Nie mam zielonego pojęcia czym to się je, dlatego, zanim powitam i ucieszę się oficjalnie, próba mikrofonu tymczasem.:)))
« Sprawy techniczno-organizacyjne | Coming-out » |
« Sprawy techniczno-organizacyjne | Coming-out » |
Nie mam zielonego pojęcia czym to się je, dlatego, zanim powitam i ucieszę się oficjalnie, próba mikrofonu tymczasem.:)))
Mikrofon działa 🙂
Cieszy mnie to, tym bardziej, ze powoli zaczynam łapać czym to się je.:))
Cześć Jasminko… a gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?? Hę :)):???:
😕
Poza omletem Skowroneczku byłam. Ten, nie chcę bluzgać, bo panience się nie godzi, nie raczył mnie wpuszczać na Wyspę.:)
PS: Najbardziej mi żal Waszych ostatnich wpisów, których nie mogłam przeczytać.:( Wszystkich wcześniejszych też. Przepadły?:(
No coś Ty 😀 nic nie przepadło.. Tylko zazwyczaj Onet wyświetla 🙁
lista postów jest pusta – coś mnie obcięło 😀
Dlaczego to takie trudne????????????
Ooo!!! Witaj Lukrecjo!!! Szef pomoże 😆
Witaj Lukrecjo 🙂 Początki zwykle bywają trudne. Ja też nie mogłam się zalogować, ale szef pomógł. Ważne, że tu się człowiek nie denerwuje zwariowanym Omletem 🙄
Witaj Lukrecjo ! :))) damy radę, ja sie poruszam po wpisach… Może później przestaniemy latac po różnych wątkach i nie będziemy mieć zadyszki 🙂