Pogoda rozległa, wysoka i wczesny dzień.
Dzień jakiś krągły i szklanny jak bania.
Smugą fioletu, która ze zboczy się słania
W głębie rozpadlin spływa cień.
Dojrzały dzień jesienny, szadzią pokryty jak śliwa,
Mruży świetliste rzęsyw pajęczej plącząc je tkani…..…