« Na grzyby... And Aluzja. Część czwarta i pół. »

Kto chce bym go kochała…

Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry. 
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce 
i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce.
 

I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą, 
gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą. 
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka

lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka. 

Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić, 
i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści, 
i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności, 
i być daleki od dobra i równie daleki od złości.

Maria Pawlikowska – Jasnorzewska

157 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    A kto by nie chciał być przez nią kochany?…

  2. Wiedźma pisze:

    Bardzo mnie korci jej „Szkicownik poetycki”, pisany już w Anglii… to zupełnie inna MPJ i może coś , kiedyś wpiszę ? Thinking

  3. Quackie pisze:

    Dobry wieczór na nowym pięterku. Tak jak uwielbiam tę Poetkę, przyznam, że ten akurat wiersz wydaje mi się mocno, pardon, kontrowersyjny. Trochę pisany przez rozkapryszoną księżniczkę z gatunku tych, co wklejają na swoje statusy na Facebooku cytat z Marylin Monroe: „Jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.”

    • Wiedźma pisze:

      Srogi jesteś Kwaku! Ten wiersz pochodzi z tomiku „Różowa magia” i pisała go całkiem młoda kobietka Delighted kokietująca i pełna nadziei. Tak sądzę Happy
      Własna siostra pisała o niej ” zalotnica niebieska”….nie bez powodu przecież..

    • Tetryk56 pisze:

      A ja broniłbym MJP… Trudno oczywiście traktować te wymagania jako realne warunki, i zapewne masz rację, przywołując rozkapryszenie. Gdybym szukał partnera do spółki, na takie dictum uciekłbym z krzykiem. Ale ona pisze o uczuciach… o umiejętności (i prawie do) indywidualnego wzruszania się. I w tak pojętym indywidualizmie jest mi bliska…

      • Quackie pisze:

        No tak, jak patrzeć od tej strony, nie jako warunki sine qua non, nie jako wymagania, tylko sugestie, to tak.

      • Quackie pisze:

        Ale trochę mnie martwi, że są osoby, które biorą to serio, a potem się bardzo rozczarowują, tzn. życie weryfikuje takie pomysły, dość okrutnie. Trochę jak z filmami Disneya, które wpajają dziewczynkom ideał księcia (a chłopakom – księżniczki), a potem się okazuje, że wcale tak nie jest.

        • Wiedźma pisze:

          Masz sporo racji. Księżniczki, te realne, na ogół bywały wydawane za pan mąż z powodów koligacyjnych i rzadko kiedy trafiała się im miłość..
          Co prawda na ogół o tym wiedziały. Happy

  4. Makówka pisze:

    Jestem w pokoju i miejscu gdzie zawsze byli moi teściowie.Przypomniał mi się dzień gdy przyjechałam tu po raz pierwszy moim rodzicom oficjalnie mówiąc,że jadę do koleżanek.Ten wiersz i Demarczyk wywołały bardzo dawne wspomnienia…

  5. Makówka pisze:

    Indywidualne wzruszanie się?Indywidualne,ale wspólne jednak tak ja to odbieram.Nie musi mnie to samo tak samo wzruszać,ale to rozumiem i wspolodczuwam.Eh.Idealistke jakaś we mnie wzbudził ten wiersz.

  6. Wiedźma pisze:

    Toast za marzenia i wzruszenia wbrew ” pospolitości co skrzeczy” . Cheers
    dobranoc…

  7. Quackie pisze:

    Za to chętnie wypiję Delighted

    Cheers

  8. Makówka pisze:

    Kawa2
    Witam!

  9. Alla pisze:

    Dzień dobry Pleasure
    Wiersz powstał gdy MPJ była już dojrzałą poetką, a jednak… tyle w nim dziewczęcości. Przynajmniej ja tak odczuwam. Ubiera w słowa sprawy błahe, ale właśnie na takich sprawach zbudowane jest życie i codzienność w obcowaniu z drugą osobą. Każdy kto kocha, powinien bez słów rozpoznawać nutę swej drugiej połowy. Powinien, ale.. No właśnie.
    Ten wiersz jest marzeniem dziewczyny z Wenus All-I-See-is-Love

  10. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Chyba już czas rozpocząć sobotę…
    Piękna interpretacja, Skowronku! Pleasure

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Zaczynam luźniejszy weekend! Pleasure

  12. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Hi Weekend bez obowiązków to jest to ! Delighted

  13. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Piękny wiersz, ale nie odniosę się do niego. Jeszcze mi huczy w głowie… i to nie dlatego, że wczoraj była balanga. Wink Bo nie było. Przygorączkowałam… w końcu i mnie to dopadło. Dobrze, że rano było w porządku i normalnie poszłam do pracy. Sad
    Dziś nie czuję temperatury, ale kto wie co będzie później Sick Miłego sobocenia się życzę Delighted

  14. max pisze:

    Zamieszczony wiersz Pani Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej z przyjemnością się czyta , ponieważ przy okazji można się dowiedzieć jakie to ziółka są z tych kobiet . Jakie to mają wymagania wobec kandydatów na domowych , oswojonych Facetów . Nie miała lekko . Pierwszy , mimo , że był oficerem odpadł szybko . Drugi , trochę dłużej pomieszkał , ale zdradził i musiał odpaść . Trzeci , też oficer lotnik , był z wybranką do końca Jej dni i oboje pochowani są w Manchesterze . Zatem pełne emocji życie musiało znależć odzwierciedlenie w Jej twórczości , która jest po prostu urocza i piękna . Thinking

    • Quackie pisze:

      No, pod pewnymi względami myślałem podobnie – zerknij na dyskusje wyżej. Uroda wierszy jest zniewalająca, to prawda.

    • Wiedźma pisze:

      W skrócie życiorys MPJ. A ten trzeci okazał sie najlepszy i najwierniejszy. I nie zawiódł w najtrudniejszych chwilach . Happy

      • max pisze:

        Czy zatem Wiedzminko- do trzech razy sztuka ? Trzeba przyznać , że w świecie artystycznym , w którym ogłada intelektualna powinna być wyższa niż w tzw. pospólstwie, zmiany partnerów są na porządku dziennym ,prawie jak norma obyczajowa tego środowiska Thinking

        • Wiedźma pisze:

          no cóż Maxiu… zmiany partnerów nie są wyłączną przypadłością świata artystycznego….
          Przed wielu już laty małżeństwo było czymś w zasadzie Pleasure nierozerwalnym, tyle, że norma obyczajowa się zmieniła dla wszystkich i rozwody są codziennością.
          Szczęśliwy ten, kto znalazł swoją przysłowiową drugą połówkę i jest spełniony.

          • max pisze:

            Masz rację , ale świat artystyczny jest jak by na przysłowiowym widelcu , z którego wszystko widać i jest komentowane przez żądne sensacji media . Świat się kręci , trzeba ludzi czymś zainteresować np. miłością starszego Pana do Licealistki . Tears

  15. Zoe pisze:

    Sobotnie szybkie cześć Wyspa!

  16. Tetryk56 pisze:

    No to ja wróciłem do domu po parogodzinnym spotkaniu chórku. Ćwiczyliśmy m.in. „Odę do Konstytucji” 😉

  17. Alla pisze:

    Spokojnej Szan.Państwu I-m-in-love
    Gdzie się jutro obudzę? 😉

  18. Makówka pisze:

    Dobranoc Wszystkim!

  19. Tetryk56 pisze:

    Dobrych snów i ode mnie 🙂

  20. Makówka pisze:

    Witajcie!

  21. Quackie pisze:

    Dzień dobry. To ja zaraz ruszam stawiać nowe piętro.

  22. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Hi Za oknem deszcz….

  23. Quackie pisze:

    No to zapraszam na nowe pięterko!

  24. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Przywitam się jeszcze tutaj i już gonię na górę…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)