Archive for Obrazki

Dominik

Nocny świat oglądany przez taksówkowe okno zawsze wygląda trochę dziwacznie.
Zwłaszcza gdy jeszcze parę godzin wcześniej mrużyło się oczy przed blikującymi plamkami turkusu harcującego na rozhuśtanym Jeziorze i pozwalało słońcu błądzić po wypukłościach nagiego, pachnącego roztartym tatarakiem ciała.
Jeszcze masz

Oskar (3)

Bo te staruchy to zawsze dziwne były…
Łaziło tylko toto z kąta w kąt. Powolne takie. Ślamazarne.
Mruczało coś do siebie. Mamrotało. Albo śmiało się – jeden chyba Bóg wie – do czego.
Ale co jemu do takich? Mało go …

Adolf (2)

Tokuje gniewnie już od siedemnastu minut…

Nie przerywa mu. Wsłuchuje się w melodię słów, która przywodzi jej na myśl rytmy djansa.
Jest stary, pomarszczony, żylasty. W ascetycznej twarzy pobłyskują żółte zęby, co nadaje jej wyraz wiecznej wściekłości.
Emanuje agresją: gdy …

Felippe (1)

Uwagę przykuwają ręce. Małe, ruchliwe, ze szczupłymi palcami o paznokciach w kształcie migdałów. Wypielęgnowane i różowe. Uczestniczą w rozmowie na równi z ustami. Sfruwają na poręcz fotela, blat biurka; oplatają jedna drugą, przywodząc na myśl taniec kolibrów.
Starannie modeluje głos, …

Dominika

– Zawsze byłaś pomylona! – wrzasnął. Potem zakręcił się na pięcie i tyle go widziała…

Siedziała przy kuchennym stole i tępo wpatrywała się w niebieską serwetę.
Co miała mu powiedzieć? Że seks z nim przeważnie był do niczego?
Urodziła mu …

Juliano i Rosa

Stoi na uboczu. Jasne kosmyki niesfornie wymykają się z eleganckiego upięcia. Błękit bluzki odcina się od ciemnego tła, załamując ostatnie promienie światła.

Nikt nie miał takich miodowo-miedzianych pasem zaplecionych w gruby, spływający wzdłuż pleców warkocz. Ile razy musiał opierać się …

Wiktoryna

Czy pomyślałby kto, kiedy matusia słabować zaczęła, że z takiej oto przyczyny się to działo, że na świat przyjść miała ona – Wiktoryna?
Kiedy już wiadomym się stało, co za przypadłość matusię zgnębia, tatko tylko się za głowę łapał, że …