Wielkie to szczęście
nie wiedzieć dokładnie,
na jakim świecie się żyje.
Trzeba by było
istnieć bardzo długo,
stanowczo dłużej
niż istnieje on.
Choćby dla porównania
poznać inne światy.
Unieść się ponad ciało
które niczego tak dobrze nie umie,
jak ograniczać
i stwarzać trudności.
Dla dobra badań,
jasności obrazu
i ostatecznych wniosków
wzbić się ponad czas,
w którym to wszystko pędzi i wiruje.
Z tej perspektywy
żegnajcie na zawsze
szczegóły i epizody.
Liczenie dni tygodnia
musiałoby się wydawać
czynnością bez sensu,
wrzucenie listu do skrzynki
wybrykiem głupiej młodości,
napis „Nie deptać trawy”
napisem szalonym.
(Wisława Szymborska, 1993)
Zabiegani do tego stopnia, że dopiero dziś dostrzegliśmy koniec miesiąca? Najwyższy czas, aby zatrzymać się w biegu i pomyśleć o szczęściu…
Chwilowo mam drobne powody do radości.
1.Oddali kasę za zepsuty kaloryfer, zepsuł się szczęśliwie 10 dni przed końcem gwarancji.
2.Udało się dodzwonić i umówić się z facetem od szamba.
3 Syn widział dziś tęczę
Doskonały powód, faktycznie, żeby się zatrzymać na chwilę, odsunąć o krok i popatrzeć w szerszej perspektywie.
A może nawet jeszcze szerszej, na wszystkie światy multiwersum czyli wieloświata?
Krótkie chwile szczęścia,gdy udaje się nie myśleć o wielu przykrych sprawach…Nie myśleć,bo całkiem zapomnieć się nie da.
Dobranoc Państwu!
Witajcie!
Widać już słońce! Zatem unieśmy się ponad ciało, odprawmy z myśli wiry i wirki, ucieszmy się chwilą! 🙂
Witajcie 🙂
Żeby się cieszyć chwilą w pełni świadomie, należy się przebudzić, a w tym celu przydatna jest kawa.
Pani Gieniu, poprosimy!
Pochmurnie witam!
Czekam na słońce ☀️!