Archive for Świat wg Zenka

Człowiek jest częścią Natury

Późnym rankiem Zenek siedział na pomościku i moczył nogi w wodzie. Łagodny wiatr marszczył powierzchnię wody drobnymi falkami, które co jakiś czas interferowały z ledwie widocznymi kręgami rozchodzącymi się z miejsc, w których o powierzchnię ocierały się małe rybki czy …

Kochajmy wspomnienia!

Lena od czasu do czasu daje nam do czytania piękne wspomnienia z dzieciństwa. Urzekają atmosferą spokoju i miłości, pewności i akceptacji. Niestety, nie każdy miał takie szczęście. A jednak magia wspomnień ożywa czasem w każdym. Nawet w Zenku…


11 lip …

Spotkanie wątków

W przypomnianych historiach pana Lajkonika poznaliśmy już panią Chandrę. Wiemy więc, że chandra niejedno ma znaczenie — choć akurat Zenkowi dolegała w sposób jednoznaczny…


28 lis 2011 Cykle opowiadańŚwiat wg Zenka

Chandra i Zenek

Tego dnia Zenek był …

Zbliża się 1 Maja…

Pierwsze odgłosy, które dotarły do Zenkowego ucha, były niezbyt przyjemne. Jakieś skrzypienia, charkot zdartego głośnika, trzaski… Wkrótce jednak zastąpiły je dźwięki pieśni w wykonaniu orkiestry, w jakości już prawie akceptowalnej. Melodię Zenek znał dobrze, tekst mu się słabo kojarzył – …

Nieświętego Mikołaja przypadki

Kilka dni temu minęły Mikołajki – tradycyjna okazja do okładania się prezentami. Coraz mniejszy jest w tym aspekt charytatywny, nawiązujący do legendarnego biskupa Miry, coraz więcej cocacolowego konsumpcjonizmu…

Jak to było u Zenka 7 lat temu?

Pamiątka z dzieciństwa

Idąc przez życie obrastamy w pamiątki. Z niektórych się otrząsamy, innych po latach usilnie poszukujemy. Czy warto? Czasem lepiej pielęgnować samo wspomnienie, niż szukać jego materialnych śladów…

Zenek i chwila refleksji

Zenek szedł powoli nadrzecznym bulwarem, mijając liczne mosty.

Od kiedy nad miastem zawisło widmo pandemii, wolał nie jeździć autobusami. Jak tylko pogoda pozwalała, ruszał do pracy na piechotę – trwało to ok. 20 minut dłużej, ale to nie sprawiało mu …

Zenek i życzenia noworoczne

Czasy się zrobiły niespokojne.

Niby nic się nie działo – telewizor nadal zapewniał, że jest dobrze, ceny benzyny wciąż trzymały się w pobliżu 5 zł, w sklepach był dostatek towarów. Jednak panowała atmosfera niepewności – kolejne obietnice rozpływały się we …

Jak wytrzymać presję…

Po trzech opowiadaniach uznałem pomysł na Zenka za wyeksploatowany. Udało się go jeszcze wmontować w kolejną, zasłyszaną historyjkę, i więcej pomysłu nie było. Ale nie doceniłem wytrwałości żądań Alli i Wiedźminki. Cóż było robić…

(na Wyspie Dnia Poprzedniego)

Czy można się oprzeć?

Koncepcja opowiadania przypominanego poniżej nie jest moja, ja tylko ubrałem ją w słowa i w Zenka, próbując dopasować go do historyjki niezwiązanej z aniołami…

(na Wyspie Dnia Poprzedniego)

Jak to było naprawdę (wersja oficjalna)

Zapewne wielu czytelników zastanawiało się, jak wyjaśnić rozbieżności w relacjach zamieszczonych w dwóch pierwszych opowieściach o Zenku. Aby rozwiać wątpliwości, odszukaliśmy w archiwach Instytutu Pamięci Niebiańskiej notatki z omawiającego te fakty zebrania… …

Małe zmartwychwstanko?

Taaa, łatwo powiedzieć. Ale jak to zorganizować? Będąc w dodatku jedynie Autorem?…

Zenek: Reedycja. Jak to się zaczęło…

W początkach swojego bywania na Wyspie postanowiłem opowiedzieć znaną mi od dawna historyjkę, jeszcze z czasów przedsieciowych. Miał to być pojedynczy incydent, ani w głowie mi nie postał cykl. I wtedy wtrąciła się Izis, i — jak to bogini …

O bajkopisarzach gorszego sortu

Po wielu latach sprawowania władzy przez dobrego króla okoliczności zewnętrzne zmusiły go do abdykacji. Lud zadziwiony rozwojem sytuacji, zaakceptował władzę regenta. Oczywiście tylko na jakiś czas. Bo też odejście dobrego władcy nie było poprzedzone normalnymi okolicznościami, sprawy sukcesji nie zdążyły …

Refleksje i skrucha

Marian, ochroniarz z branży wielowymiarowej powolnym krokiem schodził do dyżurki. Miał już dość tej roboty! Apartamentowiec niby nie był duży – ledwie 200 różnej wielkości mieszkań – ale zmienność i różnorodność klientów była doprawdy nieznośna! Nawet nie chciał myśleć, co …

O zgubnych skutkach synergii

Wygodne, szerokie, miękko wymoszczone przez rodziców gniazdko było całym jego światem od zawsze. No może coś było wcześniej – kojarzyło mu się niekiedy zamknięcie w małym, obłym i twardym pudełku, ale sam nie wiedział, czy to wspomnienie prawdziwe, czy warte …

Bliski kontakt drugiego rodzaju

W środku nocy coś nagle Zenka obudziło.

Właściwie nie stało się nic – nie kojarzył żadnego gwałtownego odgłosu, Kryśka obok posapywała równo i niezbyt głośno. Jednak jakieś zupełnie nieokreślone uczucie nie dawało mu spać.

Miał wrażenie, że ma to jakiś …

Opowieść Wigilijna

Tegoroczną Wigilię Zenek z Kryśką spędzili we dwoje. Nie dlatego, żeby się poróżnili z rodziną bardziej niż zwykle – tak się po prostu złożyło. Przygotowali sobie prawie tradycyjny zestaw dań, bardzo uważając, aby ilość nie skutkowała dwutygodniowym dojadaniem. No, może …

Legendy rodzinne

Któregoś dnia Zenek wrócił do domu wcześnie, mocno podekscytowany.

– Wiesz, Kryśka, zastanawialiśmy się, co robić z tym zbliżającym się urlopem…
– No tak, miałeś pomalować łazienkę…
– Słuchaj, trafiła się fajna okazja. Pamiętasz Edka Kowala, ode mnie z biura? …

Jingle bell, jingle bell…

Tego dnia Zenek wrócił po pracy jak zwykle – ani wcześniej, ani później. Spodziewał się też normalnego burknięcia, które zazwyczaj kwitowało jego krótkie chwile wytchnienia między wymaganiami szefa i wymaganiami żony. Tymczasem w domu oczekiwała go niespodzianka.
– Zenuś – …