
Zwiedzanie Majorki rozpoczęłam od miejsca związanego z Fryderykiem Chopinem i George Sand.
Oprowadzał nas sympatyczny młody mężczyzna mówiący kiepską polszczyzną. Jako 7-letni chłopiec wyjechał z mamą z Polski, która na Majorce postanowiła szukać lepszego życia.
Mówił po hiszpańsku, katalońsku i …