Innym razem, również w gnębionej kawałami Bodzia Zalutyńskiego okolicy, zdarzył się taki wypadek. W samo południe ludzie znajdujący się na ulicach miasteczka zobaczyli, ze biegnie jakiś oszalały ze strachu człowiek zakrwawiony, trzymający sie za brzuch, z którego, ku przerażeniu patrzących …