrobiłeś mi wieczór!”.
      Wróciłam do domu o 21, ale ponieważ książkę kiedyś czytałam uznałam, że bez oglądania początku dam radę.
      Nie pamiętam ile lat temu to było gdy czytałam różne powieści Whartona, również „Spóźnieni kochankowie”. Byłam wtedy dużo młodsza, a jednak książka wryła mi się w pamięć, choć co ja wtedy mogłam wiedzieć o miłości w starszym wieku? Anna ma 70 lat. Hm…
      Zamilknę, bo mogłabym napisać za dużo.

    • Lena Sadowska pisze:

      Zdążyłam i obejrzałam z niekłamaną przyjemnością:)
      Rude zdawało się być mniej zadowolone, ale udobruchałam je, stosując starą jak świat metodę przekupstwa…

      Dobry wieczór, Tetryku:)

  65. Lena Sadowska pisze:

    Trochęjakbyzmęczone dobry wieczór, Wyspo:)

  66. River pisze:

    Dobry wieczór, Wyspo!

  67. Quackie pisze:

    Kochani, umykam już dzisiaj, bo mnie strasznie morzy.

    Z córką coraz lepiej, oszczędzę szczegółów, ale małymi kroczkami do przodu.

    Dobranoc!

  68. Lena Sadowska pisze:

    Ledwo już siedzę, więc:

    dobrej nocki, Wyspo:)

  69. Makówka pisze:

    To i ja!

    Dobranoc Wszystkim Wyspiarzom!

  70. Quackie pisze:

    Dzień dobry, za oknem dość paskudnie.

    Ale z tej strony całkiem nieźle, oby tak dalej 🙂

    Pani Gieniu, poprosimy!

    Koffie

  71. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Tu – dla odmiany – słonecznie, chociaż zimno. Smacznego, Quacku!

  72. Makówka pisze:

    Słonecznie witam Wyspę!

  73. Makówka pisze:

    Trzeba coś wymyślić, aby zdążyć złapać słońce przed knuciem.
    Czy Gienia mogłaby mi podesłać obiad?

  74. Quackie pisze:

    Dzień dobry po pracy.

    Na froncie zdrowienia stabilnie, powoli do przodu.

    A ja na przerwę.

  75. Makówka pisze:

    Wróciłam z knucia biurowego i zaraz zaczynamy knucie na Zoomie.

  76. Tetryk56 pisze:

    Już w domu, ale teraz na zoomie…

  77. Lena Sadowska pisze:

    Ciepłomżyste dobry wieczór, Wyspo:)

  78. Quackie pisze:

    Dobranoc, umykam!

  79. River pisze:

    Dzień dobry wieczór.

  80. Makówka pisze:

    Dopiero skończyliśmy Zooma…

  81. Tetryk56 pisze:

    No i po zoomie. Dobry wieczór!

  82. Lena Sadowska pisze:

    I ja będę umykać, bo jutro znowu kogutka o porze, która nie powinna istnieć;)

    Spokojnej nocki, Wyspo:)

  83. Makówka pisze:

    Dobranoc zatem !

    Spokojnej nocy Wszystkim Wyspiarzom!

  84. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Dziś na (zbyt) krótko was opuściłem… 😉

  85. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Powoli do przodu 🙂

    Pani Gieniu, skoro powoli, to pani nadąży? Poprosimy!

    Koffie

  86. Makówka pisze:

    Witajcie!
    Już mam prąd i Internet. I bałagan w mieszkaniu, bo była ekipa ze SM wymieniać kable

  87. Quackie pisze:

    Dobry wieczór, praca na plus, pozostałe rzeczy też 🙂

    A ja na przerwę.

  88. Lena Sadowska pisze:

    Poprackowe dzień dobry, Wyspo:)

    Patrzę, że tu już zaczynamy uprawiać coś na kształt wspinaczki:)
    Czy ktoś? Coś?
    Bo mogę przedspacerkowo zmajstrować jakieś pięterko.

  89. Lena Sadowska pisze:

    Skoro przeciwwskazań brak – zapraszam na nowe pięterko:)

    Poszybkospacerkowe dobry wieczór, Wyspo:)

  90. Makówka pisze:

    Wszystkim, którzy tu zajrzeli bardzo dziękuję. A tym, którzy komentowali i spowodowali, że pięterko rosło, rosło, aż urosło do 286 komentarzy dziękuję szczególnie.
    Tych, którzy chcieliby się dowiedzieć jak upłynął kolejny dzień w Istambule informuję, że chętnie o tym kiedyś opowiem jeśli tylko zachcecie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)