To jest opowiadanie, przepraszam za określenie, o niczym. Prawie nic się tu nie dzieje. No chyba że w retrospekcji. Więcej tu szczegółów, kolorów, melodii i wrażeń. Ot, taki impresjonizm. A mimo to jest to jedno z moich ulubionych opowiadań o …
To jest opowiadanie, przepraszam za określenie, o niczym. Prawie nic się tu nie dzieje. No chyba że w retrospekcji. Więcej tu szczegółów, kolorów, melodii i wrażeń. Ot, taki impresjonizm. A mimo to jest to jedno z moich ulubionych opowiadań o …