Archive for kwiecień, 2015
Wrócili na pokład, a chwilę później bezszelestnie wślizgnęła się za nimi Kapłonka.
– Harpia!!! – Kapitan zaryczał jak syrena okrętowa, ruszył w stronę Kapłonki jak burza, po drodze wyrywając ostrze Kaina zza paska zaskoczonego Miśka. Ostrze przecięło pasek spodnie jak
…