« KOSZMAR Przemówienie. »

haszmal

fot. Kasia Foigt dla Jastarnia.com

kobiety są jak bursztyny nasycone solą
– kamienie które się palą. na ustach
wilgoć morskiej bryzy niesionej wiatrem.

nieoszlifowane bryłki, spragnione pocierania,
aby zapach ambry wypełnił nozdrza
żywicą, chroniącą od zranień.

mają w sobie inkluzje dawnych zdarzeń,
zatopione w bezczasie chwile
i pęcherzyki powietrza, by nie utonąć w oczach.

jedne oplatają szyje solarnym sznurem,
by zabrać na dno, inne stają się na zawsze
kamieniami słońca, oczyszczającymi energię.

_____________

haszmal – jedna z nazw bursztynu, metafizycznie „tchnienie”.

/Iwona Niedopytalska/

216 komentarzy

  1. ajw pisze:

    Sezon na bursztyny, więc zapraszam na „bursztynowy szlak”na Madagaskarze
    Happy

  2. Wiedźma pisze:

    Dzien Hi dobry ! Umiem podziwiać bursztyny, ale nie mam żadnego ! dlaczego ? Nie wiem. Happy

  3. Wiedźma pisze:

    Bursztyn oplatający szyję! Inkluzy przeszłych zdarzen, które stają się ciężarem ściągającym na dno?
    A mogłyby oczyszczać energię mówiąc : tyle wytrzymałam i wystarczy ? Pleasure

  4. Makówka pisze:

    Pięknie opisane.Musze naprawić moje bursztyny,bo zapięcie się zepsulo.

  5. Tetryk56 pisze:

    Ha! Idę szukać kobiet spragnionych pocierania! Overjoy
    Piękne, słoneczno-bursztynowe pięterko! Brawo!

  6. Makówka pisze:

    Może poszukam muszelek zamiast bursztynów?

  7. Makówka pisze:

    Ajw właśnie leżę na plaży i smutno, że to juz koniec

  8. Makówka pisze:

    Ostatnia kolacja za mną.Za chwilę ostatnie pływanie w morzu.Jutro zbiórka o 5:20 Cry

  9. Makówka pisze:

    Dzikie,nie dzikie,byle woda była ciepła.Coz …trzeba się pakować…jak ja tego nie lubię!I wstawania o 5 rano jeszcze bardziej!

  10. Makówka pisze:

    Dobranoc
    lulu
    Właściwie wcale nie opłaca się iść spać…

  11. Makówka pisze:

    Bry…
    Gienia kawę podaje.
    Koffie

  12. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Chmury wiszą, Makówka nadlatuje — znaczy, wszystko wraca do normy Wink

  13. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Jestem, aczkolwiek dzisiaj troszkę w kratkę, ale już od jutra w pracy, w domu – na bieżąco.

    Ten wiersz znakomicie uzupełnił różne moje rozmyślania z zeszłego tygodnia. Świetne uchwycenie cech wspólnych, a bursztyn w ogóle działa na wyobraźnię i estetykę.

  14. Makówka pisze:

    Witam z Warszawy.Ladowanie ok.Czekam na bagaż,oby był.Teraz dworzec PKP i do KRK.Warszawa zachmurzona,po deszczu.

  15. Makówka pisze:

    Bagażu nie ma, opóźnienie w wydawaniu ok 50 minut,a miał być o 11.Wole to jednak od turbulencji.
    Czy już Wam mówiłam,że Was kocham?

  16. Wiedźma pisze:

    A w ogóle, to dzień dobry Hi

  17. Makówka pisze:

    Witam.Przyziemiona i uziemniona na Dworcu PKP.Nie było biletów, muszę czekać do 15.50.

    • Wiedźma pisze:

      Za chwilę wyruszysz. Szkoda, że z takimi przeszkodami, które już Cię dopadły w ojczyźnie. Misio

      • Makówka pisze:

        Siedzę już w pociągu.W strefie ciszy, więc może poczytam książkę,bo na Majorce nie było czasu.Ale to dobrze,bo znaczy, że cały czas się coś działo.Super wakacje to były!

  18. Makówka pisze:

    Deszcz, słońce,autobus MPK jakoś normalnie się zrobiło… Oprócz tego, że w oczach inne obrazy jeszcze…
    Ale Wyspa zawsze taka sama!

  19. Tetryk56 pisze:

    Dobranoc!
    Idę wspać się w kolejny tydzień! Wink

  20. Lena Sadowska pisze:

    Witam.

    Podobają mi się „bursztyny nasycone solą”:) Oryginalny, nieoczywisty i działający na wyobraźnię epitet.

    Pozdrawiam:)

  21. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Nowy tydzień zaczyna się ciepło i mgliście. Czy to jakiś znak?
    Wolałbym dnie słoneczno-bursztynowe…

  22. Quackie pisze:

    Dzień dobry, telefon mi się rozładował do zera i nie obudził, na szczęście 20 minut to nie aż takie wielkie zaspanie. Praca w wakacje tak właśnie wygląda…

  23. Makówka pisze:

    Witam!
    Kawka

  24. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Hi ! Kawa1 spóźniona, bo trzeba było złożyć wizytę u pana Veta, żeby nie nosić Ami po schodach. Worry

  25. Makówka pisze:

    Rozpakowywanie,pranie, sprzątanie,zakupy…Mama akurat w okresie dobrej formy.Pogoda przyjemna.Czas rozpocząć życie towarzyskie zamiast oglądać sceny z Białegostoku.
    Tired

  26. Quackie pisze:

    Dzień dobry po południu, fajrant i przerwa. Za chwilę.

  27. Makówka pisze:

    W Krakowie też bywa miło…

    Bo tu są znajomi i przyjaciele..

    Całuski Wam zasylam i pędzę dalej

  28. Makówka pisze:

    Tak dobrze było,za dobrze…Syn zadzwonił z Bieszczad, że miał wypadek.Jemu nic,ale auto trochę uszkodzone.Najwazniejsze,że jemu nic.

  29. Quackie pisze:

    Zmykam już – dobranoc.

  30. Makówka pisze:

    Dobranoc!

    Spanko

  31. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Orzeźwiająca mżawka, nawet trawniki przypominają sobie o zieleni! Happy

  32. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry! Hi Skowronka nam wcięło bez zapowiedzi! Sad

  33. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin

  34. Makówka pisze:

    Dzisiaj Dzień Włóczykija.

  35. Quackie pisze:

    No i jestem, załatwiwszy całe mnóstwo spraw, część dość nawet mało przyjemnych, ale koniecznych.

    Będę, ale w kratkę.

  36. Quackie pisze:

    No i po kratce. A właściwie po przerwie. Pobędę teraz Happy

  37. Wiedźma pisze:

    Skowronek żywy i cały aczkolwiek nieco cierpiący. Na pewno się odezwie Delighted

  38. Wiedźma pisze:

    A ja dostałam ogórki do zakiszenia. dobrze, że tylko 4 kg na ten raz Wink

  39. Tetryk56 pisze:

    Cichcem idę za Bożenką… Ssshh

  40. Quackie pisze:

    Zmykam, całkiem szybko, bo padam na dzióbek po dzisiejszych doświadczeniach.

  41. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Po wczorajszym padnięciu wcale nie jestem wyspany. To niesprawiedliwe!!!

  42. Alla pisze:

    Dzień dobry Delighted
    Dzięki za ciepłe słowa, pomału się zbieram w całość, chociaż muszę przyznać, że to zbieranie idzie mi bardzo opornie. Zło wyszło z jednego miejsca, no to wlazło w drugie. Nie daję się. No bo przecież złego diabli nie biorą, jeno czasem ponoszą Wink

  43. Alla pisze:

    Trza wyciągnąć sól morską, potrzeć/natrzeć bursztynem i czekać na efekty!! Pomoże? Wink1 Happy-Grin

  44. Alla pisze:

    Poświrowałam, zatem zabieram się do zaległych obowiązków, ale wrócę, jakby co Roses-are-red

  45. Quackie pisze:

    Dzień dobry, a ja niestety musiałem uznać wyższość jakiegoś parszywego drobnoustroju, który w połączeniu z niesprawną klimatyzacją sobotniego pociągu załatwił mi gardło. Myślałem, że wystarczą łagodne środki bez recepty, ale niestety nie. Dzisiaj w ciągu dnia muszę skoczyć do lekarza. Sick (mimo emotikony nie mam nawet gorączki, tylko kaszlę dość niemile).

  46. Makówka pisze:

    Witajcie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)