« Magda Umer o Agnieszce Osieckiej alfabetycznie Urodziny są jak dzida... »

Granice wolności

Granice mej wolności wyznaczają lęki.
Im mniej ich, ja tym bardziej czuć mogę się wolną.
Lecz gdy chcę sprawić sobie przyjemność dowolną,
wyobraźnia podsuwa ostrzegawcze scenki.

Odpowiedzialność stale przy ziemi mnie trzyma,
każdy wybór hamuje myśl o konsekwencji,
nie mogę swych rozlicznych rozwijać potencji
bo sukcesów – wiadomo! – bez ryzyka nie ma…

Mówią: wolność jest w tobie, byle jej nie tłumić!
Czy można w to uwierzyć? Obaw jest tak wiele…
Stan wewnętrznej wolności mógłby być mym celem,
chcę w praktyce zasadę tę stosować umieć!

Kiedy odrzucę lęki, lepszy los mnie czeka:
dopiero wolność innych granice wyznaczy
mej własnej. I niech cały świat zobaczy
w pełni wolną kobietę — wolnego człowieka!

168 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    W dniu święta życzę wszystkim Paniom, aby łatwo i przyjemnie osiągnęły miły stan, o którym marzy podmiota liryczna!

  2. Zoe pisze:

    No piękne życzenia [poważnie]
    To teraz tradycyjnie można się już napić? Wink [żartobliwie]

  3. ajw pisze:

    Pięknie dziękuję za życzenia 🙂 Myślę, że mam w sobie wolność, bo nawet jeśli robię coś niechętnie, to nie tak by później nie móc sobie spojrzeć w oczy. Taka jest moja wolność.

    • Quackie pisze:

      Jedne z piękniejszych życzeń (akurat na wigilii radiowej) brzmiały: „Cokolwiek robisz, rób tak, żeby móc potem spojrzeć sobie śmiało w oczy w lustrze.”

  4. Zocha pisze:

    Granice? Wolność kocham i rozumiem… zanucę przy toaście Cheers

  5. Tetryk56 pisze:

    Po dobranocce już, a i Dzień świąteczny zbliża się do swego kresu… Chyba już pora iść spać 🙂
    Łagodnych i spokojnych snów, zwłaszcza Paniom! lulu

    • Quackie pisze:

      Spokojnej. I ja będę się zbierać, jutro pracowita (aczkolwiek inaczej niż w dni powszednie) sobota. Np. od rana na zakupy.

  6. Makówka pisze:

    Właśnie wróciłam do domu.
    Na biurku stoi kremowa róża. Roses-are-red
    W lodówce -czerwona róża -ciastko do zjedzenia na jutro.

    Postanowiłam, że dzisiejszy dzień ma być miły i taki był.
    Spacer, słuchanie piosenek z czasów szkolnych, bezy, nalewka.
    W miłym towarzystwie, bo tylko wtedy ma to sens.
    Koniec świętowania. Jutro normalny dzień?

  7. Makówka pisze:

    Nie czekam na lampkę i mówię Dobranoc.

    Spanko

  8. makowka9 pisze:

    Słonecznie witam!
    Kawka

  9. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Sobota jak zwykle zacznie się od wyjazdu po świeży chlebek i inne dobrości na plac…

    • Alla pisze:

      Może Pan i dla mnie, przy okazji, jakieś dobrości zakupić ? Podrzucić też. Przecież to tylko trzy godzinki chyżym autkiem 😉

      • Tetryk56 pisze:

        Z zakupem nie ma problemu (jednakże o zamówienia proszę przed wyjazdem na plac), gorzej z dostawą… Worry

  10. Alla pisze:

    Dzień dobry.. Niewyspana i ogólnie kiepsko.. Nie od wypitych lampek, bo tylko jedna martini wysączona przez całą imprezę. I to bez oliwek, phi.. Mogłam se z domu wziąć 😉

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry nieco pospieszne, bo zaraz jadę (i mam nadzieję równie zaraz wracam).

  12. makowka9 pisze:

    Szybkie spojrzenie na Babią w Sierczy i jedziemy dalej

  13. Quackie pisze:

    A ja już jestem i chyba przestaję pędzić…

  14. makowka9 pisze:

    W Kasinie teraz wieje,że urywa głowę

  15. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Hi Lampek było tyle, że wieczorna nie zaświeciła… ale raz – nie zawsze. Wink

  16. Wiedźma pisze:

    Sobota wietrzna, że drzewa przewraca i od czasu do czasu płacze.

  17. Tetryk56 pisze:

    Wiatr duje, to i nie dziwota, że pędziwiatrów przybywa. Właśnie wróciłem z kolejnej porcji zakupów…

  18. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Dziękuję Panom za świąteczne życzenia Buziak
    Wczorajszy dzień przepracowałam uczciwie i ciężko… na tyle ciężko, że po pracy padłam jak kawka Tired Mąż mnie zbudził przed północą, żebym wzięła lekarstwo i zaraz poszłam spać z powrotem Zzzzzz
    Mdli mnie, ale da się wytrzymać Wink
    Dziś ma padać, ale deszcz, nie jak wczoraj śnieg Delighted Także słońca za dużo nie ma Worry Ale najważniejsze, że już temperatura na plusie i może w końcu wiosna do nas zawita Happy-Grin

  19. miral59 pisze:

    Ukratek nie podał autora wiersza, więc najprawdopodobniej to jego Delicious
    Gratulacje!!! Bukiet
    Co prawda nie jestem specjalistką od poezji, ale…

    • makowka9 pisze:

      Jak nie podał to przez skromność zapewne.Wieje,leje mała przerwa na grzane piwo

    • Tetryk56 pisze:

      Dziękuję, cieszę się, że ci się spodobał! 🙂 Nick autora jest tuż pod wierszem — nie podpisuję dodatkowo własnych tekstów.

  20. ajw pisze:

    Jak się wkleja obrazki w komentarz?

  21. makowka9 pisze:

    Wielbicielkom jak rozdajesz to też bez autografu?
    Karnet się skończył,koniec jazdy

  22. Zoe pisze:

    Cześć Wyspa. Sobotujemy.

  23. Makówka pisze:

    Jestem w domu, w łóżeczku, po kolacji…

    kordelka

    Bynajmniej nie wybieram się do spania, ale moje nogi dziś sporo pracowały i odpoczynek im się należy.
    Był to bardzo miły i udany dzień, mimo że pogoda nie rozpieszczała.

    Dziś między Dobranocką a lampką nie będę wlepiać zdjęć, bo …tak sobie myślę może kiedyś jak nie będzie lepszych tematów zrobię z tego jakieś pięterko?

    Jeśli oczywiście Wyspiarze zechcą dowiedzieć się jak Makówka łata dziury w Placku Życia, czyli inaczej znów trochę o uzupełnianiu impregnatu. Hm?

    Thinking

  24. Tetryk56 pisze:

    Dziś ja się wcisnę między dobranockę a lampkę i powiem wszystkim Dobranoc! 🙂

  25. Quackie pisze:

    Nie, lampce na Wyspie żadne wietrzysko nie da rady, chociażby ze względu na wysoką zawartość czarów.

    Ja też zmykam, jutro z kolei rano będę, ale od południa do wieczora już raczej nie (rozmaite obowiązki, w tym rodzinne). A może po południu jakoś jeszcze?

  26. Makówka pisze:

    Dobranoc lulu

  27. Eliza F. pisze:

    Witaj Bożenko Happy-Grin Serdeczności dla Panów PukPuk

  28. Quackie pisze:

    Dzień dobry, wieje jak nie wiem. Drzewa się kołyszą, flagi stoją niemal bez ruchu, a chmury zasuwają jak głupie.

  29. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Nocna burza kompletnie zdemolowała balkon, ciężka żelazna taca ganiała po nim w nocy w tę i z powrotem, ale obyło się bez większych strat.
    Dziękuję Paniom za piękne życzenia, całując również wirtualnie a toasty odkładając do wieczora In Love

  30. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Po całym dniu w deszczu, po nocy deszczowej, poranek też nie zapowiada się ciekawie. Pochmurno… a wietrzysko takie, że łeb z płucami urywa Amazed
    Balkonu nie mam, więc nie ma po czym się ganiać, ale metalowa osłona karmników (od wiewiórek) łomocze jak dzwon na dzwonnicy. Weary
    W spaniu mi to nie przeszkadza, bo jak jestem śpiąca, to nic mi nie przeszkadza Wink Można mnie z łóżkiem wynieść, a ja nawet nie zauważę Overjoy
    Do historii rodzinnej przeszedł fakt, że zasnęłam (w dzień) tak twardo, że nie obudziła mnie wiertarka. Małżonek wiercił dziury w ścianie niemal nad moją głową. Mama, która była akurat w odwiedzinach u nas, nie mogła uwierzyć, że mi to nie przeszkadza i nie budzi Overjoy Mąż wiedział jak twardo potrafię spać, gdy jestem padnięta, także robił swoje i się nie przejmował Pleasure

    • Quackie pisze:

      No. Na studiach mawialiśmy, że taki to będzie spał, choćby mu czołgiem koło łóżka jeździli.

      • miral59 pisze:

        A u nas się mówiło, że w razie wybuchu jądrowego przesunąć w bezpieczne miejsce, a nie próbować budzić… za dużo czasu to zajmie Overjoy

  31. Alla pisze:

    Dobry wieczór i dobranoc..
    PS Panowie wiedzą, że im dobrze życzę? Wiedzą, ale na wszelki wypadek (gdyby Któryś wątpił ) wszystkiego najlepszego zkwiatkiem

  32. Quackie pisze:

    No to ja jestem już na dobre. Czyli zaraz idę po dobranockę, tylko jeszcze się przespaceruję po drabince.

  33. Makówka pisze:

    Dobranockę wysłuchałam. W domu, w łóżku.
    Przeglądam stare zdjęcia.
    Jak nikt nie ma lepszych pomysłów, jak pięterko urośnie odpowiednio, jak Wyspiarze zechcą mogę na rano coś upichcić…
    Zamiast zdjęć między Dobranocką a lampką.
    Ale nie chcę nikomu w drogę wchodzić.

    • Quackie pisze:

      Hm, a ktoś się zapowiadał z czymś? W szkicach chyba nic nie czeka? To myślę, że pewnie, rób wpis.

      • Makówka pisze:

        Q.
        Zerknęłam do szkiców i nic nie widzę. Jedynie w bibliotece dwa zdjęcia, które WYDAJE MI SIĘ nie były publikowane.
        Ale wiesz…wolę spytać i jeszcze poczekać.

        • Tetryk56 pisze:

          Jedno jest moje, które załączyłem u Ultry, wcześniejsze Ajw — miała je umieścić w komentarzu. Dawaj, tu już jest dość wysoko…

          • ajw pisze:

            Już się zdezaktualizowało to moje, bo miało być zdjątko na Dzień Kobiet, a dziś już Dzień Mężczyzn 😉 Sorki, za zamieszanie.

  34. Tetryk56 pisze:

    Ukojony życzeniami od Pań, a także ich manifestem oczekiwań w dobranocce — zmykam spać. Dobranoc!

  35. Makówka pisze:

    Wszystko mi się rozjeżdża, ale walczę!
    Z pięterkiem oczywiście.
    Dobrze, że nie słyszycie jak klnę!
    The-Incredible-Hulk

  36. Quackie pisze:

    Zmykam, chętnie rano się przywitam na nowym pięterku!

  37. Wiedźma pisze:

    Kiedy będzie Dzień Święta ? Wink

  38. Makówka pisze:

    Widzę, że jak Wiedźminka zapaliła po cichutku to już wszyscy grzecznie i cichutko poszli spać. Moje tupania raczej nic nie pomogą?
    Fala

    Dobranoc więc jeszcze tu, a rano zapraszam na moje wynurzenia jak łatać impregnat. Bo dziś proza życia (jak pisałam) wylała mi całą buteleczkę impregnatu, ale samo szukanie i oglądanie zdjęć z miłych chwil już częściowo ją napełniło. Taka samo terapia.

    Spanko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)